sugarcane
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2018
- Postów
- 150
Ja tak samo, jedyna różnica, że czasem wypije całą czasem połowę, czasem kilka łykow..Ja tez pije kawusie raz dziennie....
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja tak samo, jedyna różnica, że czasem wypije całą czasem połowę, czasem kilka łykow..Ja tez pije kawusie raz dziennie....
Hej. Nie nadążam za Wami. Nawet nie wiem w co się "wtrącać", tyle piszecie.
U mnie będzie różnica 8 lat i prawie 10 miesięcy, córka ma urodziny początkiem grudnia. Jeszcze jej nie powiedzieliśmy o ciąży i bardzo się zastanawiamy kiedy to zrobić. W sumie wiemy tylko my, dwie lekarki, które mi przepisywały antybiotyk na zatoki i moja mama, bo chciałam ją podtrzymać na duchu po kolejnej chemii. Tesciom może powiemy w weekend, jak pojedziemy na dluzszy weekend do Polski, ale nie jestem pewna.
Z badań nie wiem co zrobimy, pewnie wszystko na co nam pozwolą. Mając prawie 40 na karku i masę dziwnych chorób, wolę nie ryzykować zdrowia dziecka i sprawdzić czy w razie potrzeby możemy pomóc jeszcze zanim się urodzi.
Fajnie macie, że robicie USG i betę i inne takie. Ja najbliższą wizytę u położnej (pierwsza) mam 12.2, a USG dopiero 6.3. nawet nie wiem czy na pewno jestem w ciąży, bo tylko jeden test zrobiłam. Po tylu latach prób nie wierzę, że mogło nam się udać i nie szaleje w żadną stronę. A w UK do 12 tygodnia nic nie robią z podtrzymywaniem ciąży, jak przetrwa to dobrze. Tak samo miałam w pierwszej ciąży w Szwecji, do 12 tygodnia nawet nie widziałam lekarza tam. Co kraj to obyczaj.
Miłej nocki życzę i jutro spróbuję nadrobić po pracy. Albo we wtorek... [emoji6]
A czy twoja praca tego wymaga? Nie wiem jak to wygląda w Polsce ale w uk musisz poinformować pracodawce min 4miesiace przed rozwiązaniem.. więc jeśli to taka ciężka kierowniczka A np moja praca by nie wymagała zmiany obowiązków to ja bym nie mówiła w ogoleDziewczyny doradzcie mi bo mam mętlik w głowie
Jestem aktualnie na tyg urlopie i chciałam w tym czasie zadzwonić do kierowniczki i poinformować ja o moim stanie
Zależy mi właśnie na wykorzystaniu sytuacji,bo jak za tydz wrócę,oni już ochłoną,oswoja się i będą już kogoś szukać,to jest prywaciarz i specjalnie zatrudnia "starsze"osoby żeby już nie zaciazyly,a tu proszę taka niespodzianka
Wiem że lepiej osobiście poinformować,ale nie m odwagi,ciężką mam kierowniczke
Ja również wieczorne...właśnie zaczynają mi się..U mie też mdłości tylko są to mdłości wieczorne a nie poranne .Mi też wszystko śmierdzi
Witamy witamy [emoji6]Witam Wrzesnioweczki Chcialabym niesmialo do Was dolaczyc. Podczytuje Was juz od jakiegos czasu, ale z powodu wczesnieszych niepowodzen chcialam poczekac do pierwszego skanu. I tak dzis rano po raz pierwszy zobaczylam bijace serduszko mojego malenstwa. Bardzo sie ciesze i mam nadzieje, ze tym razem sie uda. Ciaza wydaje sie nieco mlodsza, bo malenstwa ma ok 5 mm i powiedziano mi ze to ok 6t1d, a z OM powinno byc 6t6d, ale cykle mam nieco dluzsze ok 30-31 dni i wydaje mi sie, ze owulacja nieco pozniej mi wypada tj. ok 18dc.
Gratuluje wszystkim mamusiom, ktore dzis rowniez widzialy swoje male serduszka