momtobe_90
Fanka BB :)
Pierwszy, ważne żeby dobrze zszyliTo był twój pierwszy poród czy kolejny?? Szkoda że musieli nacinac, ale lepiej tak niż miałabyś pęknąć w nieodpowiednim miejscu.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Pierwszy, ważne żeby dobrze zszyliTo był twój pierwszy poród czy kolejny?? Szkoda że musieli nacinac, ale lepiej tak niż miałabyś pęknąć w nieodpowiednim miejscu.
No to przy takim 2.5 latku na pewno nie masz za wiele czasu na siedzenie ja też raczej jestem caly czas aktywna, mało kiedy miałam dni, że po prostu odpoczywałam cały czas ale akurat wydaje mi się, że to lepsze dla nas mój mąż teoretycznie na wolnym ale na działce pracuje do późnego wieczora żeby ogarnąć trochę jeszcze zanim urodze ale w razie czego wystarczy że zawołam i jest a nie jak do tej pory w drodze był non stop. To już nam trzem się chyba tak dłuży strasznie i tak już będzie do rozwiązaniaJa mam dopiero o 16, do tego czasu chyba jajko zniosę. Ogólnie to ja dużo chodzę bo jak siedzę to mały tak po szyjce naparza że aż nieprzyjemnie a poza tym czuje ból w pachwinach i ogólnie całego dołu, jak leżę to znowu biodra bolą. Zresztą przy 2,5 latku trochę roboty też jest mój mąż to non stop tylko pyta jak się czuje i czy głodna nie jestem, dzisiaj znowu do późnego wieczora jest w pracy, synka teściowa zabrała na spacer. Ogólnie to jak do 36tc mi czas leciał jak szalony tak teraz dramatycznie zwolnił i dłuży mi się czekanie na synka
Kiedy wyjdziecie do domu, wiadomo już czy czekacie cierpliwie ?Pierwszy, ważne żeby dobrze zszyli
Ja mam dopiero o 16, do tego czasu chyba jajko zniosę. Ogólnie to ja dużo chodzę bo jak siedzę to mały tak po szyjce naparza że aż nieprzyjemnie a poza tym czuje ból w pachwinach i ogólnie całego dołu, jak leżę to znowu biodra bolą. Zresztą przy 2,5 latku trochę roboty też jest mój mąż to non stop tylko pyta jak się czuje i czy głodna nie jestem, dzisiaj znowu do późnego wieczora jest w pracy, synka teściowa zabrała na spacer. Ogólnie to jak do 36tc mi czas leciał jak szalony tak teraz dramatycznie zwolnił i dłuży mi się czekanie na synka
No to przy takim 2.5 latku na pewno nie masz za wiele czasu na siedzenie ja też raczej jestem caly czas aktywna, mało kiedy miałam dni, że po prostu odpoczywałam cały czas ale akurat wydaje mi się, że to lepsze dla nas mój mąż teoretycznie na wolnym ale na działce pracuje do późnego wieczora żeby ogarnąć trochę jeszcze zanim urodze ale w razie czego wystarczy że zawołam i jest a nie jak do tej pory w drodze był non stop. To już nam trzem się chyba tak dłuży strasznie i tak już będzie do rozwiązania
Nie dziwię Ci się, że stres Cię dopada ale im szybciej zostaniesz w szpitalu tym prędzej będziesz tulić do siebie maleństwo wszystko będzie dobrze , jesteśmy silne powodzenia, czekamy na informacjeOjej, do 16 bym oszalała
ja rano wstanę wcześniej, żeby się jeszcze wykąpać itp. Spakowałam właśnie tak do końca torbę do porodu (kazali przyjechać spakowanej, w razie jakby chcieli mnie zostawić już jutro). Także czuję, że nerwy się właczają i chyba płakać mi się chce już ze stresu
Nie dziwię Ci się, że stres Cię dopada ale im szybciej zostaniesz w szpitalu tym prędzej będziesz tulić do siebie maleństwo wszystko będzie dobrze , jesteśmy silne powodzenia, czekamy na informacje
Luiska trzymam kciuki za was daj znać jak tamDziękuję ♥ dam znać jutro
Podziałaliśmy jednak trochę z mężem może to rozkręci akcję pewnie spać nie będę, tylko na skurcze czekać
Trzymamy kciuki powodzeniaHej Dziewczyny, dziękuję Wam!
Niestety igraszki nie ruszyły sprawy jestem w drodze na badania. Odezwe sie później