czarnulka28
Fanka BB :)
Dory ja spotkałam się z opinia ze za dużo usg wcale nie jest dobre dla dziecka. Ze bez powodu nie powinno się naświetlać inny przypadek to ciąża zagrożona albo wady. 12 lat temu jak chodziłam w pierwszej ciąży to USG było tylko 3 razy planowane 12tc, połówkowe i w trzydziestym ktortyms. Teraz robi się co miesiąc na wizycie. Ja jestem tez zdania ze nie ma co naświetlać niepotrzebnie żeby sobie pooglądać chyba ze jest to uzasadnione.Ja sie denerwuje, przestaje swirowac, robi sie milo i pojawia się taki dzień jak dziś, gdzie znajoma w 38 tygodniu, tuz przed terminem przestała czuć ruchy dziecka, pojechała do szpitala, dziecko martwe, musiała urodzić. Takze staram sie, naprawdę, ale po chwili dostaje taka bombę.
Dzieki za info o usg, bo juz sie zastanawialam, czy to ona przesadza, jak zwykle zresztą, czy moze ma racje