reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2019

U nas ciężki czas... Syn ma początkowa fazę zapalenia oskrzeli. Dobrze, że wcześniej poszliśmy do lekarza więc obędzie się bez szpitala... Moja nocka krótka, bo pobudka 5.30 i synek chce się bawić. Na szczęście mąż wczoraj przyjechał to wziął go troszkę do innego pokoju się pobawić, a ja mogę jeszcze chwilkę się przytulic do poduszki. [emoji3] Dziś wizyta i wiem, że nie tylko ja więc trzymam kciuki za wszystkie i każdą z osobna [emoji8]
 
reklama
U nas ciężki czas... Syn ma początkowa fazę zapalenia oskrzeli. Dobrze, że wcześniej poszliśmy do lekarza więc obędzie się bez szpitala... Moja nocka krótka, bo pobudka 5.30 i synek chce się bawić. Na szczęście mąż wczoraj przyjechał to wziął go troszkę do innego pokoju się pobawić, a ja mogę jeszcze chwilkę się przytulic do poduszki. [emoji3] Dziś wizyta i wiem, że nie tylko ja więc trzymam kciuki za wszystkie i każdą z osobna [emoji8]
Powodzenia na wizytce i zdrówka dla synka wiem jak ciężko bo przerabiałam z młodszym wieczne chorowanie i szpitale. A on jak zachorował to specyficznie i ciężko. Od roku jest dobrze dopiero ale za tydzień 6 lat będzie miał dużo by pisać o jego zdrowiu. Obwiniam się nawet ze to moja wina bo nie zawalczyłam o karmienie
 
Pumelova, doti 88
Trzymam za was kciuki aby bylo wszystko dobrze, wiem ile to dla Was stresu.

Co do przytulanek to my z mężem raz na pare dni ale tak delikatnie bo się boje, mimo że ani razu nie plamiłam i ginekolog powiedział, że nie ma przeciwskazań. Także gdybym plamiła to napewno bym sobie odpuściła w tym czasie, a chyba i sam orgazm powoduje skurcze macicy i też bym się bałam.
 
Kciuki za wizyty:)
Zdrówka! Moja też choruje ale odpukac ma tylko katar i kaszel na zmianę od jesieni (pierwszy rok zlobka) ale nic poważniejszego.

Co do przytulanek ja przez krwiaki poprzednia ciążę miałam cała celibat, dopiero na koniec gin kazal żeby przyspieszyć poród i tak przyspieszylismy że dzień PO urodziłam (38+1) więc teraz mąż mnie nie ruszy na pewno hahah
 
Biedne te nasze chłopy [emoji23][emoji23] ale coś za coś. Muszą chociaż tak z nami przeżywać tą ciążę [emoji23][emoji23]
 
Powodzenia na dzisiejszych wizytach ! :) pare chyba ich jest.
Co do sexow ja nie mam w ogole ochoty. Moze jak lepiej sie poczuje to cos pomysle. Mąż tez jakos o tym nie mysli jak mnie widzi co chwile nad wc :p
 
No właśnie dziś było kilka walentynkowych wizyt, także dziewczyny trzymamy kciuki <3
Co do przytulanek to ja wieczorami zombi jestem i o 20 mogę spać :D Ale w niedziele rano mam więcej chęci więc może raz w tygodniu mnie bierze... też miałam plamienia, ale raz bez powodu i lekarz nic nie zakazał, a potem już było ok.
 
reklama
Hey dziewczyny tyle skrobiecie że nie daje rady nadrobić hehe :D
Gratulacje z udanych wizyt piękne bobasy już są :*
Ja mam 18.02 na NFZ i szczerze boję się tej wizyty ale niech mnie kieruje na badania chociaż i tyle :)
12 i 13 marca mam prenatalne :) a 18 marca wizytę prywatnie :)
Ja też mama z trudnymi objawami odrzuca mnie od jedzenia zmuszam się do niego schudłam już 2kg i pewnie jeszcze kilka kg w dół pójdzie :( mąż mnie wyzywa że mało jem i potem kręci mi się w głowie ale co zrobić jak na sam widok mi słabo :( odrzuca mnie nawet zapach żelu pod prysznic czy proszku do prania a o kawie zapomniałam już 5tyg temu :(
To dopiero 8+5 a gdzie tu do 12 tygodnia
Trzymam kciuki za wizyty :$
 
Do góry