reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

Hej dziewczyny. Przestałam plamić i oby to cholerstwo już nie wróciło
Jak tak czytam te Wasze historie to nasuwa mi się jeden wniosek. Ludzie serio potrafią być bardzo podli.
Sama mam stres związany z uświadomieniem szefowej, że jestem w ciąży. Obecnie jestem na wychowawczym i żeby dostać platne zwolnienie muszę wrócić chociaż na jeden dzień i nie wiem jak to rozegrać . Ona też nie potraktowała mnie fair bo od sierpnia mi kazała czekać aż zwolni się etat ...w końcu cierpliwości mi braklo i stwierdziliśmy z mężem , że zajdziemy w ciążę teraz , a nie za rok jak planowaliśmy. Mimo wszystko głupia i stresująca sytuacja, tym bardziej że podobno ma do mnie dzwonić w najbliższym czasie , ze jestem potrzebna [emoji85]
Jesteś pewna że musisz wrócić ?
Wydaje mi się że moszez prosto z wychowawczego przejść na L4
Poza tym może zaległy urlop wybierz?
 
reklama
O 16:10. Dzięki dziewczyny za te wszystkie kciuki, ale wolę się nastawić, że realnie nie wyglądało to dobrze, najwyżej się pozytywnie zdziwie. Co by nie było najważniejsze że dzisiaj będę wiedzieć na czym stoję.

Ty już pewnie w trakcie więc oczywiście trzymam✊ i myślami jestem z Tobą
Przeżywałam to dokładnie rok temu, wiem, co czujesz, jesteśmy z Tobą!
 
Hej, ale jak to kazała czekać, aż zwolni się etat? To nie jest tak, że jak wracasz z wychowawczego to wracasz na swoje stanowisko? To jej problem co zrobi z osobą, którą wzięła na zastępstwo. Czy będzie chciała zachować i zatrudni na innym stanowisku czy po prostu pożegna (jak to się dzieje od wieków, taka kolej rzeczy, też byłam kilka razy w życiu w takiej sytuacji że ktoś wracał a moja umowa się skończyła).
Prawnie należał mi się powrót. Wystarczy ,że 30 dni przed planowanym powrotem bym jej przyniosła wniosek. Tyle, że gdybym tak zrobiła to na bank by mi dala wypowiedzenie zaraz po powrocie bo to taki człowiek . Powiedziała mi żebym poczekala bo w tej chwili ma pełen skład , ale że chce żebym wróciła więc tak sobie czekalam od sierpnia. Mam tam umowę na stałe , dobra pensje dlatego zmiana pracy nie wchodziła w grę bo w planach było drugie dziecko
 
Prawnie należał mi się powrót. Wystarczy ,że 30 dni przed planowanym powrotem bym jej przyniosła wniosek. Tyle, że gdybym tak zrobiła to na bank by mi dala wypowiedzenie zaraz po powrocie bo to taki człowiek . Powiedziała mi żebym poczekala bo w tej chwili ma pełen skład , ale że chce żebym wróciła więc tak sobie czekalam od sierpnia. Mam tam umowę na stałe , dobra pensje dlatego zmiana pracy nie wchodziła w grę bo w planach było drugie dziecko
Heh, nie jestem aż tak obeznana w prawie pracy, ale zwolnić pracownika to chyba też nie aż tak łatwo.
Trzymam za Ciebie kciuki żeby udało się w dobry dla Ciebie sposób rozwiązać tę sytuację ❤️ :)
 
Heh, nie jestem aż tak obeznana w prawie pracy, ale zwolnić pracownika to chyba też nie aż tak łatwo.
Trzymam za Ciebie kciuki żeby udało się w dobry dla Ciebie sposób rozwiązać tę sytuację [emoji3590] :)
Wiesz już nie jedna próbowała iść z szefowa na udry i dobrze na tym nie wyszła [emoji846]dlatego wolałam poczekać. Pracuje tam już 7 lat więc trochę obeznana jestem w temacie [emoji23] dziękuję [emoji3531] muszę to jakoś mądrze ogarnąć [emoji16][emoji16][emoji16]
 
Wiesz już nie jedna próbowała iść z szefowa na udry i dobrze na tym nie wyszła [emoji846]dlatego wolałam poczekać. Pracuje tam już 7 lat więc trochę obeznana jestem w temacie [emoji23] dziękuję [emoji3531] muszę to jakoś mądrze ogarnąć [emoji16][emoji16][emoji16]
Dokładnie, trzeba to mądrze rozegrać, jeśli nie jest podłą osobą, to, co jej zależy, że ZUS będzie Ci płacił? Możesz też się dowiedzieć, od kiedy Cię chroni PP, bo od któregoś może momentu w ciąży nie można zwolnienie c pracownika.
 
reklama
Dokładnie, trzeba to mądrze rozegrać, jeśli nie jest podłą osobą, to, co jej zależy, że ZUS będzie Ci płacił? Możesz też się dowiedzieć, od kiedy Cię chroni PP, bo od któregoś może momentu w ciąży nie można zwolnienie c pracownika.
Z tego co czytałam to przy umowie na czas nieokreślony od początku jestem chroniona. Mogę też teoretycznie wrócić i nie mówić jej o ciąży ( bo teraz podobno 2 osoby odchodzą )i dopiero machnąć zwolnienie tyle, że to takie nie do końca w porządku
 
Do góry