reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2020

Hej dziewczyny! Dwa dni zajeło mi przeczytanie wszystkiego tu od początku. Witam się tak jedną nogą bo nigdy nic nie wiadomo. Mam 35 lat i 3 dzieci w wieku 13 i 11 lat oraz najmlodsze 8 miesięcy. Przez dużą różnice wieku zdecydowaliśmy się na zapewnienie najmłodszemu rodzeństwa aby nie dorastało jak jedynak. O dziwo udało się w pierwszym cyklu starań co bylo trudne do Przewidzenia przez moje obecne cykle, które wahają się do nawet 45 dni przez karmienie piersią. Zatem testowałam na ciemno. Pierwszy test 5 dni temu pokazał biel. Kolejny 4 dni temu cień cienia. Dopiero dwa kolejne dni dały jakiś słaby obraz kreski. Dziś w 42 dniu cyklu test pokazał już bladą kreskę która zdecydowanie nazwała bym namacalnym dowodem że coś się dzieje:) powtórzę test za dwa dni i zobaczę. Widzę że wiele z was robi bete ale w mojej małej miejscowości to czekać trzeba na jakiekolwiek wyniki 3 dni więc aż tak mi się nie spieszy bo tej wiedzy. Mieszkam blisko Bieszczad :)
Postaram sie być na bieżąco o ile moje najmlodsze piskle okaże się łaskawe. Załączam zdjecia testów wykonywanych kolejno :p
Gratulacje! 😘
 
reklama
Dziewczyny, ale szalejecie z tymi postami :). Miło czytać, że pojawiają się kolejne wrześniówek ♡. Ja od początku starań biorę Pregna Start, mam jeszcze zapas więc dalej będę brać. O kurczę, ja myślałam, że za odzieżą ciążową będę rozglądać się dopiero w 3-4 miesiącu, ale rzeczywiście dzisiaj spodnie już mnie cisnęły :D brzuszek wzdęty, a rano zauważyłam już zaokrąglenia w dole brzucha.
 
Ja niestety mam cały czas styczność z pacjentami. Na dodatek mamy rejestrację na korytarzu w którym jest poczekalnia. Więc często bym siedziała w tłumie ludzi. Obok jest gabinet mamograficzny, a kawałek dalej rentgen, TK i rezonans. Więc jeszcze dochodzi bliskość promieniowania. Na dodatek musiałam chodzić do zabiegowego pobierać krew. Kolejne ryzyko złapania czegoś.
 
Dziewczyny, ale szalejecie z tymi postami :). Miło czytać, że pojawiają się kolejne wrześniówek ♡. Ja od początku starań biorę Pregna Start, mam jeszcze zapas więc dalej będę brać. O kurczę, ja myślałam, że za odzieżą ciążową będę rozglądać się dopiero w 3-4 miesiącu, ale rzeczywiście dzisiaj spodnie już mnie cisnęły :D brzuszek wzdęty, a rano zauważyłam już zaokrąglenia w dole brzucha.

Tez cały czas popuszczam sobie pasek [emoji28][emoji28][emoji28] strasznie jestem cały czas głodna , jem mniejsze porcje ale częściej [emoji6]
 
Ja niestety mam cały czas styczność z pacjentami. Na dodatek mamy rejestrację na korytarzu w którym jest poczekalnia. Więc często bym siedziała w tłumie ludzi. Obok jest gabinet mamograficzny, a kawałek dalej rentgen, TK i rezonans. Więc jeszcze dochodzi bliskość promieniowania. Na dodatek musiałam chodzić do zabiegowego pobierać krew. Kolejne ryzyko złapania czegoś.

Promieniowania bym się nie obawiała, ja pracowałam bezpośrednio w radioterapii czyli o wiele większe dawki i z tego powodu nawet zwolnienia nie dostałam. Po prostu nie wchodziłam do gantry. Na RTG czy TK normalnie mogłabym nawet do środka wchodzić. Jeszcze pierwsze tygodnie jak nie wiedziałam o ciąży to normalnie wchodziłam do gantry[emoji51]
 
Nie dziwię się, że wzięłaś L4. Ja również pracuję w szpitalu. I mimo, że nie jestem pielęgniarka i nie mam styczności bezpośredniego z pacjentami to pracuję na oddziale i strach jest :/
Ja też jestem od dziś na L4, od dnia spodziewanej @ boli mnie brzuch, po wysiłku muszę leżeć by dojść do siebie. Na razie na podstawie bety mam zwolnienie od rodzinnego, wizyta u lekarza dopiero na 20.01.
Od jutra mam brać duphaston.
Próbuje na NFZ, zapisałam się do lekarza z polecenia (moja teściowa jest pielęgniarką, jej znajoma położną na oddziale). Lekarz przyjmuje w przychodni przy szpitalu, pracuje też na oddziale. Daję sobie ostatnią szansę na NFZ. Jak coś będzie nie tak, dalej będę prowadziła ciążę prywatnie.

Gratuluję Wrześniowym Mamusiom, które dołączyły w ostatnim czasie 😘
Jest nas coraz więcej ❤️
Niestety ostatnio miałam ograniczony czas, więc nadrabiam zaległości 🙂
 
Ja dzisiaj w pracy pierwszy dzień. Rano tak do ok. godziny 10 nieźle mnie mdliło - dałam radę. Jednak skupić jakoś się nie potrafiłam.
 
reklama
U mnie nie wchodzi to w grę. To dość mały zakład. Mala rotacja pracowników. Wszyscy się znają bardzo dobrze. Plotki po zakładzie roznoszą się z prędkością światła... Nie będzie to tajemnica, a raczej sensacja :p
Aniu rozumiem, myślałam tylko że kadry mają obowiązek utrzymać takie informacje jak powód L4 w tajemnicy.
 
Do góry