reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2019

reklama
@Akacha no to rzeczywiście jeszcze troszkę ,oby złeciało. Ciągłe myślenie, stresujące i ja już chcę wiedzieć

Ja w razie co mam 10 stycznia wizytę umowiona. Miała być kontrolna i cytologia do pobrania,a teraz możliwe ,że i potwierdzenie lub zaprzeczenie ciąży.
 
Hej. Zrób bete :D ja już bym była dawno po [emoji23] a co do testu to polecam test z rosmanna bo mi wyraźniej pokazuje niż dzień później pink test który jest niby czulszy

Ciężka sprawa z beta , mieszkam obecnie na takim zadupiu ;) ,że kawał drogi do miasta. Muszę się wyprowadzić bo zwariować można.. Rossman też niedostępny ,więc muszę z apteki co mi Mój kupuje jak wraca z pracy,ale dziękuję za rady
 
ewa87 Ja np robiłam we wtorek 18.12 i był negatywny a w sobotę22.12 już były dwie kreski, więc czasem 2-3 dni zmienia wynik;) więc spokojnie:D
 
Ostatnia edycja:
Ciężka sprawa z beta , mieszkam obecnie na takim zadupiu ;) ,że kawał drogi do miasta. Muszę się wyprowadzić bo zwariować można.. Rossman też niedostępny ,więc muszę z apteki co mi Mój kupuje jak wraca z pracy,ale dziękuję za rady
To życzę cierpliwości [emoji4] i pozytywnego wyniku.
Ja też na zadupiu. W wigilię mąż miał wolne to pojechałam na bete [emoji28]
 
Tak ,postaram się uzbroić w cierpliwość wyjścia nie ma Ja tu na forum to dwie ciąże byłam wrzesień 2009 miałam na 30,ale syn nie chciał wyjść i ur.8 października i listopad 2011 ,córka ur. 01.11 ;)
 
reklama
Do góry