reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrześniowe mamy 2021

reklama
Czesc Dziewczyny! Pierwszy test ciazowy zrobiłam w przeddzień sylwestra, później 3 dni podrząd, piękne dwie kreski - po ponad pół roku starania. Byłam u ginekologa 14.01. Było widać uwaga dwa pecherzyki ciążowe! Z tym, ze jeden pusty, a drugi z zarodkiem. Lekarz był zdziwiony, ponieważ nie mam w rodzinie (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo ;)) bliźniąt, ani nie wspierałam się żadnymi lekami jak przy jnvitro.
lekarz był trochę oschły, kazał czekać dwa tygodnie, żeby zobaczyć jak się wsyztsko rozwinie. Serduszka jeszcze nie było :( z usg wynikało 6t0d, ale ponoć może być to o tydzień mlodszcza ciąża. Owulacje miałam nie 14, a 18/19 dnia cyklu.
jak myślicie, jest się czym martwić, czy normalne, ze serduszko dopiero zobaczę po 7/8 tyg?
teraz nie mam większych objawów, oprócz ciągłego zmęczenia i ciągnięcia tam na dole :)

No u mnie w 6w0d był sam pęcherzyk i ciałko żółte, a w 6w4d już zarodek 0,49cm i serduszko 160u/min więc się nie stresuj
 
Czy któraś z Was na samym początku widziała tylko zarodek, ale jeszcze nie było serduszka i musialyscie czekać kolejne dwa tygodnie? Trochę stresu jest przy tym :(

Tak, u mnie tak było. Jestem zapisana na piątek. Mam nadzieje, ze dam radę iść, bo syn nadal trochę chory [emoji849]
 
Czy któraś z Was na samym początku widziała tylko zarodek, ale jeszcze nie było serduszka i musialyscie czekać kolejne dwa tygodnie? Trochę stresu jest przy tym :(
ja tak czekam do poniedziałku 😄
Ale to dlatego ze był pęcherzyk ciążowy i żółtkową (5tydzien) ale nie było jeszcze zarodka i serduszka (bo za wcześnie-słowa mojego lekarza)
 
Zdarzało się z tego co czytałam na forum.
Ja sama po czasie i oglądając pierwsze USG widzę tam zarodek, chociaż nie było akcji serca.
Który tc ciąży?
Jutro wg aplikacji miałby być 7t, a wg usg 6t5d. Tzn widać pęcherzyk, pomyliło mi się ;)
A z objawów jak teraz wyglądacie? Jest lepiej, gorzej?
 

Załączniki

  • C2954326-B014-4310-98F5-83712B3BBDE7.jpeg
    C2954326-B014-4310-98F5-83712B3BBDE7.jpeg
    1,2 MB · Wyświetleń: 90
Czesc Dziewczyny! Pierwszy test ciazowy zrobiłam w przeddzień sylwestra, później 3 dni podrząd, piękne dwie kreski - po ponad pół roku starania. Byłam u ginekologa 14.01. Było widać uwaga dwa pecherzyki ciążowe! Z tym, ze jeden pusty, a drugi z zarodkiem. Lekarz był zdziwiony, ponieważ nie mam w rodzinie (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo ;)) bliźniąt, ani nie wspierałam się żadnymi lekami jak przy jnvitro.
lekarz był trochę oschły, kazał czekać dwa tygodnie, żeby zobaczyć jak się wsyztsko rozwinie. Serduszka jeszcze nie było :( z usg wynikało 6t0d, ale ponoć może być to o tydzień mlodszcza ciąża. Owulacje miałam nie 14, a 18/19 dnia cyklu.
jak myślicie, jest się czym martwić, czy normalne, ze serduszko dopiero zobaczę po 7/8 tyg?
teraz nie mam większych objawów, oprócz ciągłego zmęczenia i ciągnięcia tam na dole :)
ja byłam w 6tc i już było serduszko, ale jeszcze wolno biło. Wg usg dokładnie był 5t6d.
 
Witam Was wszystkie.
5 stycznia robiłam testy i wyszły mi 2 kreski. Ostatnia miesiączka była 22.11.2020. W poniedziałek byłam u ginekologa i stwierdził że nie slychac tetna. Kazał przyjść za tydzień bo byc moze ciąża jest młodsza niż wynikało by to z miesiączki. Zrobilam dzisiaj bhcg (100 448). W czwartek powtórzę żeby zobaczyć czy rośnie prawidłowo. Oszaleć można :( czy przy takiej becie powinno juz byc slychac tetno? Pomóżcie proszę.
Dodam że odstawiłam niedawno tabletki antykoncepcyjne, a ten 22.11 okres miałam wywoływany
 
Witam Was wszystkie.
5 stycznia robiłam testy i wyszły mi 2 kreski. Ostatnia miesiączka była 22.11.2020. W poniedziałek byłam u ginekologa i stwierdził że nie slychac tetna. Kazał przyjść za tydzień bo byc moze ciąża jest młodsza niż wynikało by to z miesiączki. Zrobilam dzisiaj bhcg (100 448). W czwartek powtórzę żeby zobaczyć czy rośnie prawidłowo. Oszaleć można :( czy przy takiej becie powinno juz byc slychac tetno? Pomóżcie proszę.
Dodam że odstawiłam niedawno tabletki antykoncepcyjne, a ten 22.11 okres miałam wywoływany

Gdzieś czytałam, że tętno musi pojawić się do 8 tygodnia, ale każda ciąża jest inna. Z tego co widzę to jesteś na takim etapie jak ja (OM 26.11.2020).
Beta jest bardzo wysoka więc wydaje mi się, że powinno być tętno, a powtarzać jej nie ma co przy takim wyniku, bo tutaj już tylko USG jest miarodajne.
Może masz możliwość iść do innego lekarza?
 
Chciałabym już móc pracować zdalnie, za dużo nerwów w pracy i wkurzania się. Za tydzień wizyta jeszcze.. Więc czekam, żeby szefowi powiedzieć :(
Jestem dokładnie w tej samej sytuacji - chce jeszcze trochę popracować zdalnie ale zanim powiem Szefowej muszę poczekać do wizyty bo może być różnie ...
 
reklama
Czesc Dziewczyny! Pierwszy test ciazowy zrobiłam w przeddzień sylwestra, później 3 dni podrząd, piękne dwie kreski - po ponad pół roku starania. Byłam u ginekologa 14.01. Było widać uwaga dwa pecherzyki ciążowe! Z tym, ze jeden pusty, a drugi z zarodkiem. Lekarz był zdziwiony, ponieważ nie mam w rodzinie (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo ;)) bliźniąt, ani nie wspierałam się żadnymi lekami jak przy jnvitro.
lekarz był trochę oschły, kazał czekać dwa tygodnie, żeby zobaczyć jak się wsyztsko rozwinie. Serduszka jeszcze nie było :( z usg wynikało 6t0d, ale ponoć może być to o tydzień mlodszcza ciąża. Owulacje miałam nie 14, a 18/19 dnia cyklu.
jak myślicie, jest się czym martwić, czy normalne, ze serduszko dopiero zobaczę po 7/8 tyg?
teraz nie mam większych objawów, oprócz ciągłego zmęczenia i ciągnięcia tam na dole :)

Kochana myśle, ze cierpliwości ❤️ możliwe, ze serducho dopiero się pojawi ciut później, u każdego pewnie inaczej :-) sama zobaczysz pewnie po naszych wizytach bo w tym tygodniu jakaś fala.
Jeśli Cię to uspokoi spróbuj umówić się do innego lekarza, jeśli test wyszedł Ci pozytywny 30 a 14.01 byłaś to możliwe ze to za szybko :-)
Ja idę jutro i będzie 6+4 i liczę się z tym, że mogę obyć się smakiem 🤣 głównie chodzi mi o sprawdzenie czy wszystko w środku okej.
 
Do góry