reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2020

Dziewczyny, jak sikają wasze maluszki w nocy? Moja córka ostatnio od 19 do 1 w nocy nie zamoczyła pampersa. Dzisiaj od 19 do 4 rano. Zaczyna mnie to niepokoić. Jak to wygląda u Was?
 
reklama
Gunka, super że masz mamę blisko, która może przyjść i pomóc. Moja miała do nas jutro przyjechać, ale przez korone nie wypali. Nie wiem kiedy wnuczka zobaczą na żywo.

Gunka, Qumika nasze dzieci każde w innym "wieku", a tak podobne są ich zagrywki. Nie widze światełka w tunelu 😂
Ja też w takim razie załamka skoro Wasze 7 tygodniowe i 9 tygodniowe i dalej bez poprawy, miałam nadzieję, że na dniach się coś zmieni a tu się nie ma na to
 
Jejku, to nie jestem sama. Ja dokarmiam mm. Każda pobudka to krzyk. A o bólach brzuszka, to nawet nie wspominam. U nas dochodzą bolesne kupki i bączki, to płacz nieraz pół dnia
A próbowałas kiedys samym mm karmic? Kolezanka moja miala podobny problem z dzieckiem jezeli chodzi o sprawy brzuszkowe. Stracila pokarm przeszla na samo mm i jak ręką odjął. Podobno karmi enfamilem
 
reklama
A próbowałas kiedys samym mm karmic? Kolezanka moja miala podobny problem z dzieckiem jezeli chodzi o sprawy brzuszkowe. Stracila pokarm przeszla na samo mm i jak ręką odjął. Podobno karmi enfamilem
Próbowałam tak samym mm, może miesiąc temu. Ale nie bylo różnicy. Albo mìalam za mało obeznania i brak doświadczenia , bo małego wtedy wcale jeszcze nie umiałam zrozumieć i byłam przerażona tym, co się dzieje, że tak wrzeszczy. Może teraz spróbuje przez weekend jeszcze raz i mąż w domu, to będziemy obserwować. Dzięki za podpowiedź :* muszę kombinować, żeby na szczepieniu za tydzień lekarce nakreślić problem.
 
Do góry