reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2019

reklama
@Sylhia000 jesteśmy z Tobą...

Bardzo się wczoraj rozpisalyscie :) ja chodzę do lekarza prywatnie. Znam lekarza od lat, prowadził moja pierwsza ciąże i pracuje w klinice. Jest zaufany, wiec muszę pogodzić się z wydatkami.. jak byłam młodsza chodziłam do Pani ginekolog która traktowała mnie bardzo protekcjonalnie a tabletki antykoncepcyjne wypisywała na tony bez badania.
Poranki sa słabe w moim wykonaniu. Na śniadaniu jest mega wybór a ja popijam herbatkę i uciekam stamtąd z bułka na wynos. Za to popołudniu zjadłabym konia z kopytami ;P i jak sobie tak pojem to kolacje hotelowa tez mam w nosie, po czym dopada mnie głód o 20 a tu już nie ma co tylko kisiel instant. Także wszystko robię na odwrót, heh..
 
To jest nienormalne. Skoro są te badania refundowane to czego mam płacić xd to teraz mogłabym się umówić do jakiego ginekologa na NFZ i powiedzieć mu zeby wypisał mi skierowanie na badanie ?
Niestety tak jest. Tak samo jak z przepisywaniem leków na receptę. Jak byłam z chorym dzieckiem prywatnie, to w aptece za leki zapłaciłam 60 zł. Za drugim razem byłam na nfz i te same leki kosztowały 3,40 zł.
 
Dziewczyny, ja też mam pakiet Luxmedu, ale nawet jeśli nie macie, warto zerknąć na opcje pakietów, bo najtańszy nie jest taki drogi. Koleżance, która nie ma ubezpieczenia prywatnego powiedziałam, że tutaj chodzę i wykupiła prywatnie, i dużo taniej wychodzą jej miesięcznie badania niż miałaby z nimi chodzić prywatnie albo co gorsza, stać w kolejkach na NFZ.

@Sylhia000, wiadomo cokolwiek? Wszystko w porządku?
 
Dziewczyny czy któraś z was boryka się z zaworami głowy? U mnie od kilku dni są koszmarne - przy każdym wstawaniu z łóżka, przy każdej zmianie pozycji, masakra
 
Dziewczyny czy któraś z was boryka się z zaworami głowy? U mnie od kilku dni są koszmarne - przy każdym wstawaniu z łóżka, przy każdej zmianie pozycji, masakra
Nie mam, ale to chyba jest/bywa normalne. Ja mam z kolei kłucia w lewym boku w okolicach jajnika, od wczoraj, i już szaleję ze strachu. Każda coś nie teges jak widzę :)
 
reklama
Dziewczyny czy któraś z was boryka się z zaworami głowy? U mnie od kilku dni są koszmarne - przy każdym wstawaniu z łóżka, przy każdej zmianie pozycji, masakra
Ja mam, ale tylko jak wstaje z łóżka, więc najpierw muszę usiąść chwilkę i dopiero wstać. Ogólnie mam zawsze niskie ciśnienie więc to też się z tego może brać
 
Do góry