reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2019

Hejka, kilka dni nie zaglądałam już chyba nie nadrobię zaległości ;) ja dzisiaj po wizycie u endo i USG dzidziuś niestety tak sie ułożył że nie dało radę zbadać przeziernosci ale reszta Ok :) a na usg w czwartek lekarz zbadał przeziernosc że jest Ok wiec nie ma sie czym martwić :D moje bobo dzisiaj na usg miało czkawkę XD i mamy już 8cm :)

@Agnieszka kw trzymam kciuki aby skończyło sie wszystko dobrze i krwiaczek sie zmniejszył
 
reklama
Nie wiem, to jest jeden wielki krwiak, więc jest blisko wszystkiego. Może podczas badania coś mi lekarz podrażnił i stąd to krwawienie, był też jakiś skrzep. No tak przynajmniej sobie to tłumaczę, pozostaje mi tylko nadzieja. Nic więcej zrobić nie mogę.

A leki nie bierzesz jakieś ja kiedyś na krwiaka dostawałam duphaston i jeszcze na krwawienie coś . Trzymam kciuki wiem jaki to stres trzymaj się
 
Jasne, że biorę leki. Od samego początku biorę luteinę, odkąd pojawił się krwiak, też regularnie nospę. W szpitalu ostatnio dostawałam duphaston i zastrzyki rozluźniające, wypisali mnie, jak już nie krwawiłam.
 
Jasne, że biorę leki. Od samego początku biorę luteinę, odkąd pojawił się krwiak, też regularnie nospę. W szpitalu ostatnio dostawałam duphaston i zastrzyki rozluźniające, wypisali mnie, jak już nie krwawiłam.
Trzymam z całych sił kciuki za Was kochana [emoji8] nic mądrego nie napisze bo się nie znam, ale jestem z wami myślami. Daj znać co jutro lekarze powiedzą.
 
Hejka, kilka dni nie zaglądałam już chyba nie nadrobię zaległości ;) ja dzisiaj po wizycie u endo i USG dzidziuś niestety tak sie ułożył że nie dało radę zbadać przeziernosci ale reszta Ok :) a na usg w czwartek lekarz zbadał przeziernosc że jest Ok wiec nie ma sie czym martwić :D moje bobo dzisiaj na usg miało czkawkę XD i mamy już 8cm :)

@Agnieszka kw trzymam kciuki aby skończyło sie wszystko dobrze i krwiaczek sie zmniejszył
Ładny kolosik już [emoji7]
 
Nie wiem, to jest jeden wielki krwiak, więc jest blisko wszystkiego. Może podczas badania coś mi lekarz podrażnił i stąd to krwawienie, był też jakiś skrzep. No tak przynajmniej sobie to tłumaczę, pozostaje mi tylko nadzieja. Nic więcej zrobić nie mogę.
A ile ma cm wiesz? Kojarzysz? Ja miałam głównie skrzepy przy krwotoku więc to o niczym nie przesadza. Istotne jest co jest bliżej dna macicy krwiak czy pęcherzyk- bo jeśli bliżej dna jest pęcherzyk to krwiak jak się oproznia to nie dotyka pecherzyka więc ryzyko ze zabierze ciążę ze sobą jest dużo niższe. I na usg też spytaj czy masz odklejona kosmowke - jeśli krwiak jest w bezpośrednim sąsiedztwie to może odkleic jakaś część (W mojej poprzedniej ciazy 50% miałam odklejone), jeśli jest ciut dalej albo po prostu bliżej ujścia macicy to może w ogóle nie spowodować żadnego odklejenia. I wtedy szansę są jeszcze większe. Trzymaj się, głowa do góry:*
 
reklama
@Agnieszka kw kochana trzymam mocno kciuki!!! Niech ten horror się skończy, zycze Ci zdrowego dzidziusia. Trzeba wierzyć ze się wszystko ułoży :*
@jurkovska ale duże bobo!!! Mój lokator to może jakas połowa twojego :D
@czarnulka28 a swoje dziecię wypisała z przedszkola z powodu ciągłych chorób czy coś jeszcze? Nie wiem czy dobrze pamietam ze miałaś wczesniaczka albo dzidziusia z mniejsza masą? Mogłam pomylić.. mój miał niecałe 2 kg jak się urodził i cały czas walczymy by wrócić na 3 centyl. Jest niejadkiem, w przedszkolu pani go dokarmia ale sa dni ze nic nie zje i w domu jest histeria z głodu :/ a jak siedzi w domu, potrafi nadrobić, zjeść jak człowiek i nie chorować... także dylemat jest co dalej..
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry