reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Ja mam dopiero o 16, do tego czasu chyba jajko zniosę. Ogólnie to ja dużo chodzę bo jak siedzę to mały tak po szyjce naparza że aż nieprzyjemnie a poza tym czuje ból w pachwinach i ogólnie całego dołu, jak leżę to znowu biodra bolą. Zresztą przy 2,5 latku trochę roboty też jest :D mój mąż to non stop tylko pyta jak się czuje i czy głodna nie jestem, dzisiaj znowu do późnego wieczora jest w pracy, synka teściowa zabrała na spacer. Ogólnie to jak do 36tc mi czas leciał jak szalony tak teraz dramatycznie zwolnił i dłuży mi się czekanie na synka ;)
No to przy takim 2.5 latku na pewno nie masz za wiele czasu na siedzenie 😉 ja też raczej jestem caly czas aktywna, mało kiedy miałam dni, że po prostu odpoczywałam cały czas ale akurat wydaje mi się, że to lepsze dla nas :) mój mąż teoretycznie na wolnym ale na działce pracuje do późnego wieczora żeby ogarnąć trochę jeszcze zanim urodze ale w razie czego wystarczy że zawołam i jest a nie jak do tej pory w drodze był non stop. To już nam trzem się chyba tak dłuży strasznie i tak już będzie do rozwiązania 😩
 
Ja mam dopiero o 16, do tego czasu chyba jajko zniosę. Ogólnie to ja dużo chodzę bo jak siedzę to mały tak po szyjce naparza że aż nieprzyjemnie a poza tym czuje ból w pachwinach i ogólnie całego dołu, jak leżę to znowu biodra bolą. Zresztą przy 2,5 latku trochę roboty też jest :D mój mąż to non stop tylko pyta jak się czuje i czy głodna nie jestem, dzisiaj znowu do późnego wieczora jest w pracy, synka teściowa zabrała na spacer. Ogólnie to jak do 36tc mi czas leciał jak szalony tak teraz dramatycznie zwolnił i dłuży mi się czekanie na synka ;)

Ojej, do 16 bym oszalała 🙈

ja rano wstanę wcześniej, żeby się jeszcze wykąpać itp. Spakowałam właśnie tak do końca torbę do porodu (kazali przyjechać spakowanej, w razie jakby chcieli mnie zostawić już jutro). Także czuję, że nerwy się właczają i chyba płakać mi się chce już ze stresu 🙈🙈🙈
 
No to przy takim 2.5 latku na pewno nie masz za wiele czasu na siedzenie 😉 ja też raczej jestem caly czas aktywna, mało kiedy miałam dni, że po prostu odpoczywałam cały czas ale akurat wydaje mi się, że to lepsze dla nas :) mój mąż teoretycznie na wolnym ale na działce pracuje do późnego wieczora żeby ogarnąć trochę jeszcze zanim urodze ale w razie czego wystarczy że zawołam i jest a nie jak do tej pory w drodze był non stop. To już nam trzem się chyba tak dłuży strasznie i tak już będzie do rozwiązania 😩

To przynajmniej jest Ci raźniej, że masz już męża blisko pod ręką ;) mój od jutra ma wolne, żeby mnie zawieźć do szpitala i być w razie czego dostępnym cały dzień, jakby miała się akcja zacząć, czy to naturalnie czy wywołana w szpitalu.
 
Ojej, do 16 bym oszalała 🙈

ja rano wstanę wcześniej, żeby się jeszcze wykąpać itp. Spakowałam właśnie tak do końca torbę do porodu (kazali przyjechać spakowanej, w razie jakby chcieli mnie zostawić już jutro). Także czuję, że nerwy się właczają i chyba płakać mi się chce już ze stresu 🙈🙈🙈
Nie dziwię Ci się, że stres Cię dopada ale im szybciej zostaniesz w szpitalu tym prędzej będziesz tulić do siebie maleństwo 🥰 wszystko będzie dobrze , jesteśmy silne💪💪 powodzenia, czekamy na informacje 🥰
 
Nie dziwię Ci się, że stres Cię dopada ale im szybciej zostaniesz w szpitalu tym prędzej będziesz tulić do siebie maleństwo 🥰 wszystko będzie dobrze , jesteśmy silne💪💪 powodzenia, czekamy na informacje 🥰

Dziękuję ♥️ dam znać jutro :)

Podziałaliśmy jednak trochę z mężem 🙈😅 może to rozkręci akcję😁👍🙈 pewnie spać nie będę, tylko na skurcze czekać 😅🤣
 
reklama
Do góry