reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrześniowe mamy 2021

Zgadzam się, ze mamy jeden z najlepszych socjali dla matek w Europie.
Natomiast nie zgadzam się, że ZUS jest od tego, żeby odciążać pracodawcę, chociaż wiem, że gdyby tak nie było kobietom jeszcze trudniej byłoby znaleźć prace.
Ale jak już pisałam wcześniej-jest coraz więcej kontroli, jeśli pracownik ZUSu nie zastanie nikogo w domu to pamietam, że dziewczyny musiały udowadniać, że wyszły w naprawdę pilnej potrzebie, pokazywać paragony ze sklepu czy z apteki.
Absolutnie nie twierdzę, ze ZUS ma odciążać pracodawcę, mam jedynie na uwadze to, co sama zauważyłaś, że pracodawca się 5 razy zastanowi, za nim zatrudni kobietę w wieku rozrodczym.

Swoją drogą, któraś z was planuje/chciałaby dzielić urlop macierzyński z partnerem?
 
reklama
Absolutnie nie twierdzę, ze ZUS ma odciążać pracodawcę, mam jedynie na uwadze to, co sama zauważyłaś, że pracodawca się 5 razy zastanowi, za nim zatrudni kobietę w wieku rozrodczym.

Swoją drogą, któraś z was planuje/chciałaby dzielić urlop macierzyński z partnerem?
Dzielić macierzyńskiego nie, ale z urlopu ojcowskiego na pewno chętnie skorzysta :)
 
Absolutnie nie twierdzę, ze ZUS ma odciążać pracodawcę, mam jedynie na uwadze to, co sama zauważyłaś, że pracodawca się 5 razy zastanowi, za nim zatrudni kobietę w wieku rozrodczym.

Swoją drogą, któraś z was planuje/chciałaby dzielić urlop macierzyński z partnerem?
Nie wykluczone,ale ani ja ani mąż nie mamy "normalnej" pracy i zobaczymy ci będzie bardziej opłacalne,opieka się i tak dzielimy przy każdym z tym że oczywiście cała Organizacja i większość obowiązków spada na mnie a więcej pracy i co za tym idzie pensji spada na niego 😜ale po zadym porodzie nie miałam normalnego macierzyńskiego,a i on od początku kąpie przewija prasuje
Kwestia dogadania się😀
 
Aaa i oboje możemy ustalić godziny pracy dowolnie z reguły ją wcześniej szłam do pracy a on za to pracował do późna
 
Skasuje raczej, bo to w klinice prywatnej... Tylko pytanie czy to będzie pełna kwota 250 czy potraktuje to łagodniej. No trudno pójdę i zobaczymy, już 200zl w ta czy tamtą 😉
Oj powiem Ci kochana że ja też chodzę prywatnie i jak na przykład wychodziła kiedyś zła cytologia to do kontroli szłam za darmo :) jak znajoma poszła potwierdzić ciążę i w badaniu niewiele było widać bo była za szybko, to kazał przyjść za 2 tygodnie i też nie wziął za to kasy :) tak więc może się mile zaskoczysz :) :)
 
Po części mam, bo dlatego ZUS ma mniej kasy.
Uwierz że oni maja dosc pieniędzy
, naszych pieniędzy
:) A kazdy dostaje wypłacane wg systemu i przecież nie ma czegoś takiego, że w danym miesiącu dostaniesz mniej za l4 bo w ostatnim czasie trafiło sie dużo naciągaczy. Totalna bzdura.
 
Ostatnia edycja:
reklama
To jest właśnie chore i sama się zastanawiam ile w tym prawdy a ile nakręcania się nawzajem. Bo skoro masz na chorobowym wskazanie że możesz chodzić to jak to interpretowac?
Jak ktoś ma depresję i z tego powodu ma chorobowe to tym bardziej zamknięcie w domu i czekanie na panie z ZUS takiego człowieka dobije.
Znam osoby, które mają L4 co kilka tygodni, od różnych lekarzy. Kilku z nich na prawdę nie chce się pracować. Wszyscy wkoło wiedzą jak jest, a nigdy nie miały kontroli z ZUS. Bo co, bo krótkie chorobowe? Przecież ZUS wie o wszystkich, nie tylko o tych powyżej 33 dni.
Serio mnie to ciekawi jak w praktyce jest z tym kontrolowaniem chorobowych kobiet w ciąży. Ja jestem z typu osób, które stosują się do wszystkich zasad i przepisów, tak więc grzecznie siedzę w domu, ale co zrobić w sytuacji kiedy ZUS przyjdzie a ja będę spała i to będzie powód nieotwarcia drzwi?
Może któraś z was ma jakieś doświadczenia? :)

Wszystko zależy od powodu zwolnienia i oznaczenia, czy jest "chodzone" czy "leżące" . Jak chodzone, to spaceruj do woli.
 
Do góry