reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Dzien dobry w sobote :)
Oj, ale naskrobalyscie, chociaz jest co poczytac z rana do kawy :D
Macie już jakieś zachcianki ciążowe odnośnie jedzenia? :)
hm, ciazowych nie mam, tylko ze, ja mam zawsze zachcianki ...a przede wszystkim wieczorem ;)
Nie mam kompletnie żadnych zachcianek i objawów ciążowych , gdyby nie test nie wiedziałabym, ze jestem w ciazy. Ale myśle, ze w ciągu 2 - 3 tyg się to zmieni. Chociaż jedno zauważyłam ... odrzuciło mnie od kawy, a w pracy zawsze wypijałam około dwóch ;)
u mnie tak samo- bezobjawowo. Tylko piersi zrobily sie lekko nabrzmiale. Ale jesli bedzie u mnie tak , jak w poprzednich ciazach, to za jakies 2 tygodnie zlapie mnie straszna "bezsilnosc" (meczylam sie juz samym wstawieniem jedzenia do piekarnika :laugh2:) oraz spanie na okraglo.
Wczoraj kupilismy starszej corce lozko z regalem (i wszystko co do tego potrzebne) - to juz takie troche dla nastolatki :-) ahh, ale czas leci. W przyszlym tygodniu postaram sie ogarnac caly jej pokoj i zrobic porzadek, poki nowych mebli nie ma i poki mam sile ;-)
Jezu, mam jakas ochote na sprzatanie. :-D
No dobra, a teraz czas na kawe.
 
Dzien dobry w sobote :)
Oj, ale naskrobalyscie, chociaz jest co poczytac z rana do kawy :D

hm, ciazowych nie mam, tylko ze, ja mam zawsze zachcianki ...a przede wszystkim wieczorem ;)

u mnie tak samo- bezobjawowo. Tylko piersi zrobily sie lekko nabrzmiale. Ale jesli bedzie u mnie tak , jak w poprzednich ciazach, to za jakies 2 tygodnie zlapie mnie straszna "bezsilnosc" (meczylam sie juz samym wstawieniem jedzenia do piekarnika :laugh2:) oraz spanie na okraglo.
Wczoraj kupilismy starszej corce lozko z regalem (i wszystko co do tego potrzebne) - to juz takie troche dla nastolatki :-) ahh, ale czas leci. W przyszlym tygodniu postaram sie ogarnac caly jej pokoj i zrobic porzadek, poki nowych mebli nie ma i poki mam sile ;-)
Jezu, mam jakas ochote na sprzatanie. :-D
No dobra, a teraz czas na kawe.
Mnie rozpierala energia do wczoraj. Jakby mnie ktoś odłączył od prądu... A może sobie wmawiam. Już sama nie wiem, ale nogami przebieram siłą woli. Staram się nie marudzić bo w Norwegii baby ze stali przecież nie cierpią w ciąży 😅
Az jestem zła z tej bezsilności.
 
Mnie rozpierala energia do wczoraj. Jakby mnie ktoś odłączył od prądu... A może sobie wmawiam. Już sama nie wiem, ale nogami przebieram siłą woli. Staram się nie marudzić bo w Norwegii baby ze stali przecież nie cierpią w ciąży 😅
Az jestem zła z tej bezsilności.
moze to tylko chwilowe? taki weekendowy wypoczynek ;-)
Chociaz ja pamietam ..pomiedzy 7 a 12 tygodniem, sily nie mialam na nic, usypialam na stojaco (raz nawet zdarzylo mi sie przymknac oczy na schodach ruchomych, dobrze, ze maz stal obok :confused: ) a wejscie na pierwsze pietro, to byla tragedia-mialam taka zadyszke, jakbym ze 4 km przebiegla.
Dlatego w przyszlym tygodniu stawiam na generalne porzadki ;-) Nigdy nie wiadomo, jak czlowiek sie teraz bedzie czul...
 
Witam w weekend (w końcu!). Ja ledwo przetrwałam ten tydzień...miałam przeczucie, że mnie mdłości nie dopadną i...myliłam się. Także w pracy walczyłam o przetrwanie 🤦
A wczoraj panikowałam, bo zjadłam kanapkę z szynką....jak się później okazało surową wędzoną (pakowaną termicznie ze sklepu). Dopiero po skonsumowaniu doczytałam, że nie można w ciąży. I ja jak to ja - panika.

Też się tak wszystkim stresujecie? Ja jestem straszną panikarą. Muszę się ogarnąć w tym temacie, bo inaczej zwariuję.
 
Witam w weekend (w końcu!). Ja ledwo przetrwałam ten tydzień...miałam przeczucie, że mnie mdłości nie dopadną i...myliłam się. Także w pracy walczyłam o przetrwanie 🤦
A wczoraj panikowałam, bo zjadłam kanapkę z szynką....jak się później okazało surową wędzoną (pakowaną termicznie ze sklepu). Dopiero po skonsumowaniu doczytałam, że nie można w ciąży. I ja jak to ja - panika.

Też się tak wszystkim stresujecie? Ja jestem straszną panikarą. Muszę się ogarnąć w tym temacie, bo inaczej zwariuję.
Ja mam tak samo ! Stresuje się dosłownie wszystkim i co tydzień biegam do ginekologa 🙈
 
Ja się naczytalam co można a co nie można w ciąży.. I też trochę spanikowałam bo jadłam ostatnia jagody goji a nie wolno.. Ja właśnie próbuję się zwlec z łóżka i pojechać na konie.. Teraz zostaje mi tylko to że mogę je poczyścić i chodzić z kucykami na spacer.
 
reklama
Witam w weekend (w końcu!). Ja ledwo przetrwałam ten tydzień...miałam przeczucie, że mnie mdłości nie dopadną i...myliłam się. Także w pracy walczyłam o przetrwanie 🤦
A wczoraj panikowałam, bo zjadłam kanapkę z szynką....jak się później okazało surową wędzoną (pakowaną termicznie ze sklepu). Dopiero po skonsumowaniu doczytałam, że nie można w ciąży. I ja jak to ja - panika.

Też się tak wszystkim stresujecie? Ja jestem straszną panikarą. Muszę się ogarnąć w tym temacie, bo inaczej zwariuję.

Też się stresuję :( dzisiaj z rana ustąpiły mi mdłości to ja już chodzę i się martwię, że coś jest nie tak :( Ech, i tak źle i tak nie dobrze.
 
Do góry