reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

@Dwa+Trzy kurde to ja już teraz całkiem jestem zdezorientowana... Mówił, że prenatalne nieobowiazkowe i że młoda jestem więc jest to nasza decyzja czy robimy czy nie. Koszt 400 zł.
On od dzisiaj jest na urlopie wraca 17 lutego i wtedy jak się zdecydujemy mam zadzwonić umówić termin.
Nawet nie przyszło mi do głowy zapytać co i jak...
 
reklama
Ale się rozpisałyście [emoji2]

Jeśli chodzi o facetów, to mój czasem tak dużo robi, że aż mi głupio...🤦

Mam to samo, mój to złoty facet po prostu. Kocha gotować (czego ja nie lubię), więc odpada mi zupełnie robienie obiadów, jedynie jakieś słodkości pieczemy razem [emoji85] A i do sklepu sam sobie pojedzie, bo wie co mu najbardziej potrzebne.

Ja też już po wizycie. Fasolka ma 2,78 cm. Rusza się i pięknie bije serduszko. Termin porodu jednak wyznaczył mi na 30.08 [emoji6] I teraz nie wiem czy robić prenatalne czy nie. Mam 24 lata, powiedział, że jest to nasza indywidualna sprawa...

Jejku, jaki już duży okruszek jest [emoji7] Co do prenatalnych również słyszałam, że najważniejsze badanie (razem z połówkowym) i obowiązkowe. Wiek tu chyba nie ma nic do rzeczy (jedynie tyle, że w pewnym wieku są już refundowane). Jak mi będą prenatalne wypadać to będę w okolicy 26 urodzin i nawet nie pomyślałam żeby się zastanawiać czy robić ;)
 
Dziewczyny 2 pytania:
Czy odczuwacie ból ramion/ramienia?
Czy można brać w ciąży Wit C? Przy plamieniu? Coś chyba mnie rozkłada...
Jeśli coś Cię rozkłada to najlepiej spróbuj domowymi sposobami. Co do bólu ramienia, nigdy o czymś takim nie słyszałam, może źle spałaś?

Dziewczyny, a ja z rana mam rozkminę. Jeśli w sobotę 25.01 miałam sam pęcherzyk 3.7mm (5+1 wg OM, lekarka wpisała "ciąża z OM 4+1,wiec chyba się pomyliła?), to jaka jest szansa, że 4.02 pojawi się już zarodek z serduszkiem? Tzn WIEM, że nawet jeśli nie i lekarz powie że jest ok, tylko ciąża młodsza (nie wykluczam tego, z OM będzie 6+4, ale tez owu nie jestem pewna na 100%, a i implantacja, jeśli plamienie przed @ było nią, była dość pozna, bo 11-12 dni po owu) to nie będę siała paniki.
Zastanawiam się tylko czy jest w ogóle szansa i czy się nastawiać że może, może już...jak myślicie?
 
@Dwa+Trzy kurde to ja już teraz całkiem jestem zdezorientowana... Mówił, że prenatalne nieobowiazkowe i że młoda jestem więc jest to nasza decyzja czy robimy czy nie. Koszt 400 zł.
On od dzisiaj jest na urlopie wraca 17 lutego i wtedy jak się zdecydujemy mam zadzwonić umówić termin.
Nawet nie przyszło mi do głowy zapytać co i jak...
Osobiście nie wyobrażam sobie ciąży bez USG genetycznego. Są parametry, które mają znaczenie tylko i wyłącznie między 12 a 14 tc :) Chyba, że Komuś jest zupełnie obojętne czy urodzi zdrowe dziecko, czy z wadami to zmienia postać rzeczy. Ja po prostu chciałabym być przygotowana jak najlepiej do każdej ewentualności :)

Dziewczyny przełom! Od 24 godzin nie wisiałam nad muszlą :D
 
Wpadłam tutaj na chwilę, aby podziękować i się pożegnać. Po postach niektórych z Was nie widzę tu dla siebie miejsca ( bo chyba w ogóle żeśmy się niezrozumiały). Dziękuję tym wszystkim koleżankom, które do tej pory udzieliły mi wsparcia czy pocieszyły dobrym słowem. Życzę wszystkim Wam zdrowej i bezproblemowej ciąży i tego aby każda z Was we wrześniu mogła przytulić swoje ukochane maleństwo. Trzymajcie się ciepło.
Kurde czemu tak? Nie odchodź, po prostu to olej

Tak w ogóle to Dzień dobry
 
Ja taka miałam wczoraj jeszcze przy robieniu siku, ale ja miałam dosyć obfite plamienie i to pewnie pozostałość po tym była.

Miałaś plamienie? Jeśli tak i nie była to żywa krew to pewnie pozostałości po tamtej. Ale jeśli odczuwasz niepokój związany z tym umów się na wizytę :) mi to nie dawało spokoju wiec szlam :)
Miałam ale to nie była krew . Malutkie plamienie w kolorze kawa z mlekiem lub bardziej żółta. Nie było tego dużo, więc pewnie to nic takiego. Może to przez zwiększoną ilość śluzu, bo cały czas mam wrażenie jakbym była mokra
 
Hej dziewczyny;) jak tam noc? Ja się najadłam strachu w nocy...zasnęłam z Małą po 20 i jak się obudziłam o 23 to tak mi się ciężko oddychało, jakby mi ktoś coś położył na klatce piersiowej...brzuch zaczął mnie cmic...nie wiem co to było nigdy tak nie miałam....ale miałam stracha, Męża nie ma w domu więc nawet nikt by mi nie pomógł jakby mi się coś stało...brr...okropne uczucie. Dzisiaj od rana już jest trochę lepiej. Zaczął się kolejny dzień walki, żeby nie zasnąć w pracy!;) Miłego dnia!;)
 
reklama
Do góry