reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2020

No to mam nadzieję, że 7 tygodniowy już się będzie bujał bo jeśli nie to i ja nadzieję stracę. Moja też nie potrafi dać znać, że jest głodna np wkładając rączki do buzi tylko od razu jest taki krzyk że masakra. Ja próbowałam zrobić butelkę z nadzieją,że będzie lepiej spała jak wypije na raz flache ale nic to nie dało, śpi jak zając na miedzy. Przybrała 300 g od tamtego tygodnia, położna mówi,że dużo przez to tyle ulewa. I ciekawe jak jej ograniczyć skoro nie ma spania i jeszcze się niczym nie interesuje.
Kochana moj przybiera 400😉 i nie moge ograniczyc jedzenia... mam wrazenie ze on przez to ograniczanie jeszcze gorszy sie zrobil i nerwowy. W nocy ze spaniem u mnie spoko w dzien jest katastrofa jezdze z wózkiem do kibla bo na chwile odlozyc nie mozna... lezaczek pomaga tylko wieczorem jak twardziej zasypia w dzien jak prubuje odlozyc to od razu jest wybudzony. Moj w niedziele skonczy 9tygodni. Dzis mielismy miec szczepienie oczywiscie znowu klapa bo maly ma katar. Skonczylo sie na teleporadzie. Sluzba zdrowia w tym kraju mnie wykonczy. Przy dwumiesiecznym dziecku teleporada... Jezeli chodzi o mm to u mnie nie ma roznicy w spaniu czy zje moje mleko czy mm bo spi tyle samo. Nawet jak dam bebilon AR on jest gesciejszy a i tak w dzien po 2godz glodny ze dach podnosi.
 
reklama
Zwariowali chyba 🙈 jak dajesz radę caly dzień wszystko ogarnąć? Mały spokojny chociaz?

Laski, jak u Was kolejny dzień? Ja czekam na bujaczek, ręce mi do tyłka wchodzą od noszenia dziecka cały dzień i plecy z pupą od spania z małym na sobie całą noc 🙉🤯 kurde, jakoś czujnie śpi, jak tylko się ruszę,to on już się budzi i marudzi. A piję tylko jedną kawę dziennie , więc raczej go nie pobudzam kofeiną 😂
 
Luiska
Mama do mnie przychodzi i albo mi bawi malego albo robi zadania ze starszakami. Inaczej bym oszalala
 
Gunka, super że masz mamę blisko, która może przyjść i pomóc. Moja miała do nas jutro przyjechać, ale przez korone nie wypali. Nie wiem kiedy wnuczka zobaczą na żywo.

Gunka, Qumika nasze dzieci każde w innym "wieku", a tak podobne są ich zagrywki. Nie widze światełka w tunelu 😂
 
Gunka, super że masz mamę blisko, która może przyjść i pomóc. Moja miała do nas jutro przyjechać, ale przez korone nie wypali. Nie wiem kiedy wnuczka zobaczą na żywo.

Gunka, Qumika nasze dzieci każde w innym "wieku", a tak podobne są ich zagrywki. Nie widze światełka w tunelu 😂
 
Wiecie co mnie najbardziej drażni i wtedy muszę trzymać nerwy na wodzy? Moj budzi się od razu z wrzaskiem z głodu i w tych nerwach nie umie pić spokojnie, tylko drze się i ssie jednocześnie,wtedy się dławi i nie da się go uspokoic, bo glodny przecież🤯🤯🤯
 
Jeszcze ja mam małego nerwusa wrzeszczącego. Mój mam wrażenie coraz częściej się krztusi. Dzisiaj ma problem z kupą i już cały ranek na rękach i płacz. Noce w miarę, ale uwaga Mój od 13 śpi, zjadł na spiku mleko przed 16 i oczywiście krztuszenia nie było końca. Martwi mnie to krztuszenie bardzo. Dodatkowo zawsze że ma więcej slinki, u was też tak dzieciaczki mają??
Ps w dzień oprócz dzisiaj Mój też mam wrażenie nie śpi, jak już to z pół godziny i wrzask od nowa, nie wiem czy Mój wózek to zniesie
 
Jeszcze ja mam małego nerwusa wrzeszczącego. Mój mam wrażenie coraz częściej się krztusi. Dzisiaj ma problem z kupą i już cały ranek na rękach i płacz. Noce w miarę, ale uwaga Mój od 13 śpi, zjadł na spiku mleko przed 16 i oczywiście krztuszenia nie było końca. Martwi mnie to krztuszenie bardzo. Dodatkowo zawsze że ma więcej slinki, u was też tak dzieciaczki mają??
Ps w dzień oprócz dzisiaj Mój też mam wrażenie nie śpi, jak już to z pół godziny i wrzask od nowa, nie wiem czy Mój wózek to zniesie
Moj tez sie strasznie slini i wklada raczki do buzi
 
reklama
Jeszcze ja mam małego nerwusa wrzeszczącego. Mój mam wrażenie coraz częściej się krztusi. Dzisiaj ma problem z kupą i już cały ranek na rękach i płacz. Noce w miarę, ale uwaga Mój od 13 śpi, zjadł na spiku mleko przed 16 i oczywiście krztuszenia nie było końca. Martwi mnie to krztuszenie bardzo. Dodatkowo zawsze że ma więcej slinki, u was też tak dzieciaczki mają??
Ps w dzień oprócz dzisiaj Mój też mam wrażenie nie śpi, jak już to z pół godziny i wrzask od nowa, nie wiem czy Mój wózek to zniesie
Mój się krztusi, bo pije i wrzeszczy naraz, ale sliny nie zauważyłam, żeby miał więcej
 
Do góry