Martamamaporazpierwszy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2020
- Postów
- 372
U mnie tak samo. Zawsze miałam super cerę, raz na kilka miesięcy jakiś pryszcz a teraz nie mogę w lustro patrzećJa mam całe czoło w pryszczach [emoji14]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie tak samo. Zawsze miałam super cerę, raz na kilka miesięcy jakiś pryszcz a teraz nie mogę w lustro patrzećJa mam całe czoło w pryszczach [emoji14]
hm, ciazowych nie mam, tylko ze, ja mam zawsze zachcianki ...a przede wszystkim wieczoremMacie już jakieś zachcianki ciążowe odnośnie jedzenia?
u mnie tak samo- bezobjawowo. Tylko piersi zrobily sie lekko nabrzmiale. Ale jesli bedzie u mnie tak , jak w poprzednich ciazach, to za jakies 2 tygodnie zlapie mnie straszna "bezsilnosc" (meczylam sie juz samym wstawieniem jedzenia do piekarnika ) oraz spanie na okraglo.Nie mam kompletnie żadnych zachcianek i objawów ciążowych , gdyby nie test nie wiedziałabym, ze jestem w ciazy. Ale myśle, ze w ciągu 2 - 3 tyg się to zmieni. Chociaż jedno zauważyłam ... odrzuciło mnie od kawy, a w pracy zawsze wypijałam około dwóch
Mnie rozpierala energia do wczoraj. Jakby mnie ktoś odłączył od prądu... A może sobie wmawiam. Już sama nie wiem, ale nogami przebieram siłą woli. Staram się nie marudzić bo w Norwegii baby ze stali przecież nie cierpią w ciążyDzien dobry w sobote
Oj, ale naskrobalyscie, chociaz jest co poczytac z rana do kawy
hm, ciazowych nie mam, tylko ze, ja mam zawsze zachcianki ...a przede wszystkim wieczorem
u mnie tak samo- bezobjawowo. Tylko piersi zrobily sie lekko nabrzmiale. Ale jesli bedzie u mnie tak , jak w poprzednich ciazach, to za jakies 2 tygodnie zlapie mnie straszna "bezsilnosc" (meczylam sie juz samym wstawieniem jedzenia do piekarnika ) oraz spanie na okraglo.
Wczoraj kupilismy starszej corce lozko z regalem (i wszystko co do tego potrzebne) - to juz takie troche dla nastolatki :-) ahh, ale czas leci. W przyszlym tygodniu postaram sie ogarnac caly jej pokoj i zrobic porzadek, poki nowych mebli nie ma i poki mam sile ;-)
Jezu, mam jakas ochote na sprzatanie.
No dobra, a teraz czas na kawe.
No! To się mąż starał tak jak obiecywał Gratulacje! Miło Cię tu widziećCzesc dziewczyny, chyba do was niesmialo dolacze... okres mial przyjsc we wtorek, dzis zrobilam test. Wyglada na to, ze zostane mama po raz 3 :-) Termin( z moich wyliczen) wychodzi na polowe wrzesnia :-)
Zobacz załącznik 1066392
moze to tylko chwilowe? taki weekendowy wypoczynek ;-)Mnie rozpierala energia do wczoraj. Jakby mnie ktoś odłączył od prądu... A może sobie wmawiam. Już sama nie wiem, ale nogami przebieram siłą woli. Staram się nie marudzić bo w Norwegii baby ze stali przecież nie cierpią w ciąży
Az jestem zła z tej bezsilności.
Dziekuje :-*No! To się mąż starał tak jak obiecywał Gratulacje! Miło Cię tu widzieć
Ja mam tak samo ! Stresuje się dosłownie wszystkim i co tydzień biegam do ginekologaWitam w weekend (w końcu!). Ja ledwo przetrwałam ten tydzień...miałam przeczucie, że mnie mdłości nie dopadną i...myliłam się. Także w pracy walczyłam o przetrwanie
A wczoraj panikowałam, bo zjadłam kanapkę z szynką....jak się później okazało surową wędzoną (pakowaną termicznie ze sklepu). Dopiero po skonsumowaniu doczytałam, że nie można w ciąży. I ja jak to ja - panika.
Też się tak wszystkim stresujecie? Ja jestem straszną panikarą. Muszę się ogarnąć w tym temacie, bo inaczej zwariuję.
Witam w weekend (w końcu!). Ja ledwo przetrwałam ten tydzień...miałam przeczucie, że mnie mdłości nie dopadną i...myliłam się. Także w pracy walczyłam o przetrwanie
A wczoraj panikowałam, bo zjadłam kanapkę z szynką....jak się później okazało surową wędzoną (pakowaną termicznie ze sklepu). Dopiero po skonsumowaniu doczytałam, że nie można w ciąży. I ja jak to ja - panika.
Też się tak wszystkim stresujecie? Ja jestem straszną panikarą. Muszę się ogarnąć w tym temacie, bo inaczej zwariuję.