reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

Ja mam wizytę w piątek i to będzie już 10+3 myślę, że to będzie ta wizyta, po której jeszcze bardziej odetchnę :-) czuję dobre wibracje w tej ciąży, serio, czuję w kościach, że tym razem będzie wszystko ideolo :-)
Ja jeszcze trochę z obawami, ale już mniej. Jutro 8+2, wiec pojutrze minie ten okres kiedy 3 lata temu ciążę stracilam :-) ale od poczatku czuję że będzie dobrze, no cholera musi być :-)
 
reklama
Dziewoje czy będzie problem jak oddam mocz do badania z drugiego moczu ? Nie kupiłam pojemniczka a jutro idę na badania i zrobiła bym siku w toalecie ... czy lepiej dowieść we wtorek taki z pierwszego tłoczenia 😜
Nie, też w poprzdniej ciąży dawalam mocz z drugiego w szpitalnym kibelku 😂 byle była odpowiednia ilość
 
Ja mam wizytę w piątek i to będzie już 10+3 myślę, że to będzie ta wizyta, po której jeszcze bardziej odetchnę :-) czuję dobre wibracje w tej ciąży, serio, czuję w kościach, że tym razem będzie wszystko ideolo :-)
Ja też jakoś spokojnie się czuję... W pierwszej ciąży miałam takie wewnętrzne uczucie niepokoju. Dziwne to było, takie napięcie od środka mimo że nie spodziewałam się niczego złego, nie przyszło mi do głowy że poronienie może dotknąć właśnie mnie a mimo wszystko był cały czas taki niepokój, nawet gin mówiła że muszę się trochę uspokoić bo i u niej świrowałam. A teraz mimo że na początku się bałam to teraz jest dużo spokojniej niż w pierwszej ciąży także jestem pozytywnie nastawiona 💞
 
Ja też jakoś spokojnie się czuję... W pierwszej ciąży miałam takie wewnętrzne uczucie niepokoju. Dziwne to było, takie napięcie od środka mimo że nie spodziewałam się niczego złego, nie przyszło mi do głowy że poronienie może dotknąć właśnie mnie a mimo wszystko był cały czas taki niepokój, nawet gin mówiła że muszę się trochę uspokoić bo i u niej świrowałam. A teraz mimo że na początku się bałam to teraz jest dużo spokojniej niż w pierwszej ciąży także jestem pozytywnie nastawiona 💞
Też jestem spokojna.. Może przz to co było na początku.. Wiem że on chce żyć ❤
 
Ja też jakoś spokojnie się czuję... W pierwszej ciąży miałam takie wewnętrzne uczucie niepokoju. Dziwne to było, takie napięcie od środka mimo że nie spodziewałam się niczego złego, nie przyszło mi do głowy że poronienie może dotknąć właśnie mnie a mimo wszystko był cały czas taki niepokój, nawet gin mówiła że muszę się trochę uspokoić bo i u niej świrowałam. A teraz mimo że na początku się bałam to teraz jest dużo spokojniej niż w pierwszej ciąży także jestem pozytywnie nastawiona 💞
Ale tą pierwszą w końcu poroniłaś czy masz juz dzieciątko? :)
 
Dziewczyny wróciłam dziękuję każdej za miłe słowa jesteście wspaniałe każda z was. Nic się nie dzieje nie wiadomo skąd to było najprawdopodobniej od aplikacji luteiny bo żadnego świeżego plamienia nie ma na szyjce. Maleństwo ma 19mm serce bije żadnych krwiaków nie ma niewiem co to mogło być naprawdę. Brzuch mnie boli najprawdopodobniej od zrostów po CC i po wyrostku ta luteina mnie wykończy i ta aplikacja tego. Chyba tylko kobieta zrozumie kobietę cały czas się martwię może dlatego że się boję.
 
reklama
Też jestem spokojna.. Może przz to co było na początku.. Wiem że on chce żyć ❤
Tylko spokój nas uratuje 😊
Jestem już w domu nie wiadomo od czego to było wszystko w środku w porządku z maleństwem też ma 19mm nie ma krwiaków. Może to od aplikacji luteiny bo nic nie widziała żadnego świeżego plamienia.
Szybciutko poszło... Najważniejsze że jest dobrze i że jesteś teraz spokojna 🥰
 
Do góry