reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2019

reklama
Współczuje wam tych wszystkich dolegliwości. Ja się czuje normalnie - żadnych dolegliwości jak w ciąży. Żadnych wymiotów, nudności (miałam w 7 tc jedynie).

Dziewczyny pijecie kawę w ciąży? Bo ja od połowy grudnia w ogóle.. a mam taką ochotę! Zreszta ogólnie wielu rzeczy nie jem i nie pije.. tyle się naczytałam że zgłupieć można.

Ps. Ściągnęłam aplikacje na telefon i od razu lepiej. Polskie znaki
 
Ja odstawiłam czekolade. Nawet ukochana Milka Oreo na mnie nie działa. Słodkie mnie odrzuca po prostu.
Kawy prawie tydzień nie piję. Nie smakuje mi.
 
Ja to mogłabym wszystko jeść i to tonami najlepiej. Ale postanowiłam sobie chociaż z kolacji całkiem zrezygnować albo tylko mały kefir pic. Inaczej będę wyglądać jak kulka i to szybciej niż bym tego chciała.
 
Kawa to moje drugie życie. Tak było w pierwszej ciąży i teraz (6tc). 2 kubki kawy z mlekiem dziennie. W tej ciąży czuje się mega słabo. A dziś to już w ogóle lipa. Nie wiem może od tego że od wczorajszego wieczora biorę duphaston... :/ póki co ze 2-3 razy dziennie poczuje że mnie mdli, ale bez wymiotów. W pierwszej ciąży gdyby nie brak okresu i rosnący brzuch to nie poczulabym że w ciąży jestem :p ale to było lato, słoneczko, ciepełko, żyć się chciało. A teraz... :(
 
reklama
W pierwszej ciazy, gdy jeszcze bylam nieswiadoma, kilka dni mialam wielka ochote na pączki. 9 miesiecy pozniej urodzila sie Marysia:) dlatego teraz obstawiam na Jaśka:)
 
Do góry