reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2019

reklama
mam skończone 35 :( zawsze marzyłam o 3 dzieci, mam nadzieje, ze uda mi sie 2 urodzić pod rząd i 1 adoptować :(

Mnie/nas tez jakos nie ciągnie do morza polskiego, pochodzę z Mazur, więc jeziora lubię, ale nie jest to dla mnie zadna atrakcja. W góry jeździmy wlasnie w listopadzie co roku, w pozostałe miesiace, średnio co 5-6 tygodnie latamy za granicę. Tzn latalismy. Bo teraz mija 4 miesiąc bez jakiegokolwiek wyjazdu i czujemy sie jakbyśmy za kare żyli :p
Ojj to tak pora na dzieciaki. Ja mam 36 lat i poród załapie w 36. I powiem szczerze ze czuje się trochę staro już. Pierwszy syn urodził sie jak byłam na studiach. To była super ciąża do końca jak na skrzydłach. Teraz już lata nie te
Korzystasz moze z jakichś zabiegów medycyny estetycznej? Ja po nieudanym zabiegu w grudniu mam okropna skore pod oczami przesuszona i zrobiły mi się zmarszczki których nie mogę znieść. W ciąży nie bardzo cokolwiek robić. Ale rozmawiałam ze swoim dr ME i powiedział ze mogę kwas i nici. Mój gin w czwartek nie widział przeciwwskazań. No a w necie pisze ze nie można. I tak nie wiem myśle co zrobić. Nie chce czekać do lata bo muszę o ta skore jakoś dbać i zabezpieczać. Ale tez boje się w ciąży i nie wiem. A czas ucieka i skóra się pogorszy a nie poprawi
 
Ojj to tak pora na dzieciaki. Ja mam 36 lat i poród załapie w 36. I powiem szczerze ze czuje się trochę staro już. Pierwszy syn urodził sie jak byłam na studiach. To była super ciąża do końca jak na skrzydłach. Teraz już lata nie te
Korzystasz moze z jakichś zabiegów medycyny estetycznej? Ja po nieudanym zabiegu w grudniu mam okropna skore pod oczami przesuszona i zrobiły mi się zmarszczki których nie mogę znieść. W ciąży nie bardzo cokolwiek robić. Ale rozmawiałam ze swoim dr ME i powiedział ze mogę kwas i nici. Mój gin w czwartek nie widział przeciwwskazań. No a w necie pisze ze nie można. I tak nie wiem myśle co zrobić. Nie chce czekać do lata bo muszę o ta skore jakoś dbać i zabezpieczać. Ale tez boje się w ciąży i nie wiem. A czas ucieka i skóra się pogorszy a nie poprawi
dla mnie studia i po studiach były czasem, kiedy na pewno nie chciałabym mieć jeszcze dziecka. Tzn chciałam, ale nie byłam z facetem, któremu mogłabym aż tak zaufać. Dlatego jestem dopiero teraz po ślubie i w ciąży :(

A co do zabiegów, to korzystałam z 1, który miał mi pomoc pozbyć sie chomikow, ale nic nie pomoglo. Taka moja uroda podobno, mam taka okrągła buzie, taki typ urody. Po ciąży tej, albo jesli uda sie mieć drugą, na pewno będę chciała zrobic sobie piersi. No i za jakiś czas botoks lub cokolwiek na czoło, bo juz widzę zmarszczki. W czasie ciąży ja naprawdę nic nie zrobię, nigdzie nie pojadę, z niczego nie skorzystam :p
Mam mieć poród pod koniec wrzesnia, a nawet boje się jechać do lodzi na wesele w 1 tygodniu sierpnia. Nawet boje się jechać w bieszczady w czerwcu, bo to juz 6 miesiąc blablabla. Boje sie po prostu :(
 
dla mnie studia i po studiach były czasem, kiedy na pewno nie chciałabym mieć jeszcze dziecka. Tzn chciałam, ale nie byłam z facetem, któremu mogłabym aż tak zaufać. Dlatego jestem dopiero teraz po ślubie i w ciąży :(

A co do zabiegów, to korzystałam z 1, który miał mi pomoc pozbyć sie chomikow, ale nic nie pomoglo. Taka moja uroda podobno, mam taka okrągła buzie, taki typ urody. Po ciąży tej, albo jesli uda sie mieć drugą, na pewno będę chciała zrobic sobie piersi. No i za jakiś czas botoks lub cokolwiek na czoło, bo juz widzę zmarszczki. W czasie ciąży ja naprawdę nic nie zrobię, nigdzie nie pojadę, z niczego nie skorzystam :p
Mam mieć poród pod koniec wrzesnia, a nawet boje się jechać do lodzi na wesele w 1 tygodniu sierpnia. Nawet boje się jechać w bieszczady w czerwcu, bo to juz 6 miesiąc blablabla. Boje sie po prostu :(
O jeju czemu czujesz taki lek? Boisz się drogi? Jazdy? Zmiany miejsca? A chomiki to takie co wiszą na dole koło brody? Bo jeszcze chyba za młoda jesteś na takie coś?
Ja botoks robię regularnie i kwas tez bo bardzo boje się zmarszczek. Właśnie inna lekarka wstrzyknęła mi pod same oczy gdzie robią mi się worki i jej o tym mówiłam ze robię tylko z boku. I się zrobiły i na sile robiła mi fale radiowe co drugi dzień żeby rozpuścić toksynę. Wszystko zeszło ale tez tkanka tłuszczowa spadła i mam zmarszczki i sucha skore. Robiłam to już w ciąży nie wiedząc o niej i nic się nie stało. No ale teraz z botoksu bym nie skorzystała wiedząc o dziecku
 
Dory ja tez mam obiekcje w jakieś nowe miejsca czy niesprawdzone hotele. Ale myśle się odważę wyjechać w sprawdzone. Tez się trochę obawiam ale ja to ze względu na kwestę żywieniowa. Mam obsesje ze jakiś brudas dotyka jedzenia albo coś upadło i kładą na talerz. No taki shiz. Terez jak kupuje obiady to najpierw wstawiam na 30 min do piekarnika i wtedy jjem. Mimo ze biorę ze sprawdzonego miejsca. Aż mi wstyd przed mężem o tym mówić bo pomyśli ze coś ze mną nie tak.
 
O jeju czemu czujesz taki lek? Boisz się drogi? Jazdy? Zmiany miejsca? A chomiki to takie co wiszą na dole koło brody? Bo jeszcze chyba za młoda jesteś na takie coś?
Ja botoks robię regularnie i kwas tez bo bardzo boje się zmarszczek. Właśnie inna lekarka wstrzyknęła mi pod same oczy gdzie robią mi się worki i jej o tym mówiłam ze robię tylko z boku. I się zrobiły i na sile robiła mi fale radiowe co drugi dzień żeby rozpuścić toksynę. Wszystko zeszło ale tez tkanka tłuszczowa spadła i mam zmarszczki i sucha skore. Robiłam to już w ciąży nie wiedząc o niej i nic się nie stało. No ale teraz z botoksu bym nie skorzystała wiedząc o dziecku
nie, no boje sie ze cokolwiek zrobię, cos sie moze stać z ciążą. Jakbym nie poronila, pewnie nie czulabym tego strachu, ale mój wiek i przeżyte poronienie warunkuja to zachowanie niestety :(

Tak, to sa chomiki. To nie sa chomiki takie jakie maja stare kobiety, a takie co maja młode dziewczynki, które sa szczupłe a maja i tak 2 brode. Od dziecka mam 2 podbrodek, niezależnie od wagi, i to mnie dobija. I w klinice mi doradzili, zeby spróbować pozbyć sie tzw. Chomikow, tzn. Tego co u mnie jest w tym miejscu, a wtedy zniknie 2 broda. Wyszło ze nie udało sie i zeby faktycznie sie tego pozbyć, musiałabym mieć operacje plastyczna. Myślę nad nią, ale jak mowie, wszystko po ciąży. Teraz chucham i dmucham
 
Dory ja tez mam obiekcje w jakieś nowe miejsca czy niesprawdzone hotele. Ale myśle się odważę wyjechać w sprawdzone. Tez się trochę obawiam ale ja to ze względu na kwestę żywieniowa. Mam obsesje ze jakiś brudas dotyka jedzenia albo coś upadło i kładą na talerz. No taki shiz. Terez jak kupuje obiady to najpierw wstawiam na 30 min do piekarnika i wtedy jjem. Mimo ze biorę ze sprawdzonego miejsca. Aż mi wstyd przed mężem o tym mówić bo pomyśli ze coś ze mną nie tak.
ja aż tak to nie mam. Ma szczęście, bo jakbym jeszcze to doszło, to już uznaliby mnie za psychicznie chora przy tych wszystkich schizach :p my średnio 2-3 razy w tygodniu wychodzimy na kolacje, wiec jakbym miała tak o tym myśleć, to bym musiała przestać wychodzić na te kolacje. Chociaz przyznać, ze brakuje mi sushi. Marze i sushi. Ty masz cos takiego, co lubisz, a teraz nie mozesz jeść? ;)
 
ja aż tak to nie mam. Ma szczęście, bo jakbym jeszcze to doszło, to już uznaliby mnie za psychicznie chora przy tych wszystkich schizach :p my średnio 2-3 razy w tygodniu wychodzimy na kolacje, wiec jakbym miała tak o tym myśleć, to bym musiała przestać wychodzić na te kolacje. Chociaz przyznać, ze brakuje mi sushi. Marze i sushi. Ty masz cos takiego, co lubisz, a teraz nie mozesz jeść? ;)
Tak mi teraz wszystkiego brakuje bo mnie na wszystko odrzuca. Ogólnie nie lubię sushi ani ryb. Zajadam się łosiem jedynie ale tylko smażonym inne postacie nie wchodzą w grę. A już surowe czy wędzone ryby, owoce morza no do ust nie biorę. Tatara zabronionego nie jjem.
Ale bardzo brakuje mi np owoców cytrusowych których lekarz mi zabronił żeby zabezpieczyć dziecko przed alergia, ogólnie owoce i warzywa lubię ale nie jjem bo się boje mam biegunki i te wymioty. Ja naprawdę teraz gowno jjem i bardzo się mecze i bardzo mi brakuje każdego jedzenia nawet kiełbasy smażonej która mój syn lubi i jje a ja nie mogę bo zygne.
My tez często w restauracjach jadamy zwłaszcza weekendy bo moje dzieci wola jesc poza domem ( chyba ja słaba kucharka) albo zamawiamy ale teraz ja się boje. No to moja taka obsesja i shiz. Nie miałam toxo i boje się tez ze warzywa są niedomyte ze mięso za surowe. To moja obsesja zreszta jak w drugiej ciąży. W pierwszej nawet tego nie badałam nie wiedziałam i jadłam wszędzie nawet hot doga w gownianej budce w przerwie między zajęciami z koleżankami. Ale byłam studentka beztroska i nie myślałam o zagrożeniach
 
nie, no boje sie ze cokolwiek zrobię, cos sie moze stać z ciążą. Jakbym nie poronila, pewnie nie czulabym tego strachu, ale mój wiek i przeżyte poronienie warunkuja to zachowanie niestety :(

Tak, to sa chomiki. To nie sa chomiki takie jakie maja stare kobiety, a takie co maja młode dziewczynki, które sa szczupłe a maja i tak 2 brode. Od dziecka mam 2 podbrodek, niezależnie od wagi, i to mnie dobija. I w klinice mi doradzili, zeby spróbować pozbyć sie tzw. Chomikow, tzn. Tego co u mnie jest w tym miejscu, a wtedy zniknie 2 broda. Wyszło ze nie udało sie i zeby faktycznie sie tego pozbyć, musiałabym mieć operacje plastyczna. Myślę nad nią, ale jak mowie, wszystko po ciąży. Teraz chucham i dmucham
Przykro mi nie wiedziałam ze poronilas. A wiesz dlaczego tak się stało? Ja to tak jak z pierwsza ciąża zaszłam po pierwszym strzale tak w druga samodzielnie nie zaszłam. I tez tak chuchalam i dmuchalam bo bardzo długo o nią walczyłam. I teraz tez mój młody jest takim oczkiem i jak urodzę to myśle ze dalej pozostanie
 
reklama
Tak mi teraz wszystkiego brakuje bo mnie na wszystko odrzuca. Ogólnie nie lubię sushi ani ryb. Zajadam się łosiem jedynie ale tylko smażonym inne postacie nie wchodzą w grę. A już surowe czy wędzone ryby, owoce morza no do ust nie biorę. Tatara zabronionego nie jjem.
Ale bardzo brakuje mi np owoców cytrusowych których lekarz mi zabronił żeby zabezpieczyć dziecko przed alergia, ogólnie owoce i warzywa lubię ale nie jjem bo się boje mam biegunki i te wymioty. Ja naprawdę teraz gowno jjem i bardzo się mecze i bardzo mi brakuje każdego jedzenia nawet kiełbasy smażonej która mój syn lubi i jje a ja nie mogę bo zygne.
My tez często w restauracjach jadamy zwłaszcza weekendy bo moje dzieci wola jesc poza domem ( chyba ja słaba kucharka) albo zamawiamy ale teraz ja się boje. No to moja taka obsesja i shiz. Nie miałam toxo i boje się tez ze warzywa są niedomyte ze mięso za surowe. To moja obsesja zreszta jak w drugiej ciąży. W pierwszej nawet tego nie badałam nie wiedziałam i jadłam wszędzie nawet hot doga w gownianej budce w przerwie między zajęciami z koleżankami. Ale byłam studentka beztroska i nie myślałam o zagrożeniach
no wlasnie rzecz w tym, ze jak młoda dziewczyna to jakoś i organizm lepiej hmm... przyjmuje ciąże, ze tak to ujme.
Ja właśnie kocham sushi i tatara i cierpię, ze nie mogę jeść.

U nas gotuje mąż, pysznie gotuje, ale w a weekendy nam sie nie chce, a w tygodniu zawsze co najmniej 1 dzień sie znajdzie ze albo mąż musi zostać dluzej w pracy albo ja i wtedy spotykamy sie od razu w restauracji. Tylko teraz mamy ograniczony wybór, bo tego i tamtego nie mogę.
A o co chodzi z tymi cutrusami? To one powodują alergie? Nikt mi nic nie mówił i jem pomarańcze i mandarynki tonami
 
Do góry