reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2019

Ja grupę krwi robiłam w 1 ciąży więc teraz już nie, jedynie te przeciwciała. No i oczywiście inne podstawy w ciąży.
 
reklama
Ja planowałam zająć w ciążę latem, przezimowac z brzuchem i wiosną spacerku z wozeczkiem. Z pierwszym synem się udało, urodzil się w kwietniu, wspaniała wiosna. Za drugim razem uznaliśmy że zrobimy tak samo, udało się znów zajść w ciążę w lipcu, ale los zakpił z Nas i ciąże straciłam. Teraz uznałam, że nie można tak ingerować w plany Boga i brać tak jak daje. Nie jestem zachwycona latem z brzuchem, mieszkam na ostatnim 4 piętrze bez windy, w upały mamy w domu same piekło no ale trudno :p
My też na 4 ostatni m piętrze [emoji23] mąż w te lato kupił klimatyzację, wrzeszczała na niego, przez kilka dni się nie odzywałam ze po co kupił tyle kasy a w tym roku będę go po stopach całować [emoji23]
 
Ja osobiście od około pół roku pobieram 2 grupy. I są wytyczne do pobrania przez 2 różne osoby żeby zminimalizować ryzyko popełnienia błędu. Ale umówmy się, że każda placówka pochodzi do tego inaczej. Ja na swojej grupie pobieranej we wrześniu 2018 mam pod wynikiem "wynik badania krwi niepotwierdzony" więc kolejne pobranie będzie już potwierdzone.Zobacz załącznik 939761
Ja mam z chyba 2015 i nie mam ani potwierdzony ani niepotwierdzony
 
@Aleeksandraa ja mieszkam na 3 piętrze bez windy, zastanawiałaś się już może lub masz doświadczenie jak rozwiązać problem z wózkiem? U mnie klatka jest tak wąska, że nie ma możliwości zostawiania wózka na niższych kondygnacjach, zresztą blok bez monitoringu więc bałabym się, że wózek zniknie od razu jak go zostawię, a takie targanie góra dół kilka razy dziennie wydaje mi się koszmarem...

Moja pierwsza ciąża jest z końca sierpnia więc w sumie podobnie jak teraz. Plusem na pewno jest to, że nie trzeba się przejmować ubieraniem, lekka sukienka i klapki na nogi wystarczą, ale upały potrafią być mordercze dlatego myślę, że warto zainwestować w dobry wiatrak i największe fale upałów spędzić w domu.
 
Ja rodziłam w marcu, nie powiem, ciężko było z tymi kozakami i kurtką ale w sumie nie narzekałam. Tym bardziej że mi było wiecznie gorąco w końcówce ciąży. I też studiowałam dziennie więc ten czas też szybko zleciał bo końcówka akurat wypadała na koniec semestru i na sesję. jak mały się urodził to pamiętam że śnieg potem spadł i wyszliśmy na dwór po 2-3tyg. Ale potem już wiosną przyszła i było cieplutko. Teraz w sumie trudno mi to sobie wyobrazic, właśnie te upały latem, te toczenie sie na 4 piętro jak już będę przypominała morsa i orkę razem wzięte [emoji23] ale też nie mogę się już doczekać hehe

U mnie mdłości jako takich nie ma. Zazwyczaj wieczorem są więc idę wcześnie spać i jakoś przesypiam to ale wczoraj dwa razy przytuliłam nagle kibelek bez wcześniejszych zapowiedzi :/
Moja wizyta już za 10dni. Gdzieś z tyłu głowy stres okropny... powiedzieliśmy w końcu synkowi, bardzo się ucieszył. Mam tylko nadzieję że tym razem będzie dobrze.


Doti pracujesz w szpitalu? W poprzednich ciążach nie robiłam badania grupy krwii bo mam książeczkę honorowego dawcy krwii i zawsze z tego spisywali, nawet w szpitalu do papierów. Czy teraz też wystarczy czy jednak będę musiała zrobi. Te badanie?
 
@Aleeksandraa ja mieszkam na 3 piętrze bez windy, zastanawiałaś się już może lub masz doświadczenie jak rozwiązać problem z wózkiem? U mnie klatka jest tak wąska, że nie ma możliwości zostawiania wózka na niższych kondygnacjach, zresztą blok bez monitoringu więc bałabym się, że wózek zniknie od razu jak go zostawię, a takie targanie góra dół kilka razy dziennie wydaje mi się koszmarem...

Na początku zostawiłam wózek w aucie. Schodzilam z bobaskiem do auta, rozkladalam wózek i gotowe. Po spacerze wózek rozkladalam i chowalam w aucie i z Maluchem na rękach do góry. Później już mi się odechciało więc zostawiłam wózek na półpietrze do piwnicy. A po pół roku - do dziś stoi na klatce na dole w przedsionku mamy tam sporo miejsca, więc nikomu nie przeszkadza, prócz tego stoi też inna spacerówka także luz. Na początku miałam stroche stres ale później doszliśmy do wniosku że wózek i tak kupiliśmy po cenie (używka w idealnym stanie). Gdybym wydała na wózek 1500zl to bym się martwiła a tak to na szczęście już 2,5 roku stoi nietknięty.
 
Dużo stron do nadrobienia ...

Ja pierwsza córkę zaplanowałam urodzić na wiosnę i jest z końca marca- trafienie w pierwszym cyklu, druga tez tak chciałam ale zaszłam dopiero w 4 cyklu , urodziła się pod koniec czerwca. Teraz plany sobie, zycie sobie, oby tylko wszystko było ok i wiem że damy rade , dodatkowo na koniec wrzesnia mamy przewidziany odbiór domu. Będzie się działo, ale jestem szczęśliwa :) Pierwsza wizyta dopiero w piątek na 11 , mam nadzieję ,ze wszystko ok. Nudności miewam po jedzeniu, cały dzień mogłabym przeleżeć na kanapie- wczoraj godzina sanek z dziećmi tak mnie zmęczyła, a jeszcze kilka tyg temu biegałam po 15 km
 
reklama
@Ann89 nie trzeba powtarzać. Bardziej to dotyczy osób które oznaczają grupę pierwszy raz. Teraz jest dopiero taki wymóg [emoji6] trochę to wszystko śmieszne bo robiąc teraz grupę jeden raz, wynik mam niepotwierdzony którego nawet nie mogę użyć. Kombinują strasznie ale cóż... Ps. Teraz już jestem na zwolnieniu ale na co dzień pracuje w SOR [emoji6]
 
Do góry