Wrześniowe mamy 2020

[Luiska:)]

Ja po poprzednim porodzie który i tak zakończył się cc bardzo chciałam próbować naturalnie. Do przedostatniej wizyty to było cały czas cc bo mały pośladkowo ułożony. Teraz już dobrze i prawdopodobnie w zeszłym tygodniu się obrócił i od tego momentu jak zaczął się wstawiać do kanału ja chodzę jak kaczka i całe "podwozie" mnie boli. Będę próbować sn a jak się zakończy to zobaczymy ;D

No właśnie, tak jak piszesz- skoro nie ma przeciwwskazań do sn to trzeba próbować, a jak się nie uda, to zakończy się cc i też będzie wszystko dobrze. Choć nie dziwię się wcale, że dziewczyny ze strachu chcą cc.
Ja to się tego bólu boję przy sn nie mam doświadczenia, ale wyobrażnia działa

Macica mi się stawia, jak szalona. W nocy, aż ciężko się na bok obrócić, jak złapie. Nie wiem, czy to przez to, że nie biorę już magnezu od kilku dni

 

[NieZadowolona25]

No właśnie, tak jak piszesz- skoro nie ma przeciwwskazań do sn to trzeba próbować, a jak się nie uda, to zakończy się cc i też będzie wszystko dobrze. Choć nie dziwię się wcale, że dziewczyny ze strachu chcą cc.
Ja to się tego bólu boję przy sn nie mam doświadczenia, ale wyobrażnia działa

Macica mi się stawia, jak szalona. W nocy, aż ciężko się na bok obrócić, jak złapie. Nie wiem, czy to przez to, że nie biorę już magnezu od kilku dni

Widocznie magnez przestał działać i zaczyna się ostre przygotowanie do porodu

 

[Luiska:)]

Widocznie magnez przestał działać i zaczyna się ostre przygotowanie do porodu

Dobra, już mnie nie strasz chyba będę brać ten magnez dalej

 

[Magdalena941]

Zauważyłam że bardzo dużo przyszłych mam ma zaplanowane cesarskie cięcie ? szczerze mówiąc myślałam że CC robią wyłącznie gdy jest to konieczne i mój lekarz też tak powiedział że w wyjątkowych sytuacjach i zaskoczona jestem bo dużo z was ma właśnie CC ? Jak to jest ?

Gdyby to ode mnie zależało to wolałabym rodzic siłami natury ale niestety mały jest ułożony pośladkowo i nie ma takiej opcji.
Czytałam sporo na ten temat i bezwarunkowymi wskazaniami do cc jest:
-łożysko przodujące
-poprzeczne lub posladkowe ułożenie płodu
-dwukrotne cesarskie cięcie z rzędu
Z tego co tutaj się dowiedziałam (od przyszłych mam) to jest też wiele innych aspektów.
Moja szwagierka gdy się dowiedziała, że czeka mnie cc to powiedziała "To się ciesz bo się nie namęczysz jak ja" i aluzje typu, że pierworódka to sobie załatwiła żeby się nie męczyć po kilkanaście godzin jak inne kobiety... No niestety ale to nie jest mój wymysł i jeśli któraś z Was pamięta to od samego początku gdy lekarz mi już coś przebąkiwał, że takie rozwiązanie właśnie w 80% u mnie sie zakończy to nie byłam zachwycona delikatnie mówiąc. To moja druga ciąża, ale pierwsza "donoszona" i tak to prawda: nie wiem jak to jest mieć skurcze 14 czy 20 godzin i jakie to uczucie,ale dużo czytam i zdaje sobie sprawę iż naturalne rozwiazanie jest najlepsze dla naszych maluchów. Chyba,że są do tego przeciwskazania i lekarz zadecyduje inaczej ,co według niego jest lepsze dla mamy i dzidzi. Osobiście gdybym sama mogła wybrać to nie szła bym "drogą na skróty" tylko dlatego aby ulżyć sobie te kilkanaście godzin bólu.

 

[Gunka]

Widocznie magnez przestał działać i zaczyna się ostre przygotowanie do porodu

A ja właśnie magnez odstawilam i zero skurczy przepowiadajacych a jak magnez brałam to były... mojemu dziecku się chyba nie spieszy

 

[Luiska:)]

Gunka, ja chyba od 30tyg.mam te twardnięcia macicy, ale teraz są intensywniejsze, niekoniecznie bolesne, ale bardzo męczące, szczególnie w nocy.

Magdalena, czasem nie mamy wpływu na przebieg porodu. Jeżeli lekarz mówi, że musi być cc, to nikt nie powinien tego negować. No wiadome, że przyszła mamusia ma prawo z nim to przedyskutować, ale na pewno nie szwagierki,czy koleżanki coś sugerować.

 

[Gunka]

Wizyta następna jeszcze 18. 09 lekarka mi mówiła że raczej do niej nie doczekam a tu wszystko jak ręką odjal więc raczej jeszcze u niej zawitam. Chociaż bym już chciała żeby się to skończyło bo na łóżku w nocy się obrócić nie mogę cieszyłam się że mi waga od 34tyg stanęła w miejscu a tu od ostatniego ważenia tydzień temu dziś stanelam na wadze a tu prawie +2kg normalnie się zalamalam. Mam nadzieję że dzidziuś za wiele nie urósł bo w tych 3.5kg bym się chciała zmieścić

 

[Luiska:)]

Wizyta następna jeszcze 18. 09 lekarka mi mówiła że raczej do niej nie doczekam a tu wszystko jak ręką odjal więc raczej jeszcze u niej zawitam. Chociaż bym już chciała żeby się to skończyło bo na łóżku w nocy się obrócić nie mogę cieszyłam się że mi waga od 34tyg stanęła w miejscu a tu od ostatniego ważenia tydzień temu dziś stanelam na wadze a tu prawie +2kg normalnie się zalamalam. Mam nadzieję że dzidziuś za wiele nie urósł bo w tych 3.5kg bym się chciała zmieścić

Ja tyję od 5mca ciąży regularnie, ale ostatnio też po 2tyg.weszłam na wagę i patrzę, że przez te kilkanaście dni nawaliłam 2kg

 

[Gunka]

Ja tyję od 5mca ciąży regularnie, ale ostatnio też po 2tyg.weszłam na wagę i patrzę, że przez te kilkanaście dni nawaliłam 2kg

Ja już nie chce myśleć ile będzie do końca to chyba będzie katastrofa zostało mi jeszcze 2.5tyg do terminu...

 

[Luiska:)]

Ja już nie chce myśleć ile będzie do końca to chyba będzie katastrofa zostało mi jeszcze 2.5tyg do terminu...

Ja teoretycznie 2 tyg.do terminu.
Objadasz się jakoś więcej? Bo ja nie, jem tak samo dużo od kilku miesięcy. Ale puchnę i liczę na to, że to tylko woda