reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

A odnośnie tego magnezu czy bierzecie go bo macie zalecenie od lekarza czy na własną rękę?
Ja biorę na własną rękę ale tak jak mówię biorę od jakiś 2 lat bo magnez ma wpływ na nasz układ nerwowy a ja mam problem z nerwicą. Teraz najważniejsze jakie trzeba brać witaminy to kwas foliowy , jod(nie koniecznie chyba ) no i ogólnie te które są jeszcze w zestawie witamin na 1 trymestr . W moich są jeszcze B12 wit D itp. Zaś w drugim trymestrze zmienia się zapotrzebowanie i wtedy wjeżdża żelazo i kwasy omega . Nic mi lekarz nie mówił o magnezie że jest jakiś turbo potrzebny no chyba że masz problem ze skurczami mięśni.
 
reklama
Ja mam pracę w tym momencie w trybie home office więc na prawdę się nie męczę. Będę pracować z uwagi na to, że w domu nic nie robiąc bym oszalała i zaczęła się nakręcać a tak to zajmę głowę czymś innym i dla mnie to lepiej a teraz jeszcze w dobie pandemii to już w ogóle przynajmniej utrzymuje kontakt z ludźmi. Lekarz pomimo krwawień powiedział, że ciąża nie jest zagrożona a moja praca jest na tyle spokojna, że nie widzi przeciwskazań ale wiadomo.. Pracuje do puki zdrowie mi na to pozwoli i maluszek.. Oby jak najdłużej 😊😊😊a poza tym lubię moją pracę sprawia mi przyjemność więc czemu nie 😊
No i extra, raz że praca daje Ci radość, dwa że jak się poczujesz słabiej to odpoczniesz :) takie sytuacje popieram :)
W moim wpisie chodziło mi bardziej o sytuacje gdzie na przykład pół nocy się dziewczyna męczy z mdłościami albo źle śpi a na drugi dzień musi wstać i gnać do pracy. Albo kiedy jest praca z ludźmi z zewnątrz albo w ogóle z wieloma innymi osobami, które mogą "sprzedać" jakieś przeziębienie czy co gorsza koronawirusa. Albo te gdzie nikt nie wie o ciąży i mimo to obciąża dalej, albo co gorsza: wiedzą że jesteście w ciąży i podkręcają wam śrubę żeby wykorzystać to póki jeszcze jesteście.
Trzymajcie się zdrowo ❤️
 
Hej dziewczyny, mam nadzieję, że mnie nie zaleje fala hejtu, ale robię to w dobrej wierze.
Czemu dziewczyny źle znoszące ciążę, plamiace, stresujące się, martwiące brakiem objawów, a z drugiej strony zatrudnione na umowę o pracę na czas nieokreślony nie pójdą dla swojego świętego spokoju na chorobowe w sytuacji, kiedy lekarz widzi wskazanie żeby je wystawić? Czy nie boicie się wyrzutów sumienia jak coś złego się wydarzy, że to właśnie przez brak czasu żeby zadbać o siebie? Ostatnio mi koleżanka powiedziała, że medalu za chodzenie w ciąży do pracy nikt wam nie da. Pracowalyscie uczciwie latami, spora część waszej wypłaty poszła do ZUS, większość z nas leczy się i tak prywatnie. Rozważcie to proszę, dla waszego spokoju i zdrowia :)
Ps. I argument o tym, że jak się coś wydarzy złego z ciąża i zaraz trzeba wrócić do pracy to też nie argument. Żadna z was nie jest robotem a poronienie i poradzenie sobie z jego skutkami nie trwa dwa dni.

Życzę wam wszystkim miłego dnia :) i podkreślam jeszcze raz, nie chce zostać źle zrozumiana, ciąża to nie choroba, ale kodów na zwolnienie w ciąży jest całe mnóstwo i jak widzę z waszych wpisów wskazania są :) :)
Myślę, że to indywidualna decyzja każdej z nas. Powinnismy uszanować każda decyzje ;)
 
No i extra, raz że praca daje Ci radość, dwa że jak się poczujesz słabiej to odpoczniesz :) takie sytuacje popieram :)
W moim wpisie chodziło mi bardziej o sytuacje gdzie na przykład pół nocy się dziewczyna męczy z mdłościami albo źle śpi a na drugi dzień musi wstać i gnać do pracy. Albo kiedy jest praca z ludźmi z zewnątrz albo w ogóle z wieloma innymi osobami, które mogą "sprzedać" jakieś przeziębienie czy co gorsza koronawirusa. Albo te gdzie nikt nie wie o ciąży i mimo to obciąża dalej, albo co gorsza: wiedzą że jesteście w ciąży i podkręcają wam śrubę żeby wykorzystać to póki jeszcze jesteście.
Trzymajcie się zdrowo [emoji3590]

Z tego co wiem to tylko w Polsce jest taka polityka, żeby wystawiać l4 w ciąży, nawet bez poważnych wskazań. Mieszkałam trochę zagranicą i tam wszystkie ciężarne normalnie pracowały.
Oczywiście, jeśli ciąża jest zagrożona to wiadomo, ale tylko z powodu tego, że ktoś się stresuje no to jednak trochę słabe. Jak dziecko się już urodzi to tez jest mnóstwo stresów, wierz mi, ale jednak ludzie chodzą do pracy ;)
 
A powiedzcie mi mamuśki te 7 tyg + czy pobolewa was jeszcze brzuch tak jak na @ ? Czy to już w tym czasie powinno przejść ? Mnie tak wieczorem jak się położę jeszcze ćmi.
A ja wcale takiego bólu nie mam....
Dzień dobry wszystkim. Dzis wizyta 9+2. Oby było dobrze. W nocy już nie plamiłam, ale boję się ruszać.
Powodzenia!czekamy na dobre wieści 🥰
Hej dziewczyny, mam nadzieję, że mnie nie zaleje fala hejtu, ale robię to w dobrej wierze.
Czemu dziewczyny źle znoszące ciążę, plamiace, stresujące się, martwiące brakiem objawów, a z drugiej strony zatrudnione na umowę o pracę na czas nieokreślony nie pójdą dla swojego świętego spokoju na chorobowe w sytuacji, kiedy lekarz widzi wskazanie żeby je wystawić? Czy nie boicie się wyrzutów sumienia jak coś złego się wydarzy, że to właśnie przez brak czasu żeby zadbać o siebie? Ostatnio mi koleżanka powiedziała, że medalu za chodzenie w ciąży do pracy nikt wam nie da. Pracowalyscie uczciwie latami, spora część waszej wypłaty poszła do ZUS, większość z nas leczy się i tak prywatnie. Rozważcie to proszę, dla waszego spokoju i zdrowia :)
Ps. I argument o tym, że jak się coś wydarzy złego z ciąża i zaraz trzeba wrócić do pracy to też nie argument. Żadna z was nie jest robotem a poronienie i poradzenie sobie z jego skutkami nie trwa dwa dni.

Życzę wam wszystkim miłego dnia :) i podkreślam jeszcze raz, nie chce zostać źle zrozumiana, ciąża to nie choroba, ale kodów na zwolnienie w ciąży jest całe mnóstwo i jak widzę z waszych wpisów wskazania są :) :)
Zgadzam sie z Tobą. Warto zadbac o siebie przez te 9 mies, szczegolnie jak cos niepokojacego sie dzieje. To nasz dzidziuś sie rozwija i trzeba ten okres przejsc w spokoju. Praca nie zając...
Drogie kobietki, czy znacie jakieś naturalne sposoby na zatwardzenie? Na mnie chyba najbardziej działa stres, ale tego nie chce 😂😅
Pije dużo wody, dzisiaj zjadłam rano owsiankę i kawę, co zazwyczaj działa na mnie „zbawiennie”... ale od kilku dni mma problem :/
Mus ze sliwek, nawet taki ze sloiczka dla dzueci 😊
Ja mam pracę w tym momencie w trybie home office więc na prawdę się nie męczę. Będę pracować z uwagi na to, że w domu nic nie robiąc bym oszalała i zaczęła się nakręcać a tak to zajmę głowę czymś innym i dla mnie to lepiej a teraz jeszcze w dobie pandemii to już w ogóle przynajmniej utrzymuje kontakt z ludźmi. Lekarz pomimo krwawień powiedział, że ciąża nie jest zagrożona a moja praca jest na tyle spokojna, że nie widzi przeciwskazań ale wiadomo.. Pracuje do puki zdrowie mi na to pozwoli i maluszek.. Oby jak najdłużej 😊😊😊a poza tym lubię moją pracę sprawia mi przyjemność więc czemu nie 😊
Ja mysle, ze tu chodzi o prace ciężką, gdzies tu dzis przeczytalam, ze boli brzuch chyba z przepracowania...wydaje mi sie ze o takie sytuacji chodzi, sa niepotrzebne.
 
Z tego co wiem to tylko w Polsce jest taka polityka, żeby wystawiać l4 w ciąży, nawet bez poważnych wskazań. Mieszkałam trochę zagranicą i tam wszystkie ciężarne normalnie pracowały.
Oczywiście, jeśli ciąża jest zagrożona to wiadomo, ale tylko z powodu tego, że ktoś się stresuje no to jednak trochę słabe. Jak dziecko się już urodzi to tez jest mnóstwo stresów, wierz mi, ale jednak ludzie chodzą do pracy ;)
Porownanie srednie... po porodzie juz nie musisz sie martwic, ze rozwija sie w tobie zycie i musisz uwazac na siebie duzo bardziej.
Wg mnie jak kobieta plami,krwawi i zle przechodzi ciążę, to powinna odpoczywać na l4. Ja czuje sie ok, ale co z tego jak prace mam przy szkodliwych substancjach?siedze wiec na dupie w domu.
 
Ja biorę na własną rękę ale tak jak mówię biorę od jakiś 2 lat bo magnez ma wpływ na nasz układ nerwowy a ja mam problem z nerwicą. Teraz najważniejsze jakie trzeba brać witaminy to kwas foliowy , jod(nie koniecznie chyba ) no i ogólnie te które są jeszcze w zestawie witamin na 1 trymestr . W moich są jeszcze B12 wit D itp. Zaś w drugim trymestrze zmienia się zapotrzebowanie i wtedy wjeżdża żelazo i kwasy omega . Nic mi lekarz nie mówił o magnezie że jest jakiś turbo potrzebny no chyba że masz problem ze skurczami mięśni.
Ja też biorę od kilku lat, mam niedomykalność mitralną (na szczęście lekką) i przez to czasem nieregularne bicie serducha dlatego muszę się tym wspomagać.
W piatek mam wizytę to dopytam :)
 
Porownanie srednie... po porodzie juz nie musisz sie martwic, ze rozwija sie w tobie zycie i musisz uwazac na siebie duzo bardziej.
Wg mnie jak kobieta plami,krwawi i zle przechodzi ciążę, to powinna odpoczywać na l4. Ja czuje sie ok, ale co z tego jak prace mam przy szkodliwych substancjach?siedze wiec na dupie w domu.

Teoretycznie nie powinnaś iść na l4 tylko pracodawca powinien Ci znaleźć bezpieczne stanowisko albo wypłacać pensje za siedzenie w domu. Takie jest prawo pracy. Wiem, że tego w Polsce się zupełnie nie przestrzega, ale to niestety wina lekarzy, którzy wypisują l4 bez wskazań. L4 odznacza niezdolność do pracy z powodu złego stanu zdrowia. Jeśli u Ciebie nic złego się nie dzieje to nie ma wskazań do l4.

I tak jak napisałam-rozumiem zagrożenie ciąży, ale brać l4 bo człowiek się stresuje brakiem objawów to już nie bardzo [emoji849]
 
reklama
Dziewczyny myślicie, ze lekarz prywatny wystawi mi l4 przez telefon? Mam wizytę dopiero za 2 tygodnie, ale mam teraz taki stres w pracy, ze bardzo boli mnie brzuch i nie daje już rady i pomyślałam, ze do niego zadzwonię... Nie darowałabym sobie, gdyby coś się stało, a do czasu wizyty nie dociągnę
Powinien wystawić. Ja zadzwoniłam do swojego i powiedział ze dziewczyny w recepcji wystawia kiedy tylko będę chciała u to idzie już automatycznie do ZUS.
 
Do góry