U
użytkownik lu
Gość
Owszem i ja osobiscie sama sie wsciekam w domu przed tv i w rozmowach M, nie potrzebne mi to jeszcze tutaj...a niestety przy obecnej władzy, niczego nie zmienia tłumy na ulicy przykre, ale prawdziwe.Oczywiscie, możemy nie pisać. Ale akurat ta zmiana, w tym momencie, dotyka bezpośrednio nas, chyba bardziej niż jakąkolwiek inną grupę kobiet w Polsce.