reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrześniowe mamy 2021

A odnośnie tego magnezu czy bierzecie go bo macie zalecenie od lekarza czy na własną rękę?
Ja biorę na własną rękę ale tak jak mówię biorę od jakiś 2 lat bo magnez ma wpływ na nasz układ nerwowy a ja mam problem z nerwicą. Teraz najważniejsze jakie trzeba brać witaminy to kwas foliowy , jod(nie koniecznie chyba ) no i ogólnie te które są jeszcze w zestawie witamin na 1 trymestr . W moich są jeszcze B12 wit D itp. Zaś w drugim trymestrze zmienia się zapotrzebowanie i wtedy wjeżdża żelazo i kwasy omega . Nic mi lekarz nie mówił o magnezie że jest jakiś turbo potrzebny no chyba że masz problem ze skurczami mięśni.
 
reklama
Ja mam pracę w tym momencie w trybie home office więc na prawdę się nie męczę. Będę pracować z uwagi na to, że w domu nic nie robiąc bym oszalała i zaczęła się nakręcać a tak to zajmę głowę czymś innym i dla mnie to lepiej a teraz jeszcze w dobie pandemii to już w ogóle przynajmniej utrzymuje kontakt z ludźmi. Lekarz pomimo krwawień powiedział, że ciąża nie jest zagrożona a moja praca jest na tyle spokojna, że nie widzi przeciwskazań ale wiadomo.. Pracuje do puki zdrowie mi na to pozwoli i maluszek.. Oby jak najdłużej 😊😊😊a poza tym lubię moją pracę sprawia mi przyjemność więc czemu nie 😊
No i extra, raz że praca daje Ci radość, dwa że jak się poczujesz słabiej to odpoczniesz :) takie sytuacje popieram :)
W moim wpisie chodziło mi bardziej o sytuacje gdzie na przykład pół nocy się dziewczyna męczy z mdłościami albo źle śpi a na drugi dzień musi wstać i gnać do pracy. Albo kiedy jest praca z ludźmi z zewnątrz albo w ogóle z wieloma innymi osobami, które mogą "sprzedać" jakieś przeziębienie czy co gorsza koronawirusa. Albo te gdzie nikt nie wie o ciąży i mimo to obciąża dalej, albo co gorsza: wiedzą że jesteście w ciąży i podkręcają wam śrubę żeby wykorzystać to póki jeszcze jesteście.
Trzymajcie się zdrowo ❤️
 
Hej dziewczyny, mam nadzieję, że mnie nie zaleje fala hejtu, ale robię to w dobrej wierze.
Czemu dziewczyny źle znoszące ciążę, plamiace, stresujące się, martwiące brakiem objawów, a z drugiej strony zatrudnione na umowę o pracę na czas nieokreślony nie pójdą dla swojego świętego spokoju na chorobowe w sytuacji, kiedy lekarz widzi wskazanie żeby je wystawić? Czy nie boicie się wyrzutów sumienia jak coś złego się wydarzy, że to właśnie przez brak czasu żeby zadbać o siebie? Ostatnio mi koleżanka powiedziała, że medalu za chodzenie w ciąży do pracy nikt wam nie da. Pracowalyscie uczciwie latami, spora część waszej wypłaty poszła do ZUS, większość z nas leczy się i tak prywatnie. Rozważcie to proszę, dla waszego spokoju i zdrowia :)
Ps. I argument o tym, że jak się coś wydarzy złego z ciąża i zaraz trzeba wrócić do pracy to też nie argument. Żadna z was nie jest robotem a poronienie i poradzenie sobie z jego skutkami nie trwa dwa dni.

Życzę wam wszystkim miłego dnia :) i podkreślam jeszcze raz, nie chce zostać źle zrozumiana, ciąża to nie choroba, ale kodów na zwolnienie w ciąży jest całe mnóstwo i jak widzę z waszych wpisów wskazania są :) :)
Myślę, że to indywidualna decyzja każdej z nas. Powinnismy uszanować każda decyzje ;)
 
No i extra, raz że praca daje Ci radość, dwa że jak się poczujesz słabiej to odpoczniesz :) takie sytuacje popieram :)
W moim wpisie chodziło mi bardziej o sytuacje gdzie na przykład pół nocy się dziewczyna męczy z mdłościami albo źle śpi a na drugi dzień musi wstać i gnać do pracy. Albo kiedy jest praca z ludźmi z zewnątrz albo w ogóle z wieloma innymi osobami, które mogą "sprzedać" jakieś przeziębienie czy co gorsza koronawirusa. Albo te gdzie nikt nie wie o ciąży i mimo to obciąża dalej, albo co gorsza: wiedzą że jesteście w ciąży i podkręcają wam śrubę żeby wykorzystać to póki jeszcze jesteście.
Trzymajcie się zdrowo [emoji3590]

Z tego co wiem to tylko w Polsce jest taka polityka, żeby wystawiać l4 w ciąży, nawet bez poważnych wskazań. Mieszkałam trochę zagranicą i tam wszystkie ciężarne normalnie pracowały.
Oczywiście, jeśli ciąża jest zagrożona to wiadomo, ale tylko z powodu tego, że ktoś się stresuje no to jednak trochę słabe. Jak dziecko się już urodzi to tez jest mnóstwo stresów, wierz mi, ale jednak ludzie chodzą do pracy ;)
 
A powiedzcie mi mamuśki te 7 tyg + czy pobolewa was jeszcze brzuch tak jak na @ ? Czy to już w tym czasie powinno przejść ? Mnie tak wieczorem jak się położę jeszcze ćmi.
A ja wcale takiego bólu nie mam....
Dzień dobry wszystkim. Dzis wizyta 9+2. Oby było dobrze. W nocy już nie plamiłam, ale boję się ruszać.
Powodzenia!czekamy na dobre wieści 🥰
Hej dziewczyny, mam nadzieję, że mnie nie zaleje fala hejtu, ale robię to w dobrej wierze.
Czemu dziewczyny źle znoszące ciążę, plamiace, stresujące się, martwiące brakiem objawów, a z drugiej strony zatrudnione na umowę o pracę na czas nieokreślony nie pójdą dla swojego świętego spokoju na chorobowe w sytuacji, kiedy lekarz widzi wskazanie żeby je wystawić? Czy nie boicie się wyrzutów sumienia jak coś złego się wydarzy, że to właśnie przez brak czasu żeby zadbać o siebie? Ostatnio mi koleżanka powiedziała, że medalu za chodzenie w ciąży do pracy nikt wam nie da. Pracowalyscie uczciwie latami, spora część waszej wypłaty poszła do ZUS, większość z nas leczy się i tak prywatnie. Rozważcie to proszę, dla waszego spokoju i zdrowia :)
Ps. I argument o tym, że jak się coś wydarzy złego z ciąża i zaraz trzeba wrócić do pracy to też nie argument. Żadna z was nie jest robotem a poronienie i poradzenie sobie z jego skutkami nie trwa dwa dni.

Życzę wam wszystkim miłego dnia :) i podkreślam jeszcze raz, nie chce zostać źle zrozumiana, ciąża to nie choroba, ale kodów na zwolnienie w ciąży jest całe mnóstwo i jak widzę z waszych wpisów wskazania są :) :)
Zgadzam sie z Tobą. Warto zadbac o siebie przez te 9 mies, szczegolnie jak cos niepokojacego sie dzieje. To nasz dzidziuś sie rozwija i trzeba ten okres przejsc w spokoju. Praca nie zając...
Drogie kobietki, czy znacie jakieś naturalne sposoby na zatwardzenie? Na mnie chyba najbardziej działa stres, ale tego nie chce 😂😅
Pije dużo wody, dzisiaj zjadłam rano owsiankę i kawę, co zazwyczaj działa na mnie „zbawiennie”... ale od kilku dni mma problem :/
Mus ze sliwek, nawet taki ze sloiczka dla dzueci 😊
Ja mam pracę w tym momencie w trybie home office więc na prawdę się nie męczę. Będę pracować z uwagi na to, że w domu nic nie robiąc bym oszalała i zaczęła się nakręcać a tak to zajmę głowę czymś innym i dla mnie to lepiej a teraz jeszcze w dobie pandemii to już w ogóle przynajmniej utrzymuje kontakt z ludźmi. Lekarz pomimo krwawień powiedział, że ciąża nie jest zagrożona a moja praca jest na tyle spokojna, że nie widzi przeciwskazań ale wiadomo.. Pracuje do puki zdrowie mi na to pozwoli i maluszek.. Oby jak najdłużej 😊😊😊a poza tym lubię moją pracę sprawia mi przyjemność więc czemu nie 😊
Ja mysle, ze tu chodzi o prace ciężką, gdzies tu dzis przeczytalam, ze boli brzuch chyba z przepracowania...wydaje mi sie ze o takie sytuacji chodzi, sa niepotrzebne.
 
Z tego co wiem to tylko w Polsce jest taka polityka, żeby wystawiać l4 w ciąży, nawet bez poważnych wskazań. Mieszkałam trochę zagranicą i tam wszystkie ciężarne normalnie pracowały.
Oczywiście, jeśli ciąża jest zagrożona to wiadomo, ale tylko z powodu tego, że ktoś się stresuje no to jednak trochę słabe. Jak dziecko się już urodzi to tez jest mnóstwo stresów, wierz mi, ale jednak ludzie chodzą do pracy ;)
Porownanie srednie... po porodzie juz nie musisz sie martwic, ze rozwija sie w tobie zycie i musisz uwazac na siebie duzo bardziej.
Wg mnie jak kobieta plami,krwawi i zle przechodzi ciążę, to powinna odpoczywać na l4. Ja czuje sie ok, ale co z tego jak prace mam przy szkodliwych substancjach?siedze wiec na dupie w domu.
 
Ja biorę na własną rękę ale tak jak mówię biorę od jakiś 2 lat bo magnez ma wpływ na nasz układ nerwowy a ja mam problem z nerwicą. Teraz najważniejsze jakie trzeba brać witaminy to kwas foliowy , jod(nie koniecznie chyba ) no i ogólnie te które są jeszcze w zestawie witamin na 1 trymestr . W moich są jeszcze B12 wit D itp. Zaś w drugim trymestrze zmienia się zapotrzebowanie i wtedy wjeżdża żelazo i kwasy omega . Nic mi lekarz nie mówił o magnezie że jest jakiś turbo potrzebny no chyba że masz problem ze skurczami mięśni.
Ja też biorę od kilku lat, mam niedomykalność mitralną (na szczęście lekką) i przez to czasem nieregularne bicie serducha dlatego muszę się tym wspomagać.
W piatek mam wizytę to dopytam :)
 
Porownanie srednie... po porodzie juz nie musisz sie martwic, ze rozwija sie w tobie zycie i musisz uwazac na siebie duzo bardziej.
Wg mnie jak kobieta plami,krwawi i zle przechodzi ciążę, to powinna odpoczywać na l4. Ja czuje sie ok, ale co z tego jak prace mam przy szkodliwych substancjach?siedze wiec na dupie w domu.

Teoretycznie nie powinnaś iść na l4 tylko pracodawca powinien Ci znaleźć bezpieczne stanowisko albo wypłacać pensje za siedzenie w domu. Takie jest prawo pracy. Wiem, że tego w Polsce się zupełnie nie przestrzega, ale to niestety wina lekarzy, którzy wypisują l4 bez wskazań. L4 odznacza niezdolność do pracy z powodu złego stanu zdrowia. Jeśli u Ciebie nic złego się nie dzieje to nie ma wskazań do l4.

I tak jak napisałam-rozumiem zagrożenie ciąży, ale brać l4 bo człowiek się stresuje brakiem objawów to już nie bardzo [emoji849]
 
reklama
Dziewczyny myślicie, ze lekarz prywatny wystawi mi l4 przez telefon? Mam wizytę dopiero za 2 tygodnie, ale mam teraz taki stres w pracy, ze bardzo boli mnie brzuch i nie daje już rady i pomyślałam, ze do niego zadzwonię... Nie darowałabym sobie, gdyby coś się stało, a do czasu wizyty nie dociągnę
Powinien wystawić. Ja zadzwoniłam do swojego i powiedział ze dziewczyny w recepcji wystawia kiedy tylko będę chciała u to idzie już automatycznie do ZUS.
 
Do góry