reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2019

reklama
U lekarza jeszcze nie byłam - wizytę mam dopiero 21 lutego. Obstawiam termin gdzieś pod koniec września. Om miałam 20.12, z tym że musiała mi się owulacja przesunąć, bo jedyna opcja, kiedy mogłam zajść w ciążę to 30 dzień cyklu, bolał mnie brzuch i piersi, więc sądziłam, że już jest bezpiecznie, bo zazwyczaj miałam cykle 31-32 dniowe. A tu taki psikus Robiłam kilka testów, wyszedł dopiero na 20 dzień po niezabezpieczonym stosunku, czyli teraz 07.02. Pojechałam od razu na betę no i w sumie wychodzi tak, że ciąża młodsza o dwa tygodnie niż wychodzi z OM. ☺️
 
Wlasnie o te zwisy chodzi. Jak żyć potem? Jak funkcjonować? Jak uprawiać seks z mężem? Chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko, ale zastanawiam sie czy czekać do 2 porodu, czy zrobic od razu operacje po porodzie.
 
Moim zdaniem warto zobaczyć jak to będzie wyglądało. Może akurat nie będzie tak źle [emoji57]
Wlasnie o te zwisy chodzi. Jak żyć potem? Jak funkcjonować? Jak uprawiać seks z mężem? Chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko, ale zastanawiam sie czy czekać do 2 porodu, czy zrobic od razu operacje po porodzie.
 
Ale tu cicho dzisiaj ;P
@martyna499 witaj moja imienniczko :D z którego rocznika się uchowałas? ;) jak samopoczucie?
Odnośnie alergii i karmienia - nie karmiłam praktycznie wcale pierworodnego nie licząc kropli ściągniętych przez laktator. Epizod żeby syn sie złapał nie wystąpił ani jeden. Jest alergikiem pokarmowym, my oboje z mężem alergie wziewne bardzo silne. Także nic dodać nic ująć :/ a co do piersi to ja mam miseczkę A, tak było przed pierwsza ciąża, po porodzie i teraz tez bez zmian nie było mi dane odziedziczyć po mamie...
 
@Koko88 witaj [emoji3526]
Ja jestem rocznik 92. To moja druga ciąża, mam już prawie 6-cio letnią córkę [emoji4]

Samopoczucie ogólnie dobrze, pobolewa mnie cały czas brzuch, piersi dotknąć nie mogę i ciut ciut mnie mdli. Czyli w sumie jest ok [emoji23]
 
Martyna witaj;)

Dory karmiłam 18 miesięcy, owszem piersi są 'puste' ale przez myśl mi nie przeszło o Boże jak ja mam się kochać z mężem. ;) trochę pewności siebie, dajesz facetowi dziecko, jesteś dla niego ideałem- przynajmniej ja się tak czuje dla swojego. I dopóki ja się tak czuje on mnie tak postrzega. Mąż widział jak mi krocze nacinają bo mi dziecko wychodziło, więc to czy moje piersi są mniej jedrne to chyba mniejsze zło:D
 
Generalnie cycki opadają od hormonów ciążowych i jednej opadną nawet jak nie będzie karmić w ogóle a drugiej nie opadną po dwóch latach karmienia [emoji2368] nikt tego nie wie.
Ale wiecie co Wam powiem że ja bardzo szanuje swoje ciało, nie jest idealne, pewnie nie jest nawet okej, w ciąży miałam ogromne rozstępy, cycki mi opadły a przez to że teraz córka je tylko z jednego to jest duuuzo większy od drugiego. I co z tego... Czy gdybym wiedziała że tak się stanie to nie zdecydowałabym sie na dziecko? Oczywiście że bym sie zdecydowała, i szanuje swoje ciało bo było w stanie stworzyć dziecko, urodzić je i wykarmić i jestem z tego zwyczajnie dumna. Na szczęście moj mąż ma takie samo podejście i sam kiedyś powiedział że jeżeli rozstepy są cena jaką mamy zapłacić za dziecko to jest to cena niewielka i że w jego miłości nic to nie zmienia
 
Pumelova zgadzam się. Chociaż każdy ma inne kompleksy. Ja do tej pory nie mogę przeżyć luźnej skóry na brzuchu i ogólnie małej górki w dolnej partii. Przed pierwszą ciążą nie miałam kaloryfer, ale jednak w miarę płaski brzuch. A po ciągle wyglądam jak w 3 miesiącu. I to przez całe 6 lat mnie dobijalo.
 
reklama
Martyna witaj;)

Dory karmiłam 18 miesięcy, owszem piersi są 'puste' ale przez myśl mi nie przeszło o Boże jak ja mam się kochać z mężem. ;) trochę pewności siebie, dajesz facetowi dziecko, jesteś dla niego ideałem- przynajmniej ja się tak czuje dla swojego. I dopóki ja się tak czuje on mnie tak postrzega. Mąż widział jak mi krocze nacinają bo mi dziecko wychodziło, więc to czy moje piersi są mniej jedrne to chyba mniejsze zło:D

Święte słowa [emoji173]️ trzeba akceptować siebie. Nie wyobrażam sobie tak negatywnego podejścia do takich spraw. Sama nie mam biustu i myślałam nad operacja(ale to po dzieciach) ale nigdy pod tym względem ze nie będę się podobać swojemu mężowi a tym bardziej po tym jak urodzę mu dziecko.
 
Do góry