reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2020

Na stronie Ani Lewandowskiej jest taka ogromną lista, czego unikać w ciąży:

  • nie przekraczaj zalecanej dawki witaminy A (powyżej 500 IU pochodnych retinoidów). Witamina w postaci retinolu jet teratogenna, czyli zwiększa ryzyko wad rozwojowych płodu. Unikaj zatem jedzenia wątroby i wszystkich suplementów, które zawierają dużą ilość witaminy A (np. w produktach suplementacjach jak tran – zwracaj uwagę na dawkę witaminy A, aby nie przekraczała dozwolonej dawki)
  • całkowicie wyeliminuj używki takie jak alkohol i Ogranicz, a wręcz wyeliminuj napoje takie jak cola, red-bull, mocną kawa, herbata czarna. Najlepiej by było z niej zrezygnować, ale jeśli nie wyobrażasz sobie dnia bez kawy to pij jedną lub dwie słabe, lecz nie więcej. Według niektórych badań zbyt duża ilość kofeiny może powodować poronienia. Inne badania zaprzeczają temu twierdzeniu, ale nie mając pewności nie warto ryzykować i lepiej ją ograniczyć do 200 mg kofeiny dziennie.
  • surowe, niedogotowane mięso i ryby, oraz skorupiaki i mięczaki mogą zawierać bakterię Campylobacter jejuni niszczoną dopiero w temperaturze 40 stopni Celsjusza. Jest ona niebezpieczna gdyż może spowodować zapalenie żołądka i jelit, a u dzieci ostre zapalenie wyrostka robaczkowego. Należy również unikać spożywania tych produktów z powodu znacznego ryzyka wystąpienia toksoplazmozy. Jeśli kobieta zarazi się tą chorobą 2 – 3 miesiące przed poczęciem lub w pierwszym trymestrze ciąży może dojść do poronienia, obumarcia płodu lub wystąpienia wad np. wodogłowia.
  • surowe, niedogotowane jaja są groźne ze względu na zagrożenie salmonellą. Uważaj na desery takie jak tiramisu. Ponadto skorupki jajek mogą być zakażone salmonellą, dlatego przed ugotowaniem należy dokładnie umyć jajka. Przyszła mama powinna zrezygnować z majonezu domowej roboty oraz piany z białek. Nie należy spożywać likieru jajecznego, gdyż oprócz alkoholu zawiera surowe jajka.
  • unikaj produktów wędzonych ze względu na obecność rakotwórczej nitrozaminy
  • ogranicz jedzenie takich ryb jak marlin, miecznik i rekin ponieważ zawierają one wysoki poziom rtęci. Może ona mieć negatywny wpływ na rozwój układu nerwowego u płodu w okresie prenatalnym. Z tych samych powodów ogranicz jedzenie tuńczyka!
  • suszone mięso nie jest poddane obróbce chemicznej, a zatem może zawierać szereg bakterii
  • przyprawy takie, jak: tymianek, rozmaryn, arnika, szałwia, szafran, jałowiec, piołun, kolendra, aminka większa, czarnuszek siewny, niepokalanka pieprzowa, drapacz pospolity, jałowiec pospolity, estragon, piwonia gdyż mogą spowodować przedwczesne skurcze
  • jagody goji nie są zalecane ponieważ zawierają niewielkie ilości trującego alkaloidu atropiny, która ma właściwości rozkurczowe oraz wstrzymuje mocz
  • pszenica to Twój największy wróg i najbardziej zmodyfikowany genetycznie twór na ziemi! Jej obecność wiązana jest z ryzykiem zachorowań na cukrzycę, bóle stawów, podnosi ciśnienie tętnicze, nasila apetyt, sprzyja stanom nerwowym, lękom i depresjom
  • produkty bogate w tyraminę (sery pleśniowe, feta, czerwone wino, wątróbka, pasztety) ponieważ podnosi ciśnienie tętnicze i zwiększa częstotliwość rytmu serca.
  • Ponadto pakowana sałata, produkty niepasteryzowane i sery z niebieską pleśnią oraz sery dojrzewające z miękką pleśnią np. Brie. mogą zawierać listerie, bakterię wywołującą listeriozę, chorobę, która w ciąży może przynieść poważne konsekwencje. Listerioza może wywołać poronienie, obumarcie płodu, przedwczesny poród lub ciężką chorobę u noworodka.
  • aby ograniczyć ryzyko zachorowania, oprócz serów należy unikać produktów, w przypadku których zawartość listerii jest bardziej prawdopodobna. Zalicza się do nich również pasztet z wątroby
  • produkty zawierające aspartam (słodycze, gumy do żucia, cukierki, czekolada w dużych ilościach) gdyż mogą wywołać skurcze macicy
  • jeśli karmisz powinnaś unikać orzeszków ziemnych, które zwiększają wystąpienie alergii u dziecka. Dotyczy to również kobiet ciężarnych, u których w bliskiej rodzinie występowały choroby takie jak alergia, egzema, atopia, astma lub katar sienny
  • konserwy i dżemy zawierają benzoesan sodu, który może wywołać alergię
  • proszek d pieczenia gdyż zawiera fosforan sodu, który pogarsza wchłanianie żelaza
  • cytrusy należą do grupy produktów silnie alergizującej i często zaleca się ich eliminację z diety
  • gotowe przyprawy z glutaminianem sodu, gdyż może on wywołać skórne reakcje alergiczne
  • produkty przetworzone, nawet płatki śniadaniowe kukurydziane czy czekoladowe, ponieważ powodują duże skoki cukru we krwi i wzrost masy ciała również u dziecka
  • słodycze ze względu na obecność tłuszczy trans, które powodują nadwagę, cukrzycę, nowotwory i choroby układu sercowo – naczyniowego
  • sosy w puszkach i torebkach zawierają bardzo dużo soli, cukru, szkodliwych tłuszczów i konserwantów
  • nie wolno powtórnie zamrażać raz rozmrożonych produktów, ponieważ grozi to salmonellą
  • przechowuj żywność zgodnie z instrukcją na opakowaniu
  • pod żadnym pozorem nie jedz produktów przeterminowanych
  • bardzo dokładnie myj ręce, warzywa i owoce, blaty kuchenne, naczynia
  • pilnuj by surowe mięso nie miało kontaktu z inną żywnością
By wiedzieć jak najlepiej poprawić swoje zdrowie i samopoczucie, oraz zadbać o korzystne warunki rozwoju Twojego malucha zrób test na opóźnioną alergie pokarmową. Dzięki temu być może na zawsze pożegnasz się z odwiecznymi dolegliwościami i zaoszczędzisz wiele kłopotów potomstwu.

Niech zdrowie ma dosłownie WYSSANE Z MLEKIEM MATKI!


Jestem w szoku, że jest tego tak dużo.
Jakoś zazwyczaj mówi się tylko o tatarze i serach pleśniowych. A tu cała lista 🤦
https://dieta.hpba.pl/
 
reklama
Na stronie Ani Lewandowskiej jest taka ogromną lista, czego unikać w ciąży:

  • nie przekraczaj zalecanej dawki witaminy A (powyżej 500 IU pochodnych retinoidów). Witamina w postaci retinolu jet teratogenna, czyli zwiększa ryzyko wad rozwojowych płodu. Unikaj zatem jedzenia wątroby i wszystkich suplementów, które zawierają dużą ilość witaminy A (np. w produktach suplementacjach jak tran – zwracaj uwagę na dawkę witaminy A, aby nie przekraczała dozwolonej dawki)
  • całkowicie wyeliminuj używki takie jak alkohol i Ogranicz, a wręcz wyeliminuj napoje takie jak cola, red-bull, mocną kawa, herbata czarna. Najlepiej by było z niej zrezygnować, ale jeśli nie wyobrażasz sobie dnia bez kawy to pij jedną lub dwie słabe, lecz nie więcej. Według niektórych badań zbyt duża ilość kofeiny może powodować poronienia. Inne badania zaprzeczają temu twierdzeniu, ale nie mając pewności nie warto ryzykować i lepiej ją ograniczyć do 200 mg kofeiny dziennie.
  • surowe, niedogotowane mięso i ryby, oraz skorupiaki i mięczaki mogą zawierać bakterię Campylobacter jejuni niszczoną dopiero w temperaturze 40 stopni Celsjusza. Jest ona niebezpieczna gdyż może spowodować zapalenie żołądka i jelit, a u dzieci ostre zapalenie wyrostka robaczkowego. Należy również unikać spożywania tych produktów z powodu znacznego ryzyka wystąpienia toksoplazmozy. Jeśli kobieta zarazi się tą chorobą 2 – 3 miesiące przed poczęciem lub w pierwszym trymestrze ciąży może dojść do poronienia, obumarcia płodu lub wystąpienia wad np. wodogłowia.
  • surowe, niedogotowane jaja są groźne ze względu na zagrożenie salmonellą. Uważaj na desery takie jak tiramisu. Ponadto skorupki jajek mogą być zakażone salmonellą, dlatego przed ugotowaniem należy dokładnie umyć jajka. Przyszła mama powinna zrezygnować z majonezu domowej roboty oraz piany z białek. Nie należy spożywać likieru jajecznego, gdyż oprócz alkoholu zawiera surowe jajka.
  • unikaj produktów wędzonych ze względu na obecność rakotwórczej nitrozaminy
  • ogranicz jedzenie takich ryb jak marlin, miecznik i rekin ponieważ zawierają one wysoki poziom rtęci. Może ona mieć negatywny wpływ na rozwój układu nerwowego u płodu w okresie prenatalnym. Z tych samych powodów ogranicz jedzenie tuńczyka!
  • suszone mięso nie jest poddane obróbce chemicznej, a zatem może zawierać szereg bakterii
  • przyprawy takie, jak: tymianek, rozmaryn, arnika, szałwia, szafran, jałowiec, piołun, kolendra, aminka większa, czarnuszek siewny, niepokalanka pieprzowa, drapacz pospolity, jałowiec pospolity, estragon, piwonia gdyż mogą spowodować przedwczesne skurcze
  • jagody goji nie są zalecane ponieważ zawierają niewielkie ilości trującego alkaloidu atropiny, która ma właściwości rozkurczowe oraz wstrzymuje mocz
  • pszenica to Twój największy wróg i najbardziej zmodyfikowany genetycznie twór na ziemi! Jej obecność wiązana jest z ryzykiem zachorowań na cukrzycę, bóle stawów, podnosi ciśnienie tętnicze, nasila apetyt, sprzyja stanom nerwowym, lękom i depresjom
  • produkty bogate w tyraminę (sery pleśniowe, feta, czerwone wino, wątróbka, pasztety) ponieważ podnosi ciśnienie tętnicze i zwiększa częstotliwość rytmu serca.
  • Ponadto pakowana sałata, produkty niepasteryzowane i sery z niebieską pleśnią oraz sery dojrzewające z miękką pleśnią np. Brie. mogą zawierać listerie, bakterię wywołującą listeriozę, chorobę, która w ciąży może przynieść poważne konsekwencje. Listerioza może wywołać poronienie, obumarcie płodu, przedwczesny poród lub ciężką chorobę u noworodka.
  • aby ograniczyć ryzyko zachorowania, oprócz serów należy unikać produktów, w przypadku których zawartość listerii jest bardziej prawdopodobna. Zalicza się do nich również pasztet z wątroby
  • produkty zawierające aspartam (słodycze, gumy do żucia, cukierki, czekolada w dużych ilościach) gdyż mogą wywołać skurcze macicy
  • jeśli karmisz powinnaś unikać orzeszków ziemnych, które zwiększają wystąpienie alergii u dziecka. Dotyczy to również kobiet ciężarnych, u których w bliskiej rodzinie występowały choroby takie jak alergia, egzema, atopia, astma lub katar sienny
  • konserwy i dżemy zawierają benzoesan sodu, który może wywołać alergię
  • proszek d pieczenia gdyż zawiera fosforan sodu, który pogarsza wchłanianie żelaza
  • cytrusy należą do grupy produktów silnie alergizującej i często zaleca się ich eliminację z diety
  • gotowe przyprawy z glutaminianem sodu, gdyż może on wywołać skórne reakcje alergiczne
  • produkty przetworzone, nawet płatki śniadaniowe kukurydziane czy czekoladowe, ponieważ powodują duże skoki cukru we krwi i wzrost masy ciała również u dziecka
  • słodycze ze względu na obecność tłuszczy trans, które powodują nadwagę, cukrzycę, nowotwory i choroby układu sercowo – naczyniowego
  • sosy w puszkach i torebkach zawierają bardzo dużo soli, cukru, szkodliwych tłuszczów i konserwantów
  • nie wolno powtórnie zamrażać raz rozmrożonych produktów, ponieważ grozi to salmonellą
  • przechowuj żywność zgodnie z instrukcją na opakowaniu
  • pod żadnym pozorem nie jedz produktów przeterminowanych
  • bardzo dokładnie myj ręce, warzywa i owoce, blaty kuchenne, naczynia
  • pilnuj by surowe mięso nie miało kontaktu z inną żywnością
By wiedzieć jak najlepiej poprawić swoje zdrowie i samopoczucie, oraz zadbać o korzystne warunki rozwoju Twojego malucha zrób test na opóźnioną alergie pokarmową. Dzięki temu być może na zawsze pożegnasz się z odwiecznymi dolegliwościami i zaoszczędzisz wiele kłopotów potomstwu.

Niech zdrowie ma dosłownie WYSSANE Z MLEKIEM MATKI!


Jestem w szoku, że jest tego tak dużo.
Jakoś zazwyczaj mówi się tylko o tatarze i serach pleśniowych. A tu cała lista [emoji1751]
https://dieta.hpba.pl/

Czyli wszystko jest szkodliwe.. Moim zdanie na pewno unikać surowego mięsa, serów plesniowych, surowych jak, wątróbki,coli.. No i wiadomo alkohol i papierosy.. Co do cytrusów ja nie zamierzam z nich rezygnować tak samo jak z pszenicy. Nie można popadać też w paranoje odnośnie jedzenia. Każdy powinien jeść, to co podpowiada mu organizm.
 
Dziewczyny mam mega stresa☹ rano wróciłam z pracy i miałam brązowy śluz. Nic mnie nie bolało i nie boli. Przed chwilą byłam w wc i już go nie mam. Co to może być? Boję się strasznie że coś jest nie tak. W poniedziałek idę do lekarza.
 
Dwa+Trzy dzisiaj jestem w 6t + 5d . Ostatnia miesiączka 26 listopad. Pani mnie zapisała na podstawie okresu :) wizytę mam 14.01 ale dopiero o 17:00
 
Ja dopiero będę miała wizytę po 12 lutym bo wtedy planuje przylot do Polski... wcześniej mam spotkanie z lekarzem rodzinnym, który przeprowadzi ze mną wywiad, zmierzy mi ciśnienie i zważy .... służba zdrowia w Polsce jest na prawdę dobra tutaj gdzie mieszkam do 12 tyg ciąża nie jest dla nich ciążą ... smutne
U mnie tak samo. Na szczęście w pon mam umówiona od dawna wizytę w klinice niepłodności i nie dam się wygonic zanim mnie nie zbadają I zobaczą czy jest ❤️ to będzie już prawie 8 tydz.
 
moze to tylko chwilowe? taki weekendowy wypoczynek ;-)
Chociaz ja pamietam ..pomiedzy 7 a 12 tygodniem, sily nie mialam na nic, usypialam na stojaco (raz nawet zdarzylo mi sie przymknac oczy na schodach ruchomych, dobrze, ze maz stal obok :confused: ) a wejscie na pierwsze pietro, to byla tragedia-mialam taka zadyszke, jakbym ze 4 km przebiegla.
Dlatego w przyszlym tygodniu stawiam na generalne porzadki ;-) Nigdy nie wiadomo, jak czlowiek sie teraz bedzie czul...
Ja od rana w pracy. Weekendu zostanie mi całe jutro i ukradziony na rzecz badań poniedziałek 😁
 
Matko z jakim ja się dziś obudziłam bólem brzucha [emoji52][emoji54][emoji22][emoji22][emoji22] chodzę zgięta w pół i muszę dzieci wysłać do apteki po nospe .... wizytę mam we wtorek i nie wiem co robić 🤷🏻‍♀️
 
reklama
Albo przyjdzie na nie jeszcze czas, czesto zaczynaja sie dopiero po6 ok 8 tygodnia
Dziewczyny mam mega stresa☹ rano wróciłam z pracy i miałam brązowy śluz. Nic mnie nie bolało i nie boli. Przed chwilą byłam w wc i już go nie mam. Co to może być? Boję się strasznie że coś jest nie tak. W poniedziałek idę do lekarza.

Hej, ja osobiście nie plamiłam, ale moja doktor mówiła, że może się tak zdarzyć i jest to zupełnie normalne. Możesz się niepokoić dużym krwawieniem, szczególnie ze skrzepami, a to i tak nie zawsze oznacza najgorsze. Który masz tydzień?
 
Do góry