reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2020

Ja teoretycznie 2 tyg.do terminu.
Objadasz się jakoś więcej? Bo ja nie, jem tak samo dużo od kilku miesięcy. Ale puchnę i liczę na to, że to tylko woda 🤪
No właśnie. Nawet słodyczy nie jem wogule. I stosuje raczej taka diete bo mam problem z tym cukrem i dla świętego spokoju wolę się przemeczyc te parę tygodni
 
reklama
Zdecydowanie każda! 🙈 czeka mnie jutro cc i strachu i stresu bardzo dużo..

To prawda.

Ja marzyłam o porodzie naturalnym, serio. Do momentu gdy waga małej nie wystrzeliła w kosmos i waży ~4050g (+/- 580g) a lekarz mówi że na stare metody mierzenia powiedziałby, że nawet więcej. Mam 3 znajome po porodzie +4kg i każda miała lub ma problemy ze sobą lub z dzieckiem po zmuszeniu ich do porodu sn.

Brzuch mam ogromny, pozostałe części ciała tylko nabrzmiałe od wody, nie jestem zlana tluszczem, jestem wysoka ale miednicę mam w normie... Więc serio spodziewam się małego ludzika Michelin 😂

Lęk który nie pozwala mi spać bo w snach mam tylko najgorsze koszmary (najgorsze z najgorszych, budzę się zlana potem nawet 10-15 razy), podnosi mi też ciśnienie tętnicze rozkurczowe. Mimo, że nigdy nie miałam z tym problemu to teraz od kilku dni jest masakra. Także jestem powoli coraz bardziej wykończona, stan psychiczny wchodzi na moje zdrowie z buciorami.

Jak mi dzisiaj nie zejdzie ciśnienie - to jeszcze dzisiaj jadę na oddział. Jak zejdzie do normy, to jutro dostanę skierowanie na piątek.

Pozytywny promyczek byłby taki - moje urodziny 11.01., męża 11.05. córki byłyby 11.09. rocznicę ślubu mamy 11.08. A chrzciny planujemy na 11.10. powoli zapełniamy kalendarz. Choć tak na prawdę już mi to lotto. Byle Anitka była bezpieczna.
 
Beata0192 - ale ci malutka urosła większa od syna bratowej a miał 4200 i był ogromny 😊 myślę że lepsza jest CC w takich sytuacjach może się okazać że jest problem z przejściem główki albo może rozerwać pewnie też ma znaczenie czy to pierwsza ciąża czy kolejna i od budowy kobiety 🙄 ale najważniejsze jest zdrowie mamy i dziecka 🤗 życzymy wam dużo zdrówka i powodzenia będzie dobrze😉
 
Ostatnia edycja:
To prawda.

Ja marzyłam o porodzie naturalnym, serio. Do momentu gdy waga małej nie wystrzeliła w kosmos i waży ~4050g (+/- 580g) a lekarz mówi że na stare metody mierzenia powiedziałby, że nawet więcej. Mam 3 znajome po porodzie +4kg i każda miała lub ma problemy ze sobą lub z dzieckiem po zmuszeniu ich do porodu sn.

Brzuch mam ogromny, pozostałe części ciała tylko nabrzmiałe od wody, nie jestem zlana tluszczem, jestem wysoka ale miednicę mam w normie... Więc serio spodziewam się małego ludzika Michelin 😂

Lęk który nie pozwala mi spać bo w snach mam tylko najgorsze koszmary (najgorsze z najgorszych, budzę się zlana potem nawet 10-15 razy), podnosi mi też ciśnienie tętnicze rozkurczowe. Mimo, że nigdy nie miałam z tym problemu to teraz od kilku dni jest masakra. Także jestem powoli coraz bardziej wykończona, stan psychiczny wchodzi na moje zdrowie z buciorami.

Jak mi dzisiaj nie zejdzie ciśnienie - to jeszcze dzisiaj jadę na oddział. Jak zejdzie do normy, to jutro dostanę skierowanie na piątek.

Pozytywny promyczek byłby taki - moje urodziny 11.01., męża 11.05. córki byłyby 11.09. rocznicę ślubu mamy 11.08. A chrzciny planujemy na 11.10. powoli zapełniamy kalendarz. Choć tak na prawdę już mi to lotto. Byle Anitka była bezpieczna.
To dzidziuś rzeczywiście ładnie waży. I rzeczywiście z taką wagą to może lepiej nie ryzykować. Moja koleżanka ostatnio urodziła dziecko z waga 4800 a też szacowali na 4200. Tyle że jej to była kolejna ciaza a wszystkie dzieci ponad 4kg rodzila
 
Zauważyłam że bardzo dużo przyszłych mam ma zaplanowane cesarskie cięcie ? 😊 szczerze mówiąc myślałam że CC robią wyłącznie gdy jest to konieczne i mój lekarz też tak powiedział że w wyjątkowych sytuacjach 😊 i zaskoczona jestem bo dużo z was ma właśnie CC ? Jak to jest ? 🤔😅
Mój pierwszy poród skończył się CC na skurczach partych i dlatego drugie też cięcie. Gdyby sytuacja się powtórzyła to mogłaby mi pęknąć macica. To nie jest moją fanaberia 😳
 
Mój pierwszy poród skończył się CC na skurczach partych i dlatego drugie też cięcie. Gdyby sytuacja się powtórzyła to mogłaby mi pęknąć macica. To nie jest moją fanaberia 😳
U mnie poród naturalny mógłby się skończyć dla mnie tragicznie, bo moje serce nie wytrzymałoby takiego obciążenia lub doszłoby do nieodwracalnych zmian w mózgu. Mam wrodzoną wadę serca. Cesarka to też nie był mój wybór.
 
Moim zdaniem czy sn czy cc to przecież poród, po każdym na świat przychodzi dziecko i jedno nie jest gorsze od drugiego. Pamiętam jak przed pierwszym porodem mówiłam że na pewno nie chce cc a to mi syna uratowało dlatego nigdy złego słowa nie powiem i żadnej kobiecie po cc nie powiem nic złego ;) macie wskazania do cc, nikt tu nie powie że idziecie na łatwiznę skoro po porodzie sn mogłyby wystąpić poważne komplikacje. A i dużo kobiet ktore dzieci nie mają nawet mam wrażenie mysli że cesarka to nic takiego, przecież to operacja i organizm dlugo po niej dochodzi do siebie, wkurza mnie jak mówią że cc to pójście na łatwiznę
 
reklama
Moim zdaniem czy sn czy cc to przecież poród, po każdym na świat przychodzi dziecko i jedno nie jest gorsze od drugiego. Pamiętam jak przed pierwszym porodem mówiłam że na pewno nie chce cc a to mi syna uratowało dlatego nigdy złego słowa nie powiem i żadnej kobiecie po cc nie powiem nic złego ;) macie wskazania do cc, nikt tu nie powie że idziecie na łatwiznę skoro po porodzie sn mogłyby wystąpić poważne komplikacje. A i dużo kobiet ktore dzieci nie mają nawet mam wrażenie mysli że cesarka to nic takiego, przecież to operacja i organizm dlugo po niej dochodzi do siebie, wkurza mnie jak mówią że cc to pójście na łatwiznę
👏👏👏👏👏
 
Do góry