reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Ja mam dopiero o 16, do tego czasu chyba jajko zniosę. Ogólnie to ja dużo chodzę bo jak siedzę to mały tak po szyjce naparza że aż nieprzyjemnie a poza tym czuje ból w pachwinach i ogólnie całego dołu, jak leżę to znowu biodra bolą. Zresztą przy 2,5 latku trochę roboty też jest :D mój mąż to non stop tylko pyta jak się czuje i czy głodna nie jestem, dzisiaj znowu do późnego wieczora jest w pracy, synka teściowa zabrała na spacer. Ogólnie to jak do 36tc mi czas leciał jak szalony tak teraz dramatycznie zwolnił i dłuży mi się czekanie na synka ;)
No to przy takim 2.5 latku na pewno nie masz za wiele czasu na siedzenie 😉 ja też raczej jestem caly czas aktywna, mało kiedy miałam dni, że po prostu odpoczywałam cały czas ale akurat wydaje mi się, że to lepsze dla nas :) mój mąż teoretycznie na wolnym ale na działce pracuje do późnego wieczora żeby ogarnąć trochę jeszcze zanim urodze ale w razie czego wystarczy że zawołam i jest a nie jak do tej pory w drodze był non stop. To już nam trzem się chyba tak dłuży strasznie i tak już będzie do rozwiązania 😩
 
Ja mam dopiero o 16, do tego czasu chyba jajko zniosę. Ogólnie to ja dużo chodzę bo jak siedzę to mały tak po szyjce naparza że aż nieprzyjemnie a poza tym czuje ból w pachwinach i ogólnie całego dołu, jak leżę to znowu biodra bolą. Zresztą przy 2,5 latku trochę roboty też jest :D mój mąż to non stop tylko pyta jak się czuje i czy głodna nie jestem, dzisiaj znowu do późnego wieczora jest w pracy, synka teściowa zabrała na spacer. Ogólnie to jak do 36tc mi czas leciał jak szalony tak teraz dramatycznie zwolnił i dłuży mi się czekanie na synka ;)

Ojej, do 16 bym oszalała 🙈

ja rano wstanę wcześniej, żeby się jeszcze wykąpać itp. Spakowałam właśnie tak do końca torbę do porodu (kazali przyjechać spakowanej, w razie jakby chcieli mnie zostawić już jutro). Także czuję, że nerwy się właczają i chyba płakać mi się chce już ze stresu 🙈🙈🙈
 
No to przy takim 2.5 latku na pewno nie masz za wiele czasu na siedzenie 😉 ja też raczej jestem caly czas aktywna, mało kiedy miałam dni, że po prostu odpoczywałam cały czas ale akurat wydaje mi się, że to lepsze dla nas :) mój mąż teoretycznie na wolnym ale na działce pracuje do późnego wieczora żeby ogarnąć trochę jeszcze zanim urodze ale w razie czego wystarczy że zawołam i jest a nie jak do tej pory w drodze był non stop. To już nam trzem się chyba tak dłuży strasznie i tak już będzie do rozwiązania 😩

To przynajmniej jest Ci raźniej, że masz już męża blisko pod ręką ;) mój od jutra ma wolne, żeby mnie zawieźć do szpitala i być w razie czego dostępnym cały dzień, jakby miała się akcja zacząć, czy to naturalnie czy wywołana w szpitalu.
 
Ojej, do 16 bym oszalała 🙈

ja rano wstanę wcześniej, żeby się jeszcze wykąpać itp. Spakowałam właśnie tak do końca torbę do porodu (kazali przyjechać spakowanej, w razie jakby chcieli mnie zostawić już jutro). Także czuję, że nerwy się właczają i chyba płakać mi się chce już ze stresu 🙈🙈🙈
Nie dziwię Ci się, że stres Cię dopada ale im szybciej zostaniesz w szpitalu tym prędzej będziesz tulić do siebie maleństwo 🥰 wszystko będzie dobrze , jesteśmy silne💪💪 powodzenia, czekamy na informacje 🥰
 
Nie dziwię Ci się, że stres Cię dopada ale im szybciej zostaniesz w szpitalu tym prędzej będziesz tulić do siebie maleństwo 🥰 wszystko będzie dobrze , jesteśmy silne💪💪 powodzenia, czekamy na informacje 🥰

Dziękuję ♥️ dam znać jutro :)

Podziałaliśmy jednak trochę z mężem 🙈😅 może to rozkręci akcję😁👍🙈 pewnie spać nie będę, tylko na skurcze czekać 😅🤣
 
reklama
Do góry