Aleeksandraa
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2019
- Postów
- 143
Ja na połówkowych poznałam płeć
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja raczej się dowiem po...bo prenatalne trochę szybko w 11+0 ehh...Czytalam na innych forach, że bardzo dużo dziewczyn sie dowiedziało na prenatalnych 12-13tydz... Ja czekam [emoji7][emoji7][emoji7]
Ja miałam to samo tylko że badania ostatnie miałam 3 lata temu i nie miałam różyczki a teraz wyszło że miałam, ale czytałam że różyczkę można przechodzić bezobjawowoOdebrałam dzisiaj wyniki badań i się trochę zdziwiłam. Wyszło mi że chorowałam na różyczkę. Odnalazłam wyniki badań z ciąży sprzed 7 lat i wtedy nie wyszło mi ani IgG ani IgM. I w ciągu tych 7 lat nie przypominam sobie żebym miała jakąkolwiek wysypkę i inne objawy typowe dla różyczki. I zastanawiam się czy można tak przechorować bezobjawowo czy nie iść i nie powtórzyć badania?
Właśnie dzisiaj też odebrałam wyniki i wyczytałam że różyczka dodatni . Ale później stwierdziłam że chyba coś źle patrzę i wysłałam wyniki do mojej ginki . Zobaczymy co ona na to. A nie miałam różyczki , pytałam się mamy i też powiedziała że nigdy w życiu nie miałam różyczkiJa miałam to samo tylko że badania ostatnie miałam 3 lata temu i nie miałam różyczki a teraz wyszło że miałam, ale czytałam że różyczkę można przechodzić bezobjawowo
Ja wiedziałam od usg połówkowego, czyli 20tydzMamy a kiedy wiedziałyscie o płci dziecka ? Który tydz ?