reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

A czemu chcesz mm dawać jak idziesz do pracy? Ja myślałam, że już i tak dziecko będzie jadło inne pokarmy. A pierś nadrobi jak wrócę do domu. Chcę posłać moją do żłobka od grudnia przyszłego i mam nadzieję, że się uda.
Tu chodzi o to żeby odzwyczaic dziecko na takim etapie. Czym później tym większy problem. A mam znajomych której trzy latka wchodzi pod bluzkę przy ludziach i krzyczy daj cycusia:D A ta karmi przy wszystkich... A to już dla mnie na tym etapie jest dziwne. Zaznaczam że to moje zdanie. Dlatego od 6 miesiąca jak będę wprowadzać jedzonko tak stopniowo będę wycofywac z piersi A dawać mm. Tak to sobie obmyslilam i zobaczymy jak Sebastian będzie wspolpracowal:D
 
Ostatnia edycja:
reklama
No ja się nie zgodzę ,bo ja byłam karmiona sztucznie i jakoś nie widzę różnicy żebym była jakaś inna ? I mało chorowałam jak byłam mała. Wszystko zależy z jaka odpornością się urodzisz bo nawet najlepsze mleko matki nie jest w stanie zagwarantować że dziecko nie zachoruje [emoji4] każdy ma inny pogląd na ten temat [emoji4]
Prawda jest taka że to jest nie do zmierzenia co jest lepsze. 20 czy 30 lat temu na siłę dawali i kazali podawać mm A teraz znowu cycek wrócił do łask... A co będzie dobre za 10 lat? Hmm może kozie mleko wynajda :D
 
Śliczna jest:happy2:
My dzisiaj bylismy na szczepieniu, na rotawirusach i mała śpi non stop, nawet na jedzenie.sie.nie budzi więc wybudzam bo inaczej chyba by nie jadła.
Ja niestety musze odciągać mleko i wylewać bo jestem na silnych lekach na kręgosłup. Tak mnie złapało ze wylądowałam w szpitalu, ortopeda od razu dał dwa zastrzyki i leków na 2 tygodnie :hmm: jutro mam rtg czy nie ma przepukliny bądź jakiegos ucisku...sam zaproponował te leki mimo tego ze mala na moim mleku bo stan poważny...zgodziłam sie bo nie ma mi kto pomóc w opiece nad małą a jak wytlumaczyc niemowlakowi ze mam nie wezmie na rączki bo się nie schyli :hmm:
Bardzo Ci współczuję z tym kręgosłupem [emoji3525] Oby szybko Tobie minęło. A chcesz wrócić do KP?
 
Mam problem. Sebastian zasypia ok 21.30 i śpi 5-6 godzin. Po piersi. Potem jak się budzi ok3 to już na śpiocha lekko pociumka jedne pierś i znowu spać. I już po 2 godzinach się budzi. I tak na już do rana. Myślę czy jak się obudzi po tej długiej przerwie to czy nie wysłać męża z mlekiem modyfikowanym np 90 ml A ha w tym czasie sobie swoje odciagne i zobaczyć jak będzie spał po butli. Przez swoje pierwsze dwa tygodnie życie był dokarmiamy A teraz już nie. Co myślicie? Czy jestem zła matka? :D

Mój na butli śpi dokładnie tak samo:)
 
No ja się nie zgodzę ,bo ja byłam karmiona sztucznie i jakoś nie widzę różnicy żebym była jakaś inna ? I mało chorowałam jak byłam mała. Wszystko zależy z jaka odpornością się urodzisz bo nawet najlepsze mleko matki nie jest w stanie zagwarantować że dziecko nie zachoruje [emoji4] każdy ma inny pogląd na ten temat [emoji4]

Mnie karmiła ponad rok cycem mama a chorowałam co miesiąc i to angina i zastrzyki :(
 
reklama
Do góry