Greta826
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2020
- Postów
- 4 144
Po pierwsze - jeśli ktoś pisze, że PAPPA to statystyka, to chyba niewiele miał do czynienia ze statystyką określenie przezierności karkowej na USG tez jest statystyką, po prostu przyjeto pewną wartośc, która powinna swiadczyć o tym, że dziecko nie ma wad. Powinna, ale nie musi.
Po drugie - czułości tych badań są następujące: 80% samo USG, 92% USG+PAPPA, 99% NIPT.
Po trzecie - rozumiem argument "nawet jak będzie chore to urodzę" (teraz to w sumie nie mamy wyboru...), ale jeśli urodzisz ciężko chore dziecko w szpitalu w Pcimiu (przepraszam Pcim) to może się okazać, że go po prostu nie uratują, bo prawdopodobnie będą go musieli przewieźć do szpitala specjalistycznego, czego taki maluch może nie przeżyć. Ja to jednak chciałabym swojemu dziecku zapewnić najlepszą możliwą opiekę...
Ryzyko podstawowe i ryzykom skorygowane są wyliczane statystycznie. Mi osobiście o te pomiary chodzi jeśli mówię o statystyce. Mam nadzieję, że we wcześniejszych wiadomościach to zaznaczyłam, jeśli nie to przepraszam
Ale z pomiarem przezierności się nie zgodzę. Nie można nazwać realnego pomiaru statystyką. Jeśli NT jest wyższe niż przyjęta norma 2,4cm to każda pomiar powyżej jest ryzykiem, ale nie statystyką. I oczywiście wada może być, ale nie musi. Ale jest to marker wskazujący na konieczność wykonania dalszej diagnostyki.
A płatne badania nieinwazyjne genetyczne to wyliczanie tegoż ryzyka z krwi matki. To jest statystyka . Ponieważ bada się krew matki i zdążają się błędy. W amniopunkcji ma się pewność