reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrześniowe mamy 2021

Rowniez w lozku rodzilam... A marzy mi się poród w takiej wieeeeeelkiej wannie w c8eplutkiej wodzie [emoji3059] tylko czy w Poznaniu takie porody są, muszę temat ogarnąć.
 
reklama
Kurde to juz hardcore 😆 serio.
Ciekawe do kogo sie idzie, aby nie karmic piersia jak sutki popekane 😆
Haha dokładnie, ja dopiero nakarmiłam córkę bezbolesnie ponad miesiąc po porodzie 🤣 i jak ja przystawialam do piersi to zaciskałam żeby i kopałam nogami 🤣 i przeklinałam w myślach, ze wolałabym rodzic drugi raz... do następnej wyprawki przygotuje jeszcze patyk żeby sobie między żeby wkładać jak się będziemy karmić 😃
 
Haha dokładnie, ja dopiero nakarmiłam córkę bezbolesnie ponad miesiąc po porodzie 🤣 i jak ja przystawialam do piersi to zaciskałam żeby i kopałam nogami 🤣 i przeklinałam w myślach, ze wolałabym rodzic drugi raz... do następnej wyprawki przygotuje jeszcze patyk żeby sobie między żeby wkładać jak się będziemy karmić 😃
Tez tak mialam, zaciskalam mocno zęby 😐
 
No oksytocyna to jest masakra, ja sobie siedziałam, żartowałam z mężem, zupę jeszcze dostałam i nagle przy drugiej łyżce jak mnie złapało, to myślałam, ze tym talerzem o ścianę rzucę. Jak przyszedł ten anestezjolog to pomimo, że nie był zbyt miły, to myślałam, ze go wycałuje ze szczęścia [emoji23]
ja tez sobie ciagle siedziałam na messengerze i pisałam z mężem i z koleżankami a jak się zaczęło to myślałam, ze umrę. Położna mi mówi, ze to jeszcze pikuś, bo się nic nie pisze... i w ogóle się mi te krzyżowe nie pisały. Potem ja ubłagałam żeby wstać i się zgodziła ale jak spacerowałam z ta kroplowka to jak nadchodził skurcz to lądowałam na czworakach, wytrzymałam 3h z tymi bólami i błagałam o znieczulenie. Położna powiedziala lekarzowi obok, ze trzeba anastezjologa a on jak gdyby nic popatrzył się na mnie i „teraz to nie ma szans bo mam dwie cesarki” i chwile potem przyszedł na mnie zerknąć mój prowadzący i jak mnie zobaczył to anestezjolog za 2 min była... No tez myślałam, ze go wycaluje 😂 jak się mi wbijała z tym znieczuleniem to mnie chwaliła, że i tak ładnie te skurcze ładnie wytrzymuje 😳 wiec chciałabym zobaczyć taki prawdziwy poród SN bo to to był hardcore 😃
 
Mamy które mają trójkę- czwórkę, czy prxy karmieniu też miałyście takie bolesne obkurczanie macicy?
Po drugim porodzie bolało ale do wytrzymania ale po trzecim to masakra, karmiłam i płakałam choć na ból jestem wytrzymała, jak pomyślę że po czwartym będzie jeszcze gorzej to już się boje
 
reklama
ja tez sobie ciagle siedziałam na messengerze i pisałam z mężem i z koleżankami a jak się zaczęło to myślałam, ze umrę. Położna mi mówi, ze to jeszcze pikuś, bo się nic nie pisze... i w ogóle się mi te krzyżowe nie pisały. Potem ja ubłagałam żeby wstać i się zgodziła ale jak spacerowałam z ta kroplowka to jak nadchodził skurcz to lądowałam na czworakach, wytrzymałam 3h z tymi bólami i błagałam o znieczulenie. Położna powiedziala lekarzowi obok, ze trzeba anastezjologa a on jak gdyby nic popatrzył się na mnie i „teraz to nie ma szans bo mam dwie cesarki” i chwile potem przyszedł na mnie zerknąć mój prowadzący i jak mnie zobaczył to anestezjolog za 2 min była... No tez myślałam, ze go wycaluje 😂 jak się mi wbijała z tym znieczuleniem to mnie chwaliła, że i tak ładnie te skurcze ładnie wytrzymuje 😳 wiec chciałabym zobaczyć taki prawdziwy poród SN bo to to był hardcore 😃
Słyszałam że te krzyżowe właśnie sie nie piszą na ktg 🤔
 
Do góry