Wrześniowe mamy 2019

[Agathie]

@justyndziuk u mnie dzisiaj 10t5d
Dziewczyny, ale macie super figurki

 

[justyndziuk]

@Agathie [emoji177] piękny mały człowiek!
@olagie najważniejsze podobać się sobie, ja niestety jestem bardzo krytyczna wobec siebie..
@Mamawrzesniowa zawsze się znajdzie taki typ. Najczęściej nie brakuje mu kasy, a rzuca się o głupie dwa grosze.
I z ta nuda masz racje, nie wiem co ze sobą zrobić.. [emoji24]
@Mamadwojki27 ale Ci nie zabrania. Pewnie jest zazdrosny [emoji39] mój mi schował torbę treningowa i buty.

@asiek08 piękny brzuch! Ja o takich mięśniach mogę pomarzyć, jedynie skośne brzucha mi się pojawiają, mięśnie proste ni chuchu[emoji20]

 

[pumelova]

Gratuluję wizyty

Szacun że się Wam chce ćwiczyć! Ja po porodzie szybko zaszłam do wagi mniejszej niż przed ciążą nic nie robiąc i tyle mi do szczęścia wystarczy haha.

 

[Mamadwojki27]

Oj ja kocham ćwiczyć zaraziłam się tym po drugim porodzie u tak mi zostało teraz muszę się wstrzymać ale jak już będę mogła to na pewno sobie zacznę ćwiczyć
Co do męża tak jest zazdrosny ale jak widać jakoś to puszcza płazem i mi pozwala realizować swoje cele i pasje i za to go kocham :*

 

[olagie]

@justyndziuk jasne akceptacja, to podstawa!
Po prostu podziwiam

 

[pumelova]

Mamadwojki27 czyli jest szansa że kiedyś poczuje chęć do ćwiczeń? jestem mega leniwa, byłam wprawdzie mega szczupła ale to nie to co przed poprzednią ciążą, brak pośladków itd. Chętnie wygladalabym lepiej ale gdyby nie trzeba było w to wkładać wysiłku pewnie też dlatego że nie postaralam się wzmocnić mięśni brzucha, teraz od razu mam taki jak w 15tc poprzedniej ciazy..

 

[użytkownik188836]

Ooo, kolejna ze śliczna figurą, pozazdrościć zapału. Ja to ze sportem się jakos nie moge polubić haha

To mój brzuch po drugim porodzie ale ja to maniak sportowy hehe biegam ćwiczę na siłowni robię trenera personalnego z bólem serca byłam rezygnować z zajęć ale mój instruktor mi gratulował i mówił że czeka na mnie aż wrócę

 

[justyndziuk]

@pumelova uwierz mi, ze najgorzej jest się przemoc. A potem nie da się przestać. To jak narkotyk, a efekty sprawiają, ze chce się więcej [emoji173]️
Ja kiedyś nie wyobrażałam sobie ruszyć tylka z kanapy i bym wyśmiała gdyby ktoś mi powiedział, ze bez treningu będę dostawać szajby w domu najgorzej się zebrać..

 

[Agnieszka kw]

A ja dziś chyba zrobiłam sporo, żeby brzuszek zrobił się widoczny. Miałam jakiś napad głodu, czy może zachcianki ciążowe. Zjadłam najpierw kilka kanapek z pastą z tuńczyka i zrobiło mi się smutno, kiedy się skończyła. Potem zjadłam puszkę oliwek, ale to jeszcze nie było to. Dopiero kolejne kanapki tym razem z pastą z suszonych pomidorów i kilka szklanek wody z cytryną zaspokoiły mój apetyt na kwaśno-słone. Czasem mi się zdarzały takie napady przed okresem, ale w ciąży raczej nie.

 

[Mama1990]

I ja po wizycie. Bobo ma 3,2 cm, wielkością jest na równo 10tc, termin na 14.09 Wyniki ok. Tłumaczyć Wam nie będę co z tą toxoplazmozą, bo do dość skomplikowane ale jest wszystko pod kontrolą