reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

reklama
Z tego co wiem to tylko w Polsce jest taka polityka, żeby wystawiać l4 w ciąży, nawet bez poważnych wskazań. Mieszkałam trochę zagranicą i tam wszystkie ciężarne normalnie pracowały.
Oczywiście, jeśli ciąża jest zagrożona to wiadomo, ale tylko z powodu tego, że ktoś się stresuje no to jednak trochę słabe. Jak dziecko się już urodzi to tez jest mnóstwo stresów, wierz mi, ale jednak ludzie chodzą do pracy ;)
Co innego jak ludzie chodzą do pracy i mają stresy, a dziecko w domu, a co innego jak dziecko rośnie Ci pod piersią i stresujesz się tak, że brzuch boli, a do tego jedziesz na duphastonie, stoisz cała zmianę i dźwigasz w pracy :)
 
I co lekarz na to?

Moim zdaniem to też brudzenie. Mi lekarka mówiła, że brązowe brudzenia są częste przy zmianach hormonalnych i żeby się nie przejmowac.

A propos zwolnień i kodeksu pracy, zmiany stanowiska itd. wydaje mi się, że trzeba tu zrozumieć obie strony i pracodawcę i pracownika. Pracodawcy często nie stać na to, żeby wypłacać pensję, jak nie pracownik musi być w domu. Koszty utrzymania pracownika w PL są wysokie. Szczególnie teraz. Poza tym my w Polsce mamy meeeega social, 100% płatne L4, macierzyński, możliwość urlopy wychowawcze, jakieś dodatki, to naprawdę nie jest standard, także doceńmy to, co mamy :-)

A co do pracodawców, jak to ludzie, bywają różni, ale mimo to, ja chcę się zachowywać przyzwoicie. Jak będzie 12. tydzień powiem w pracy, że od połowy maja trzeba zacząć szukać zastępstwa. No chyba< że wydarzy się coś nieprzewidywalnego - ale tego nie zakładam :-)

Dziewczyny od spacerów- wchodzę w to! Ja staram się rano do stajni jeździć, czyszczę konia i patrzę jak koleżanka mi go jeździ - zazdrooo mam wtedy i godzinę tupię na hali,za to jak się rano nie zbiorę, to popołudniu ciężko mi się zmobilizować :-(

Dobrego dnia wszystkim!
 
Co innego jak ludzie chodzą do pracy i mają stresy, a dziecko w domu, a co innego jak dziecko rośnie Ci pod piersią i stresujesz się tak, że brzuch boli, a do tego jedziesz na duphastonie, stoisz cała zmianę i dźwigasz w pracy :)
Powiem ci że ja też mam pracę na hali i ciężka bo żadna nowa nie dzwignie.. Ale nie dźwigam już 🙃 kiedy czuję że muszę usiąść to porostu siadam i chwilę odpoczywam, a idę tam bo lubię moja prace. Mam dział ogród ;) nie stresuje się a jadę na luteinie. Mam więcej stresu z absorbującą dwulatka w domu niż tam 😂😂😂😂😂
 
Swoją drogą, co do wkładek - to też trzeba korzystać z nich w miarę rzadko. Tak jak pisała mama ginekolog, one umożliwiają nawracania czy pojawiania się infekcją. Najlepiej nosić bawełnianą bieliznę, najwyżej częściej ją zmieniać. Na wkładce śluz pozostaje wilgotny i mamy idealne środowisko dla bakterii. W przypadku bielizny bawełnianej on zasycha. :)
A to nawet nie wiedziałam [emoji85] śpię to na pewno bez wkładki, ale jak gdzies wyjść muszę to wkładka jak najbardziej założona. W domu to różnie.
 
Powiem ci że ja też mam pracę na hali i ciężka bo żadna nowa nie dzwignie.. Ale nie dźwigam już 🙃 kiedy czuję że muszę usiąść to porostu siadam i chwilę odpoczywam, a idę tam bo lubię moja prace. Mam dział ogród ;) nie stresuje się a jadę na luteinie. Mam więcej stresu z absorbującą dwulatka w domu niż tam 😂😂😂😂😂
Każdy przypadek jest inny :) ja nie mam możliwości usiąść nawet na 10 sekund, a innej pracy od szefowej nie dostanę, bo cała w sobie polega na staniu i dźwiganiu
 
reklama
Do góry