Wrześniowe mamy 2018

[Sandi]

Omg w zyciu [emoji54]..tak samo sie dzieje z kaczuszkami do kapieli [emoji849][emoji21]

 

[shaggy]

A mi to nie przeszkadza. Nie trzymam dziecka w tak sterylnych warunkach bo mam psa. A obserwować trzeba wszystkie zabawki.

 

[guest-1673535084]

A mi to nie przeszkadza. Nie trzymam dziecka w tak sterylnych warunkach bo mam psa. A obserwować trzeba wszystkie zabawki.

Tez mam psa, golden retrievera ktory zrzuca siersc caly rok [emoji23] ale takiego syfu za tyle pieniedzy nie kupie [emoji846]

 

[guest-1673535084]

Jest naprawde duzo duzo innych lepszych zabawek w tej cenie

 

[presiossa]

Tez mam psa, golden retrievera ktory zrzuca siersc caly rok [emoji23] ale takiego syfu za tyle pieniedzy nie kupie [emoji846]

Mój pies to samo. Linieje cały rok [emoji23] Na dodatek kruczoczarny a podłogi jasne. I zakochał się w mym jasno szarym dywanie. Ehhh... Wybaczam staruszkowi i cierpliwie odkurzam. [emoji39]

 

[Sandi]

I ja i ja i ja mam psa [emoji23]

 

[Efka19840]

A ja mam kota i sierść też jest wszędzie nawet w pampersie. Psa mam labradora ale staruszka została u mamy bo nie mamy jeszcze ogrodzonej działki .

 

[guest-1673535084]

Ja jeszcze krolika, czasami bobek wyleci [emoji23]

 

[presiossa]

Hehe no ja też jeszcze królika i ten tez linieje bo to taki mięsno futerkowy a nie miniaturka. Kajtosław się zwie. Moje dziecko wyzebralo od wujka więc uratowany przed zjedzeniem.
Ach i jeszcze rybki - te na szczęście sierści nie gubią. [emoji13][emoji1]

 

[mewa416]

U nas dwa koty, śmieje się że jeszcze krtani dziecku nie przegryzły... Slyszalyscie pewnie te historie wymyślone. Mój tesc jest przekonany że to prawda i koty są niebezpieczne... Jasne