olaaa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2017
- Postów
- 11 072
Ja nie mam.A nie macie gazów? [emoji14] ja mam okropne wieczorami tylko
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja nie mam.A nie macie gazów? [emoji14] ja mam okropne wieczorami tylko
Ja zaraz po 2 kreskach mialam takie zapalenie pecherza ze sikalam skrzepami krwi [emoji849]Ja mam w tym tygodniu zdecydowanie za dużo czasu, bo l4 przez przedłużającą się infekcję (bałam się że bakteryjna i zatoki, ale okazało się że nie, na szczęście już mija), wczesną ciążę i charakter pracy... I raz się cieszę, raz mi się smutno robi, huśtawka totalna.
Walnijcie mnie może w łeb, bo teraz mam takie meeh, przeziębienie to już stan zapalny, teraz mega opryszczka, a jeszcze nawet zarodeczka nie widziałam na usg. I się boję, czy to aby nie za dużo jak na 5 tydzień... Wiem, nie panikuję, jestem spokojna, ale wiecie jak jest
Dodam tylko, że wg Ginki tego krwiaka nie mogło tam być nigdy21.01.20r stał się CUD!! Po krwiaku nie ma śladu!
Kropka ma 0,67cm, 6t4d, serducho bije jak dzwon i wszystko w jak najlepszym porządku! <3
Przypomnę tylko, że tydzień wcześniej Kropka miała 3mm i też już było serduszko ale i ogromny krwiak , który dawał marne szanse na utrzymanie ciąży.
Czy Wasze brzuszki się zmieniły? Kończę 8 tydzień i widzę że brzuch jest większy i twardszy. Czy to nie za szybko? Nigdy nie miałam szesciopaku [emoji16]
Hej
Chyba jeszcze niewszystkie dziewczyny wiedzą, że mamy osobny Wątek z relacjami z wizyt
Wrzucam więc i tutaj Nasze cudowne wiadomości
Dodam tylko, że wg Ginki tego krwiaka nie mogło tam być nigdy
Co do objawów to dzisiaj mija tydzień, jak wymioty wyłączyły mnie z życia codziennego, nie do opanowania, dostałam czopki ale jak sytuacja się nie zmieni to wyląduje na oddziale. Delikatna poprawa jest bo wieczorem mogę serial w spokoju obejrzeć Tylko tak do 14 nic nie pomaga, zapachy mnie dobijają, smak już dawno się zmienił i nadal jedyne co jem z przyjemnością to jabłko
Pozdrawiam i wracam do podczytywania
Ja zaczynam 10 tydzień i wieczorem już faktycznie widzę różnice . Ale wagowo tylko kilo na plusie [emoji4]
CUDOWNIE, cieszymy się razem z Tobą!!Hej
Chyba jeszcze niewszystkie dziewczyny wiedzą, że mamy osobny Wątek z relacjami z wizyt
Wrzucam więc i tutaj Nasze cudowne wiadomości
Dodam tylko, że wg Ginki tego krwiaka nie mogło tam być nigdy
Co do objawów to dzisiaj mija tydzień, jak wymioty wyłączyły mnie z życia codziennego, nie do opanowania, dostałam czopki ale jak sytuacja się nie zmieni to wyląduje na oddziale. Delikatna poprawa jest bo wieczorem mogę serial w spokoju obejrzeć Tylko tak do 14 nic nie pomaga, zapachy mnie dobijają, smak już dawno się zmienił i nadal jedyne co jem z przyjemnością to jabłko
Pozdrawiam i wracam do podczytywania
Hej dziewczyny!
Ja zaraz po 2 kreskach mialam takie zapalenie pecherza ze sikalam skrzepami krwi [emoji849]
Bedzie ok [emoji3590]
Co do objawow. U mnie sie rozkrecaja. Dzis na sniadanie wjechala miska popcornu [emoji23] przyjela sie ! Yeah! [emoji23][emoji23][emoji23]
Ja miałam przez dwa dni jak najadłam się cebuli Poza tym brzuch cały czas wzdęty i wyglądam już na siódmy miesiącA nie macie gazów? [emoji14] ja mam okropne wieczorami tylko