Ja śpię jak zabita, niestety syn przynajmniej raz się budzi w nocy i chce mleko [emoji849] dzisiaj w ogóle miał jakaś kiepską noc, a o 5:30 już był gotowy do wstania, ale udało się go przekonać żeby się jeszcze położył.
Od dzisiaj już w żłobku i oby się już żadne choróbsko nie przyplątało. A ja zabieram się za pracę!
Od dzisiaj już w żłobku i oby się już żadne choróbsko nie przyplątało. A ja zabieram się za pracę!