Hej dziewczyny
. Jak samopoczucie? Dziewczyny, ktore mialy om w okolicy 13-15.12, apki jaki tydzień Wam pokazują? Ja miałam om 13.12 owu 26/27.12, z apki termin 18.09, dziś 5+0 tydz a 22.01 wizyta (5+6 tydz). Za tydzień robimy przyjęcie urodzinowe naszej 7 latce i bedzie najbliższa rodzina. I w jakis fajny sposob powiemy im o groszku. Wczoraj pod wplywem chwili powiedzieliśmy o tym wszystkim naszej córce. Nie wiem czy dobrze, czy zle ze tak wszystko ale chyba dzięki temu zaczynam czuc, ze to ciąża
. Staraliśmy sie od marca 2020 r. Od czerwca miałam stymulowane cykle. W listopadzie na dzień przed owu dowiedzialam sie, ze mam covid. W grudniu mialam ciśnienie ale nie az takie duze- chcialam zrobic pokowidowe badania. No ale mamy mały, świąteczny cud [emoji2962][emoji175][emoji1768]. Było mi okropnie przykro bo od lipca, co miesiąc dowiadywałam się o ciąży kogos bliskiego, w grudniu dowiedzialam sie, ze moja najblizsza kolezanka (42l) jest w ciąży. Troche mnie to "wyprowadziło z równowagi" ale jakoś byłam spokojna. W sylwestra poronila, nie było serduszka. Nie ukrywam, ze ta historia bardzo mnie dobila.. Pierwsza ciąża była piękna (planowana) ale bardzo nieświadoma zagrozenia, poronienia, chorób. Zrobilam test i widziałam,ze w styczniu urodze. A teraz? Od dwoch tyg odkad wiem o groszku to najchętniej owinelabym się folią bombelkowa.. planowalam pracować do konca marca ale mam bardzo stresująca pracę.. Jak w piątek dowiem sie, ze jest wszystko dobrze to powiem o tym w pracy ze przy kolejnej wizycie ide juz na zwolnienie.. I jak tu nie zwariować?!