reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2019

Cola na mdłości mnie pomagała. Zauważyłam u siebie że mdłości pojawiają się kiedy spada mi cukier - czyli jestem minimalnie glodna i się zaczyna. Wiem że trudno jeść czy nawet pić ale to naprawdę pomaga. Pomagały też migdały, krakersy, koktajle owocowe lekko zimne i rosół. Ponoc wiele kobiet mówi że po rosole jest im lepiej. Jak nie mogłam jeść to piłam właśnie koktajl z bananów, kiwi, truskawek i malin albo piłam sok typu Kubuś.
Oj ja rosół to nie... Wystarczylo, że poczułam jak syna karmiłam i od razu WC. Teraz jak coś to wypić mogę, ale żeby z makaronem zjeść to odpada :)
 
reklama
Tak szyjka się skracala. W 29 tyg leżałam w szpitalu. A potem w domu z nogami do góry. Na krążek jak lekarz stwierdził było za późno.
Potem ciężki poród. Pamietam jak darlam się na porodówce, że już nie będę rodzic tylko adoptuje. I tak zleciało tyle lat. Zawsze było coś ważniejszego.
Ja po porodzie powiedziałam że pier*ole, nastepne będzie z cc[emoji23] współczuję leżenia.
 
Współczuję Wam dziewczyny złego samopoczucia. Ja na szczęście czuje się dobrze ale co z tego jak od 2 tygodni caly czas plamie, więc w sumie nic nie robie, tylko leżę. A tak dużo bym chciała:(
Jaaakie już brzuszki macie! U mnie wyglada to tak, ale jak to koleżanka mówi narazie to tylko bąki i kupa haha :)
received_356218851868801.jpeg
 
Czy któraś z dziewczyn tez miała tak w ciąży bądź ma na poczatku ze cały czas plami? Mi juz nawet nie każą na pogotowie jechać, nawet jak krew była... bo w sumie za kazdym razem (było tego 3, a to dopiero 10 tydzień.) było plamienie ale z dzidzią wszystko oki i serduszko i rosnie idealnie co do terminu z OM. Nie rozumiem tego zbytnio skąd to. Teraz plamienie utrzymuje mi się już tydzień. Lekarz rozkłada ręce. Pytalam czy moze jakis krwiak czy cos, mowil ze on tam nic nie widzi. Zastanawiam się czy moze tak być przy zdrowej ciąży czy jednak powinnam zmienić lekarza?
 
Czy któraś z dziewczyn tez miała tak w ciąży bądź ma na poczatku ze cały czas plami? Mi juz nawet nie każą na pogotowie jechać, nawet jak krew była... bo w sumie za kazdym razem (było tego 3, a to dopiero 10 tydzień.) było plamienie ale z dzidzią wszystko oki i serduszko i rosnie idealnie co do terminu z OM. Nie rozumiem tego zbytnio skąd to. Teraz plamienie utrzymuje mi się już tydzień. Lekarz rozkłada ręce. Pytalam czy moze jakis krwiak czy cos, mowil ze on tam nic nie widzi. Zastanawiam się czy moze tak być przy zdrowej ciąży czy jednak powinnam zmienić lekarza?
Może niekoniecznie musisz zmieniać, ale skonsultować z innym nie zawadzi.
 
Czy któraś z dziewczyn tez miała tak w ciąży bądź ma na poczatku ze cały czas plami? Mi juz nawet nie każą na pogotowie jechać, nawet jak krew była... bo w sumie za kazdym razem (było tego 3, a to dopiero 10 tydzień.) było plamienie ale z dzidzią wszystko oki i serduszko i rosnie idealnie co do terminu z OM. Nie rozumiem tego zbytnio skąd to. Teraz plamienie utrzymuje mi się już tydzień. Lekarz rozkłada ręce. Pytalam czy moze jakis krwiak czy cos, mowil ze on tam nic nie widzi. Zastanawiam się czy moze tak być przy zdrowej ciąży czy jednak powinnam zmienić lekarza?
Ja teraz od 3 tygodni (dziś mam 7+1) mam plamienia ale małe plamki codziennie beżowe/ brązowe a po usg miałam krwawienie.
W poprzedniej donoszonej zdrowej ciąży od 5tc miałam plamienia/3 krwotoki takie mocne i ciągłe plamienia brązowe nawet nie wiem do kiedy. Ale pierwszy krwotok miałam w listopadzie a ostatni w połowie grudnia, plamilam Chyba z miesiąc. 20.12 miałam jeszcze na usg krwiaka bo mam zapisane. Lezalam do 17tc jak już mój lekarz był pewien że jest ok. Dobrze będzie :*
 
No to dokładnie jakbyś mnie opisywała. Raz mialam wlasnie krwawienie, po wyjsciu ze szpitala gdzie tez mnie badali. Każą się nie martwić ale po prostu jeszcze z nikim się w moim otoczeniu nie spotkałam żeby tyle czasu plamil. Praktycznie od 6 tygodnia a dzis jest 9+1. USG miałam 2 dni temy i z dzidzią było wszystko w porządku. Może rzeczywiście taki mój urok...
Ja teraz od 3 tygodni (dziś mam 7+1) mam plamienia ale małe plamki codziennie beżowe/ brązowe a po usg miałam krwawienie.
W poprzedniej donoszonej zdrowej ciąży od 5tc miałam plamienia/3 krwotoki takie mocne i ciągłe plamienia brązowe nawet nie wiem do kiedy. Ale pierwszy krwotok miałam w listopadzie a ostatni w połowie grudnia, plamilam Chyba z miesiąc. 20.12 miałam jeszcze na usg krwiaka bo mam zapisane. Lezalam do 17tc jak już mój lekarz był pewien że jest ok. Dobrze będzie :*
 
reklama
Śliczne macie brzuszki, w porównaniu z waszymi to u mnie ledwo co widać.

Gratuluję udanych wizyt i witam nowe mamusie :)

Dzisiaj odebrałam powtórzony wynik TSH, tym razem wyszło 4,9, tydzień temu było 7, pozostałe parametry w normie. Na ostatniej wizycie ginekolog przepisał mi eutyrox 100, ale zanim zaczęłam brać leki TSH spadło. Teraz zastanawiam się czy brać czy nie brać. Czy to nie za duża dawka? Konsultacje z endokrynologiem mam w poniedziałek

U mnie pierwsze badanie TSH 10 potem 5 a dziś byłam w gina i nic nie kazał brać bo FT3 i FT 4 w dolnej granicy normy. A dodam ze nie miałam przed ciąża problemów z tarczyca.
 
Do góry