reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

wrześniowe mamy 2021

Ja robiłam test czułości 10 jakoś 4 dni przed okresem--Pustka. 2 dni po okresie test o czułości 25 pokazał bardzo grube krechy :D
Jeszcze w sylwka piłam, bo nie wiedziałam, że jestem w ciąży :( ale jesteśmy dobrej myśli
ja już wiedziałam i to był mój taki pierwszy bez % sylwester,trochę inny niż wszystkie,ale chyba o wiele lepszy bo jest nas trzech ❤️
 
reklama
Ja narazie nikomu nie mówię oprócz mezowi. Ostatnio powiedziałam w 7 tyg w pracy bo pracowałam z ciężka chemia a 3 tyg później byłam na łyżeczkowaniu. przy drugim poronieniu jak już wiedziałam że jest niedobrze powiedziałam mamie bo możliwa była potrzeba jej pomocy przy opiece nad córa. Tak pewnie nikt by nie wiedzial. Teraz chce poczekać do drugiego trymestru.
 
ja już wiedziałam i to był mój taki pierwszy bez % sylwester,trochę inny niż wszystkie,ale chyba o wiele lepszy bo jest nas trzech ❤️
I super 😍
Ja narazie nikomu nie mówię oprócz mezowi. Ostatnio powiedziałam w 7 tyg w pracy bo pracowałam z ciężka chemia a 3 tyg później byłam na łyżeczkowaniu. przy drugim poronieniu jak już wiedziałam że jest niedobrze powiedziałam mamie bo możliwa była potrzeba jej pomocy przy opiece nad córa. Tak pewnie nikt by nie wiedzial. Teraz chce poczekać do drugiego trymestru.
My powiedzieliśmy tylko moim rodzicom i powiemy jeszcze rodzicom mojego męża, bo ogólnie oni sami się zroientuja co się dzieje. Już ostatnio gadali, że podejrzewają, a nawet ja nie wiedziałam. Widzą po człowieku czy co xD
 
Hej, pytanie mam, czy któraś z was miała kłucie jajnika podczas zagniezdzania?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
I super 😍

My powiedzieliśmy tylko moim rodzicom i powiemy jeszcze rodzicom mojego męża, bo ogólnie oni sami się zroientuja co się dzieje. Już ostatnio gadali, że podejrzewają, a nawet ja nie wiedziałam. Widzą po człowieku czy co xD
mi się wydaje,ze tylko tak mówią ze podejrzewają :p
Szwagier mojego męża tez wykrakał, bo się cały czas nabijał ze jak na nowej kanapie małego Adasia nie zrobicie to ... :p i nagle czary mary o jest xD
 
mi się wydaje,ze tylko tak mówią ze podejrzewają :p
Szwagier mojego męża tez wykrakał, bo się cały czas nabijał ze jak na nowej kanapie małego Adasia nie zrobicie to ... :p i nagle czary mary o jest xD
Nie no. To ogólnie 1 taki tekst od 7 lat był. Także wiesz, chyba wyczuli, bo zaczęły mnie wszystkie zwierzęta pilnować (psy, koty)
 
Dziewczyny a czym się kierowałyście wybierając lekarza prowadzącego? Ja waham się jeszcze między dwoma. W sumie to tego lekarza trzeba już mieć na pierwszej wizycie wybranego? Jestem umówiona na 16.01 do jednego i na 27.01 do drugiego. Czy już po tych wizytach muszę któremuś powiedzieć, że chcę u niego ciążę prowadzić? Nie wiem zupełnie jak to z pkt. formalnego wygląda? To gdzieś się zgłasza kto jest lekarzem prowadzącym?
 
reklama
Dziewczyny a czym się kierowałyście wybierając lekarza prowadzącego? Ja waham się jeszcze między dwoma. W sumie to tego lekarza trzeba już mieć na pierwszej wizycie wybranego? Jestem umówiona na 16.01 do jednego i na 27.01 do drugiego. Czy już po tych wizytach muszę któremuś powiedzieć, że chcę u niego ciążę prowadzić? Nie wiem zupełnie jak to z pkt. formalnego wygląda? To gdzieś się zgłasza kto jest lekarzem prowadzącym?
Nikomu nie musisz zglaszac. Ja tym razem pojde prywatnie ze wzgledu na to ze to moja 3 ciaza a mialam już 2 cesarki. Chcialabym miec ta tezecia juz umowiona w szpitalu w ktorym przyjmuje ten lekarz. W pierwszej ciazy chodzilam do lekarza na Nfz ale potem okazalo sie ze nie byl zbyt dobry. Przeiwdzialm mi male dziecko tymczasem porod trwal 19 godzin bo corka wazyla ponad 4 kg. Drugim razem zmienilam lekarza a wlasciwie chodzilam do 2. Do jednego prywarnie bo mial dobry sprzet do usg a badania zlecal mi lekarz na fundusz.
 
Do góry