U nas właśnie dzisiaj 9tydzien zaczęliśmy i małej ograniczamy Bujaczek bo spała by w nim cały dzień a to nie do końca zdrowe.
Oj dobrze to znam!

U nas sposobem jest a raczej było dać jej parę dzikich łyków, czasem smoczek chwilę pochodzić z nią na rękach i dopiero jeść. Po takich akcjach rzygała nam fontannami. Dopiero po dobraniu właściwej butelki (Lovi) i tym syropie na refluks jest lepiej. Ale jego minusem jest to, że po nim są zaparcia.
Stwierdziłam, że pokolenia ludzi nie umarły więc nieco wbrew aktualnym zaleceniom podam herbatę - napar z rumianku i anyżu do tego dajemy też krople BioGaia Baby i delikol.
Krztuszenie jest bardzo niebezpieczne... Można dorobić się nim zapalenia dróg oddechowych. U nas pomogła technika karmienia, butelką Lovi... Powiedziałam sobie że nie będę na to patrzeć jak dziecko cierpi i po wizycie u CDL jest lepiej. Tylko jak mała pcha kupkę podczas jedzenia to się zdaża.