Moim zdaniem to też brudzenie. Mi lekarka mówiła, że brązowe brudzenia są częste przy zmianach hormonalnych i żeby się nie przejmowac.
A propos zwolnień i kodeksu pracy, zmiany stanowiska itd. wydaje mi się, że trzeba tu zrozumieć obie strony i pracodawcę i pracownika. Pracodawcy często nie stać na to, żeby wypłacać pensję, jak nie pracownik musi być w domu. Koszty utrzymania pracownika w PL są wysokie. Szczególnie teraz. Poza tym my w Polsce mamy meeeega social, 100% płatne L4, macierzyński, możliwość urlopy wychowawcze, jakieś dodatki, to naprawdę nie jest standard, także doceńmy to, co mamy :-)
A co do pracodawców, jak to ludzie, bywają różni, ale mimo to, ja chcę się zachowywać przyzwoicie. Jak będzie 12. tydzień powiem w pracy, że od połowy maja trzeba zacząć szukać zastępstwa. No chyba< że wydarzy się coś nieprzewidywalnego - ale tego nie zakładam :-)
Dziewczyny od spacerów- wchodzę w to! Ja staram się rano do stajni jeździć, czyszczę konia i patrzę jak koleżanka mi go jeździ - zazdrooo mam wtedy i godzinę tupię na hali,za to jak się rano nie zbiorę, to popołudniu ciężko mi się zmobilizować :-(
Dobrego dnia wszystkim!