Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Do 14:00 już niedługo, spróbuj może się położyć i zdrzemnąć jeżeli masz taką możliwość. O której godzinie masz brać tabletki? Może można przyspieszyć o godzine-dwie. Włącz sobie jakiś ulubiony film albo puść ulubione piosenki, żeby czas szybciej zleciał, a potem szykowanie się do wizyty i ni się obejrzysz a już będziesz w gabinecie. Ściskam Ciebie mocno
Whaaaat?!Dziewczyny ja przy synku 12 lat temu dowiedziałam się 2 dni przed porodem
Nie stresuj się. I nawet tak nie myśl. Ja mam plamienia od tygodnia i odkąd leżę to zrobiły się zdecydowanie mniejsze. Przyjmuje luteinę i nie pozostało mi nic więcej jak być dobrej myśli. Będzie dobrze
9plus1Jak liczysz poczatek 10 tygodnia?
9+1 czy 10+1 ?
Spokojnie, może to rzeczywiście od luteiny. Ja też myślę że moje krwawienie może być przez luteinę. Do 9 tygodnia nie miałam żadnych plamień, a zaczęły się jakoś 5 dni po tym jak zaczęłam brać luteinę. Na IP lekarka powiedziała że tabletka jest przyklejona do szyjki (na IP byłam rano, a tabletkę aplikowałam wieczorem dnia poprzedniego). Iiiiiii... Sama sobie odstawiłam ta dopochwowa luteinę i już nie plamie. Oczywiście nikomu nie polecam mojego sposobu i broń boże nikogo nie zachęcam żeby mnie naśladować... Po prostu zaufałam przeczuciu, wiedziałam też że u mnie luteina i duphaston były przepisane zapobiegawczo, no i w szpitalu dostałam jeszcze luteinę podjęzykowa.
Ściskam Cię mocno i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze! Musi być!
Miałam taka paskudną lekarkę że za żadne skarby nie chciała mówić
Moja praca polega glownie na dźwiganiu, schylaniu noszeniu, cały czas w ruchy co nie pozostaje bez wplywu na kręgosłup, w dodatku 3 zmiany, więc na L4 i tak już siedzę. Czuje sie w miarę ok, ale gdyby coś się z ciążą stalo przez to dźwiganie, to bym sobie nie wybaczyła.
U mnie tak samo
