reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

U mnie teraz jest przerażenie :D Niby się na początku ucieszył, ale teraz ma ciche dni, chodzi jakby ktoś go pobił, woli sam siedzieć - nie mam nic przeciwko, musi sobie wszystko w głowie poukładać :D a że młodzi jesteśmy to w sumie mógł być dla niego lekki szok
U mnie tez kiepsko...tzn ja tez byłam w szoku. I pierwsze 3 dni to tak samo chodził bujając w oblokach i poziom uciechy był -1/10🤣. Ale już jest trochę lepiej :)
Faceci to specyficzne istoty ;)
 
reklama
Oooo widzisz :)mój partner tez jeszcze nie wierzy w to;)
A właśnie jak zareagowali wasi mężowie/partnerzy na wieść o dziecku ?:€
U nas na spokojnie. Pewnie jest to wynikiem dwóch poronień w krótkim czasie. Ja jak napisałam.mezowi ostatnio w październiku że znów poronienie to dzwonił i myślał że żarty sobie robię.
 
Do mojego męża, zresztą jak i do mnie też nie do końca jeszcze dociera... Bardzo długo się staraliśmy i dopiero po następnej wizycie chyba bardziej do nas dotrze jak wszystko będzie dobrze na usg :)
Oooo widzisz :)mój partner tez jeszcze nie wierzy w to;)
A właśnie jak zareagowali wasi mężowie/partnerzy na wieść o dziecku ?:€
 
Do mojego męża, zresztą jak i do mnie też nie do końca jeszcze dociera... Bardzo długo się staraliśmy i dopiero po następnej wizycie chyba bardziej do nas dotrze jak wszystko będzie dobrze na usg :)
No niestety po poronieniu radocha przychodzi dopiero po pierwszym trymestrze . Po tym okresie największego ryzyka :(
 
Ja na szczęście nie mam za sobą poronienia i mam nadzieję że tego nie doświadczę, ale za to długo nie mogłam zajść w ciążę więc z tą radością jesteśmy bardzo ostrożni :)
No rozumiem :) ja poronilam dwa lata temu i teraz mam stres straszny. Boje się o siebie i o dziecko bo oamietam jak wtedy to strasznie przeżywałam :(

małe musi być dobrze !
 
Oooo widzisz :)mój partner tez jeszcze nie wierzy w to;)
A właśnie jak zareagowali wasi mężowie/partnerzy na wieść o dziecku ?:€
Jak urodził się mój syn to mąż stwierdził, że chce robić drugie [emoji16]szybko mu przeszło bo synek dał nam trochę w kość . Pod koniec września mały skończył 2 lata, a na palcach jednej ręki mogę zliczyć całe przespane nocki [emoji85]Bardzo dużo uwagi mu trzeba poświęcać bo ma multum energii i do tego głupie pomysły [emoji16]Ja mimo wszystko bardzo chciałam drugie dziecko tyle , że czekałam aż mąż dojrzeje do tej decyzji[emoji16]Mieliśmy poczekac ze staraniami bo chciałam na trochę wrócic do pracy ale moja szefowa zrobiła mnie trochę na szaro więc stwierdziłam, że nie ma sensu czekać [emoji846]
 
Wierzę że tym razem będzie dobrze, musimy być dobrej myśli i się nie stresować, to ma być szczęśliwy czas dla nas a nie żeby się zamartwiać... Także dziewczyny głową do góry :)
No rozumiem :) ja poronilam dwa lata temu i teraz mam stres straszny. Boje się o siebie i o dziecko bo oamietam jak wtedy to strasznie przeżywałam :(

małe musi być dobrze !
 
ja nic nie wiem o tej grupie? to jakaś zamknięta grupa prywatna?
Trzeba poprosić o dołączenie, ale normalnie wyskakują kiedy wpisze się w wyszukiwarkę wrześniowe mamy 2021, ja jestem w dwóch gdzie jest największa ilość członków, dziewczyny piszą posty, dziela się doświadczeniami,.fajna sprawa :)
 
reklama
Czy któraś w Was też na spokojnie podeszła do sprawy ciąży? W sensie zapisałam się do ginekologa dopiero na 8 lutego, a to już będzie 7+4, czyli 8 tydzień. Bety też nie zamierzam robić[emoji85]
 
Do góry