A ja wam powiem z tymi datami om i usg, ze zawsze slyszalam, ze do konca 3 mies nie bierze sie pod uwage terminu z om...dopiero pozniej i to jak jest wiekszy czy mniejszy jak tydzien... do ksiazeczki zostal mi wpisany termin z OM przez polozna przed badaniem, wiec nawet nie wiedziala jaki termin by wyszedl z usg,ja akurat mam ten sam dzien wg om i usg, ale w necie tez znalazlam cos takiego...
"Jeśli termin porodu obliczony wg OM jest zbieżny z terminem otrzymanym w usg do 12tc, to obowiązujący jest termin porodu wg OM. Jeśli różnica w 12tc jest większa niż 7 dni, to obowiązuje termin porodu wg usg."
Jeśli to są niewielkie różnice to ok, ale są kobiety (np. ja), które maja nieregularne cykle, nawet po 40-50 dni, wiec wtedy ciężko byłoby wyznaczać tydzień ciąży zgodnie z OM. Bo to nie chodzi o termin porodu na tym etapie, ale właśnie raczej o to w którym jesteśmy tygodniu, bo obraz usg jest zupełnie inny w 6tc niż w 8 tc.