Ja po poprzednim porodzie który i tak zakończył się cc bardzo chciałam próbować naturalnie. Do przedostatniej wizyty to było cały czas cc bo mały pośladkowo ułożony. Teraz już dobrze i prawdopodobnie w zeszłym tygodniu się obrócił i od tego momentu jak zaczął się wstawiać do kanału ja chodzę jak kaczka i całe "podwozie" mnie boli. Będę próbować sn a jak się zakończy to zobaczymy ;D
No właśnie, tak jak piszesz- skoro nie ma przeciwwskazań do sn to trzeba próbować, a jak się nie uda, to zakończy się cc i też będzie wszystko dobrze. Choć nie dziwię się wcale, że dziewczyny ze strachu chcą cc.
Ja to się tego bólu boję przy sn nie mam doświadczenia, ale wyobrażnia działa
Macica mi się stawia, jak szalona. W nocy, aż ciężko się na bok obrócić, jak złapie. Nie wiem, czy to przez to, że nie biorę już magnezu od kilku dni