reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

ja też chciałam iść na rower z synem, ale trochę się boję, bo gdzieś czytałam chyba, że nie można w ciąży? czy to też jakieś zabobony?

Ja czytałam i takie i takie opinie....moja lekarka np. Mówiła ze jest Ok, ale dla mnie osobiście jeszcze było do tej pory za zimno i przed przeprowadzka nie chce mi się juz roweru wyciągać [emoji12] a potem pewnie będzie za duże brzucho [emoji51]


Gesendet von iPhone mit Forum BabyBoom
 
reklama
Ja młodego karmiłam 2,5 roku. Ten czas bardzo mi się podobał i teraz też zamierzam karmić cycem. Co prawda początki były straszne bo miałam strasznie poranione sutki a młody więcej wisiał na cycku niż nie wisiał i miałam chwile załamania ale co miałam zrobić jak mała kanali mm pluła dalej niż widziała. Do tego stopnia że jak miał tydzień a ja wylądowałam z sepsą w szpitalu to ponad dobę nic nie jadł i przywieźli mi go do szpitala. Ja podpięta do kroplówek (6 antybiotyków) 40 stopni gorączki a on na cycku i nawet mu za ciepłe nie było. I tak było do końca. Nigdy sztucznego się nie napił nawet kaszek nie zjadł. Na początku sinlaka robiłam na własnym odciagniętym a potem jak już naprawdę nie wyrabiałam to przywoziłam od ciotki prawdziwe mleko prosto od krowy wypasanej na łące i to mu smakowało tzn dało się na nim przemycić kaszki :)
 
Ja karmiłam piersią dziecko przez ponad dwa lata. I dużo chorowała wiecznie wiec to od tego nie zależy. Ale dodatkowo dokarmiam butelka więc miałam w sumie karmienie mieszane. Nie mogłam długo jej odstawić. Teraz też mam zamiar karmić piersia o ile bd mi to dane, ale max do roku nie dłużej. Nawet jak bd wielką rozpacz to odstawie. Bo to było męczące.

oar8yx8d6a2llcco.png
 
Ja młodego karmiłam 2,5 roku. Ten czas bardzo mi się podobał i teraz też zamierzam karmić cycem. Co prawda początki były straszne bo miałam strasznie poranione sutki a młody więcej wisiał na cycku niż nie wisiał i miałam chwile załamania ale co miałam zrobić jak mała kanali mm pluła dalej niż widziała. Do tego stopnia że jak miał tydzień a ja wylądowałam z sepsą w szpitalu to ponad dobę nic nie jadł i przywieźli mi go do szpitala. Ja podpięta do kroplówek (6 antybiotyków) 40 stopni gorączki a on na cycku i nawet mu za ciepłe nie było. I tak było do końca. Nigdy sztucznego się nie napił nawet kaszek nie zjadł. Na początku sinlaka robiłam na własnym odciagniętym a potem jak już naprawdę nie wyrabiałam to przywoziłam od ciotki prawdziwe mleko prosto od krowy wypasanej na łące i to mu smakowało tzn dało się na nim przemycić kaszki :)
Sepsa bardzo niebezpieczne co u ciebie ja spowodowało??? Masakra jakaś współczuję tego co przeszlas....
 
ja wode grzalam w mikrofali 30 sekund, odpowiednia ilosc mleka i karmienie :p u mnie był też ten plus że moi przesypiali cale noce, wiec rzadko kiedy wstawalam ja czy mezul :p
U mnie blizniaczki jak skończyły 3miesiace to zaczęły przesypiac cała noc wcześniej budziły się 3razy w nocy i każda o innej godz że zmęczenia musieliśmy z mężem zrobić podział on miał jedna a ja druga i w nocy tylko się szturchalismy "twoja wstała" itp ale fajnie to wspominam, synek budził się do roku,
 
A ja jak zwykle nie śpię za godz mam podać córce antybiotyk więc akurat nie muszę się wybudzac..... Dziś w planach mam mycie dodatkwoych 2 okien, takie największe u córek w pokoju zostawiam na jutro
 
U Nas rozstania z cycami przeszły gładko. Zarówno dla piersi jak i młodych. Be swego czasu regularnie co 3h chciał ciumać ale jak mi 4 noc budził się co 1h dałam mu butlę i to była dobra decyzja. Najadał się. Spał
I ja spałam. Ja zresztą nigdy nie miałam zamiaru karmić dłużej niż rok. Także dobrze się stało jak się stało. Co do chorób to przyszły jak młodzi poszli do przedszkoli. Odchorowali swoje i mamy względny spokój. Sezonowe przeziębienia.
Ja nigdy nie byłam na cycu. Zaraz po porodzie moja matka trafiła z sepsą do szpitala a ja zostałam na butli. A odporność mam po niej. Rzadko choruję. Gorączkę miałam może z 5x w życiu. Więc moim zdaniem to nie ma większej różnicy czym dziecko karmione.
Ale fakt że nagonka na cycki i w szpitalach i w przychodniach jest. Ja nie zapomnę min pielęgniarek jak na którychś szczepieniach powiedziałam że młody już na butli a nie cycku. A miał coś plus 4msc. Chryste. Normalnie patologia. ;-)

A tak w ogóle BEREK.


Super mi się dziś spało. Wstałam raz o 2 na siku. A zeszłej nocy wstawałam 3x. Więc naprawdę odpoczęłam. No i smrody do szkoły dziś JUUUPIII. :-D
 
reklama
U mnie blizniaczki jak skończyły 3miesiace to zaczęły przesypiac cała noc wcześniej budziły się 3razy w nocy i każda o innej godz że zmęczenia musieliśmy z mężem zrobić podział on miał jedna a ja druga i w nocy tylko się szturchalismy "twoja wstała" itp ale fajnie to wspominam, synek budził się do roku,

Haha u mnie dominował cytat z krola lwa ;P

-Kochanie Twój syn sie zbudzil..
-przed wschodem slonca to Twoj syn :p
 
Do góry