18grudzien
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 3 318
Justyna a ty masz fotkę z małym w wiaderku? Bo ostatnio szukałem i już byłam pewna że to ty?Ania co się dzieje ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Justyna a ty masz fotkę z małym w wiaderku? Bo ostatnio szukałem i już byłam pewna że to ty?Ania co się dzieje ?
Bardzo mi przykroMi dzisiaj mama napisała że zmarł mój kolega z klasy . 24 lata aż serce się kraje. Nie wiem czemu wam to pisze muszę to z siebie wyrzucić, z kimś się podzielić bo aż mnie ściska w środku i łzy same płyną .
Moja płakała podczas szczepienia i trochę po. Ale usiadłam na poczekalni (bo dobrze trochę posiedzieć i poobserwować dziecko) i dałam jej pierś to się uspokoiła. Teraz w grudniu znowu mamy [emoji25][emoji43]
4 (3w1 błonica, tężec, krztusiec + Hib + WZW B + pneumokoki). Teraz w grudniu są jeszcze 4 i później już coraz mniejBo Ty szczepilas darmowymi ?
Ile miałaś wkłuć na tej pierwszej wizycie ?
Mam na priv Ci wyśle imię i nazwisko
Ale to źle, że będzie jej pełno? Taki jest dom z dzieckiem. I to jest piękne. A później na starość to nudny i smutny jest dom, bo dzieci wyfruną i nie będzie już ich pełno [emoji25]A wiecie co mnie najbardziej drażni? Kiedy mi mówią "oj zobaczysz jak zacznie raczkować, potem chodzić i będzie jej wszędzie pełno" tak to moje pierwsze dziecko i ja o tym nie wiem...nie moje chłopaki nie raczkowali, nie chodzili...może teraz pełzają [emoji848][emoji23]
Moja też ostatnio tak sypia, że jest niespokojna. Macha rączkami, nóżkami, wierci się. Może taki etap.Co do teściowych to nawet nie zaczynam pisać o swojej bo bym się zagotowała a na co mi to. W skrócie tylko napiszę że ma kompletnie wywalone na wnuki a mieszka 40 km od nas i siedzi non stop w domu. Nawet jak dzwoni bigos chce to nie zapyta o wnuki więc...
Dziewczyny nie wiem co jest ale młody po pierwszej nocnej pobudce przysnie. Najpierw spi normalnie z pół godziny a potem zaczyna się wiercic krecic machać rączkami ciumkac je. Ni to sen ni nie sen. Wezmę go do siebie przytrzymam te rączki to pospi choć juz nie tak twardo ale ja już nie.dni też prawie bez snu... Chyba że na mnie albo przy mnie. A ja przy starszaku nie mogę się tak zakotwiczać