reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Gunka a próbowałaś krople Kolzym na trawienie laktozy? Ja poprosiłam mame, żeby mi kupiła w Pl i wysłała. Chyba od tego zaczne i zobaczę, czy pomaga
Nie próbowałam. Narazie przemywam małemu buźkę rumiankiem i smaruje mu potem emolium. Nie chce zapeszac ale wydaje mi się że mu to pomału schodzi
 
reklama
Do końca nie zakończyłam. Ściągałam poprostu rzadziej wcześniej sciagalam co 2godz około 130ml teraz ściągam co trzy godziny po około 100 lub 110ml. A w szpitalu jak byłam to sciagalam jak miałam chwilę czasu czasem to było nawet po 6godz.
A co się małej stało że jesteś w szpitalu?
I jak wytrzymywałaś z bólem piersi? Ja wiem, że w takich chwilach myśli sie o sobie a nie o dziecku, ale jednak jak nie ściągnę tego pokarmu przez max 5h to mi rozsadza wszystko od środka.
Mała ma infekcje układu moczowego :( ale mam nadzieje, ze juz w piątek wrócimy do domu (dzos jestesmy juz 7 dzien w szpitalu).
 
I jak wytrzymywałaś z bólem piersi? Ja wiem, że w takich chwilach myśli sie o sobie a nie o dziecku, ale jednak jak nie ściągnę tego pokarmu przez max 5h to mi rozsadza wszystko od środka.
Mała ma infekcje układu moczowego :( ale mam nadzieje, ze juz w piątek wrócimy do domu (dzos jestesmy juz 7 dzien w szpitalu).
Mnie aż tak bardzo nie bolały. Może masz więcej pokarmu ode mnie.
To też was zlapalo. Zdrówka dla was😍
Jeżeli chcesz całkiem wyhamowac laktacje to może spróbuj ściągać nie do końca i coraz rzadziej
 
I jak wytrzymywałaś z bólem piersi? Ja wiem, że w takich chwilach myśli sie o sobie a nie o dziecku, ale jednak jak nie ściągnę tego pokarmu przez max 5h to mi rozsadza wszystko od środka.
Mała ma infekcje układu moczowego :( ale mam nadzieje, ze juz w piątek wrócimy do domu (dzos jestesmy juz 7 dzien w szpitalu).
Przez ostatnie 9 miesięcy nie pracuje w zawodzie więc nie wiem czy jest dostępny ale jest taki lek Bromergon na receptę hamujący laktację, moja kuzynka też zażywała bo musiała przyjmować leki które zaszkodziły by dziecku a nie miała czasu przy dwójce maluchów ściągać. Poczytaj na necie, trochę ginekologow go przepisywalo.
 
Przez ostatnie 9 miesięcy nie pracuje w zawodzie więc nie wiem czy jest dostępny ale jest taki lek Bromergon na receptę hamujący laktację, moja kuzynka też zażywała bo musiała przyjmować leki które zaszkodziły by dziecku a nie miała czasu przy dwójce maluchów ściągać. Poczytaj na necie, trochę ginekologow go przepisywalo.
Ok dzięki, mam wizyte kontrolna w listopadzie to może się uda.
 
reklama
Niezadowolona, jakie objawy tej infekcji u Was były?
Zdrówka ♥
W sumie to my zgłosiliśmy się do szpitala bo córcia jadla bardzo mało. Pisalam tu o tym nie raz. I w zeszłym tyg W sobotę byla bardzo ospala, wgl sie nie budzila, nie chciała jesc. W sumie to zmusiłam meza żebyśmy jechali do szpitala i zeby mi w koncu ktos powiedzial dlaczego moje dziecko nie ma apetytu od urodzenia. No i przyjęli nas na szpital, bo Mała byla lekko odwodniona. Wyniki moczu, krwii i crp byly w normie. We wtorek powtórka badan i mieliśmy isc do domu (wzieli mnie za wariatkę, bo jak to dziecko nie chce jesc). I wtedy wywaliło CRP 160... od razu badania, punkcja (cos strasznego 😭). Co przezylam ja i Mała to nasze. Wyszli wtedy ze to infekcja drog moczowych. Nie miala gorączki, jadla tak jak ona zawsze jadala. Nic nie wskazywało na to ze cos takiego sie dzieje. Zero objawów. I 10 dni antybiotyku. Ale dowiedziałam się tez dlaczego corka nie chciała jesc. Po prostu nie umiałam jej podawać butelki.. jedno spotkanie z fizjoterapeuta ze szpitala i Malutka w 3 dni przybrala 200g... i je az sie jej uszy trzesa.
 
Do góry