wrześniowe mamy 2021

[0Asiak0]

u mnie się wtedy włączy stres nr 2 pod tytułem poród to jest coś o czym narazie wolę nie myśleć ale sama wizja tego mnie nieźle przeraża. Ja to chyba dopiero jak wrócę z dzieckiem do domu będę spokojna

Oj kochana wtedy to się dopiero zacznie jazda hahha. Bo kupki dwa dni nie zrobił, a jak zrobił to za rzadka, bo ma katar, krostkę na policzku albo dziwnie płacze. Każda pierda rozdmuchana to rangi dramatu. Strach o dziecko zaczyna sie teraz i nigdy nie kończy

 

[sky_84]

to czeka nas kobiety stres przez najbliższe kilka lat [emoji23]

W zasadzie to chyba do końca życia

 

[Aurorah]

W zasadzie to chyba do końca życia

może w końcu zrozumiem moją wiecznie spanikowaną mamę ona nawet teraz po 60 ciągle się o nas martwi

 

[pasazerka12]

Ja jeszcze nie mam dzieci i za bardzo nie umiem sobie tego wyobrazić ale
Podejrzewam ze zmieni się życie o 180stopni

 

[natka2307]

Ja jeszcze nie mam dzieci i za bardzo nie umiem sobie tego wyobrazić ale
Podejrzewam ze zmieni się życie o 180stopni

Dokładnie tak jest ale później już się nie wyobraża innego życia

 

[m.am]

Święte słowa [emoji846][emoji846][emoji846]

Dokładnie tak jest ale później już się nie wyobraża innego życia

 

[sky_84]

Dokładnie tak jest ale później już się nie wyobraża innego życia

To jest taka rewolucja jakby człowiek zaczął życie na nowo
I trzeba to mówić głośno, że nie zawsze się jest szczęśliwym i to tez jest ok! Czasem bywają dni, gdy matka jest głównie niewyspana, głodna i ma wszystkiego dość. Na szczęście tych fajnych momentów jest z czasem coraz więcej

 

[natka2307]

To jest taka rewolucja jakby człowiek zaczął życie na nowo
I trzeba to mówić głośno, że nie zawsze się jest szczęśliwym i to tez jest ok! Czasem bywają dni, gdy matka jest głównie niewyspana, głodna i ma wszystkiego dość. Na szczęście tych fajnych momentów jest z czasem coraz więcej

No jasne, oczywiście, że tak jest. Moja wymagała dużo uwagi, kolki, spanie po dosłownie 45 minut dziennie, w nocy nie lepiej. Szlam pod prysznic i pod nim wyłam.
A później przychodzi moment, że marzy się o drugim dziecku mimo wszystko

 

[madzietka]

Moja pierwsza beta hcg w dniu miesiączki 2265, dwa dni później 4163. Takie duże liczby, że trochę się stresuje. Za 3 dni pierwsza wizyta[emoji15]

Wysoka to była moja Beta 867 a po dwóch dniach 4100 lekarz mówi ze prawidłowo raz rośnie więcej raz mniej ważne ze przyrasta

 

[sky_84]

No jasne, oczywiście, że tak jest. Moja wymagała dużo uwagi, kolki, spanie po dosłownie 45 minut dziennie, w nocy nie lepiej. Szlam pod prysznic i pod nim wyłam.
A później przychodzi moment, że marzy się o drugim dziecku mimo wszystko [emoji2370][emoji2358][emoji16]

Zwłaszcza jak to pierwsze śpi [emoji23]