reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2019

Ja poerwszego syna rodzilam w maju, drugiego w lipcu -to byla masakra. Upaly byly tragiczne.. sama zastanawiam sie jak ja to zniose, jeszcze biotac pod uwage fakt, ze jestem po 30.. dokladnie 33lata.
Poszlam dzisiaj do lumpka, jak odbieralam mlodszego ze szkoly.. heh, kupilam sobie sukienke i koszule - szersze, zeby jeszcze troche dluzej sie poukrywac.
Muli mnie caly dzien, najgorsza jest mysl, ze nie zapale /palilam/. Trzesie mna jak stopiecdziesiat.. a wlasnie gotuje sos na obiad i to jest jakas masakra, ten zapach mnie zaraz zabije :/
Dzwonilam dzis do przychodni i mowie, ze jestem w ciazy i chce sie zarejestrowac. Na nfz termin na UWAGA lipiec. No super. Normalnie przegiecie..
 
reklama
Ja poerwszego syna rodzilam w maju, drugiego w lipcu -to byla masakra. Upaly byly tragiczne.. sama zastanawiam sie jak ja to zniose, jeszcze biotac pod uwage fakt, ze jestem po 30.. dokladnie 33lata.
Poszlam dzisiaj do lumpka, jak odbieralam mlodszego ze szkoly.. heh, kupilam sobie sukienke i koszule - szersze, zeby jeszcze troche dluzej sie poukrywac.
Muli mnie caly dzien, najgorsza jest mysl, ze nie zapale /palilam/. Trzesie mna jak stopiecdziesiat.. a wlasnie gotuje sos na obiad i to jest jakas masakra, ten zapach mnie zaraz zabije :/
Dzwonilam dzis do przychodni i mowie, ze jestem w ciazy i chce sie zarejestrowac. Na nfz termin na UWAGA lipiec. No super. Normalnie przegiecie..
Trzeba było zaznaczyć, że Ty chciałaś się na wizytę umówić, a nie na poród haha [emoji23][emoji23]
Mnie w pierwszej ciąży umówiły na ktg na 2 sierpnia dopiero, a urodziłam 25 lipca [emoji16]
 
Trzeba było zaznaczyć, że Ty chciałaś się na wizytę umówić, a nie na poród haha [emoji23][emoji23]
Mnie w pierwszej ciąży umówiły na ktg na 2 sierpnia dopiero, a urodziłam 25 lipca [emoji16]

No chyba trzeba bylo [emoji23]
Sru.. pojde prywatnie :) ile kosztowaly Was startowe badania? Bo pamietam, ze te 8lat temu ponad stowka wychodzila.
 
Mam w środę wizyte u gina na NFZ bo ten cholerny Lux-med mi wygasł i dopiero od marca będzie działał a zaraz mam do zrobienia usg między 11 -14 tygodniem :mad: No ale w sumie sie ciesze, że sprawdzimy czy wszystko ok i może jeszcze szybciej zobacze bąbelka :D
 
Ja poerwszego syna rodzilam w maju, drugiego w lipcu -to byla masakra. Upaly byly tragiczne.. sama zastanawiam sie jak ja to zniose, jeszcze biotac pod uwage fakt, ze jestem po 30.. dokladnie 33lata.
Poszlam dzisiaj do lumpka, jak odbieralam mlodszego ze szkoly.. heh, kupilam sobie sukienke i koszule - szersze, zeby jeszcze troche dluzej sie poukrywac.
Muli mnie caly dzien, najgorsza jest mysl, ze nie zapale /palilam/. Trzesie mna jak stopiecdziesiat.. a wlasnie gotuje sos na obiad i to jest jakas masakra, ten zapach mnie zaraz zabije :/
Dzwonilam dzis do przychodni i mowie, ze jestem w ciazy i chce sie zarejestrowac. Na nfz termin na UWAGA lipiec. No super. Normalnie przegiecie..

A to nie jest tak, że w ciąży w ciagu tygodnia musisz miec wizyte?
 
No chyba trzeba bylo [emoji23]
Sru.. pojde prywatnie :) ile kosztowaly Was startowe badania? Bo pamietam, ze te 8lat temu ponad stowka wychodzila.


Ja w zeszłym tygodniu za badania krwi i mocz 160 zł zapłaciłam, ale to też zależy od tego co zleci ci lekarz. Za prywatną wizytę mój gin bierze 200 zł z usg, cytologia dodatkowo 50 zł.
 
A to nie jest tak, że w ciąży w ciagu tygodnia musisz miec wizyte?

Nie mam pojecia zielonego :/ babka mi w rejestracji powiedziala, ze najwyzej prywatnie a pozniej sie z panem doktorem umawiac. Pfff.. mam jeszcze jednego gina, do którego chodze na nfz od reki, ale u niego moge aie pojawic dopiero za tydzien /dzis nie mam auta/ i chyba tak zrobie, zeby te pierwsze badania na nfz miec, bo to jednak troche wychodzi jak sie policzy wizyte i badania..
 
reklama
U mnie dziś 6tc+4, a pierwsza wizyta dopiero na 20 lutego :dry: aczkolwiek jestem raczej sceptyczna i wiem co się może zdarzyć, także nikomu się nic nie chwalę i czekam na rozwój sytuacji :) Oczywiście mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze, ale to nie ode mnie zależy, więc się nie nakręcamy, żeby się za bardzo nie zawieść. A tak to jestem straaaasznie zmęczona, tylko bym spała. Z jedzeniem jest normalnie, aczkolwiek czuję taki dyskomfort na żołądku, moja ulubiona zielona herbata na samą myśl stoi w gardle blee :( no i bóle podbrzusza i kręgosłupa. Ale myślę pozytywnie, że nie będzie za ciężko :)
 
Do góry